ďťż
BWmedia
Co mam o Tym myslec??? Czasem nie poznaje swojej dziewczyny.
Jestem z dziewczyna od 1,5 roku...Chcialbym ja poznac jaka naprawde jest ale nie potrafie jej zrozumiec...Moze dla wielu forumowiczy wyda sie to banalne i moze malostkowe ale jak dla mnie to stanowi pewien problem :( 1.Moja dziewczyna twierdzi ze nie jest wylewna, w sumie to ja wiecej mowie, ja mam plany i cele a ona tylko dopasowuje sie do tego wszystkiego...tak naprawde to ma gadane chocby z kolezankami przez telefon... 2.Sam nie wiem co mam myslec o Tym ze gdy jestesmy razem to Kochamy sie na zaboj, zyc bez siebie nie mozemy... Nawet taki szczegol ktory mi dokucza ze gdy jestesmy ze soba , mieszkamy i rozmawiamy , wychdzimy na kolacje i do znajomych to zachowuje sie zupelnie inaczej niz jak w obecnej chwili na odleglosc....Jest zupelnie inna osoba , -gdy bylismy ze soba to ubieral sie normalnie w sumie bluzeczki pod szyje i taka powazna i wogole zakochana ze nieczym nie chcialby mnie zdenerwowac...Ale na odleglosc to rozmawiamy dosyc czesto przez telefon i sa sytuacje ze Ona nic nie ma mi do powiedzenia lub mowi jedno i jej planach na dzien czy tydzien ale pozniej i tak to zmienia sie z 10 razy.Ubiera sie wyzywajaco i gdy rozmawiamy przez skype to zachowuje sie tak jakby grala przed kamera, poprostu pusta lalka. Sam nie wiem co o takiej dziewczynie mam myslec? Moze jeli ktos tez byl w takiej sytuacji , moze cos doradzi jak ja rozgryzc ? Może po prostu należy do tych, którzy nie lubią rozmawiać inaczej niż twarzą w twarz. Ja tak mam. Nie lubię telefonów, smsów, gg. I wiecznie muszę się z tego tłumaczyć, bo ludzie zbyt osobiście odbierają to, że niebezpośrednia rozmowa po prostu mi się nie klei. Co do strojenia się do rozmowy na skype, to być może dziewczyna obawia się, że gdy jesteś daleko, wokół Ciebie pojawiają się atrakcyjne dziewczyny i jej pozycja jest zagrożona. Stara się więc zwrócić na siebie uwagę, podkreślić swoją atrakcyjność. A że na co dzień to nie w jej stylu, więc wychodzi jej to sztucznie. teraz to wszedzie tylko obluda i klamstwo przez te komunikatory, internet i telefony komorkowe.. kiedys to nie bylo nic i jakos ludzie sie dobierali i zyli bez tego wszyskiego :D a co do Twojego problemu to rozmawiales z nia na ten temat? mowiles jej co Cie gryzie? jesli nie to ja bym tak wlasnie postapil :) Ja też wolę rozmawiać na żywo. Rozmawiając przez telefon czy gg nie widzę jak ta osoba się zachowuje, jak reaguje. Mowa ciała jest istotna, szczególnie w związku. Ja to bym z nią porozmawiała na ten temat, nie z nami... jeśli teraz niemacie o czym rozmawiać co będzie za 2 lata ??
|
Tematy
|