ďťż

Dużo młodsza dziewczyna...

BWmedia
Dużo młodsza dziewczyna...
  Jakoś tak wyszło że spotykam się z dziewczyną młodszą o "jedyne" pięć lat młodszą. Ona ma 15 ja z lekka 20 i tak sie zastanawiam od jakiegoś czasu czy to wogle ma sens bo jakos nie mam ochoty pchac sie w kolejny juz zwiazek bez przyszłości. Dodam że znamy sie od jakiegos roku a spotykamy od hmm... miesiąca.
Dodam że jest rodzice nie sa zadowoleni z zaistniałego faktu(ach te ich spojżenia), choc Monika twierdzi że nie byliby zadowoleni z "księcia ze z bajki" bo to zawsze ktoś kto chce zdeprawować ich wspaniałą, grzeczną i niewinną córeczkę.
W sumie to ich troszke rozumiem to patrząc z boku tez mógłbym stwierdzić że taki związek zachacza delikatnie o pedoficje.
Nie dają jej też za dużo swobód ale to już insza inszość.

PS. Sexu nie ma i nawet nie widze takiej możliwości choć z tego co widze to zbyt oporna to ona nie jest.


Może szuka jakieś "punktu" zaczepienia?
Wiesz, bałbym się być tym starszym, z którym, często w tym wieku, jest się po to, by się popisać przed znajomymi. Ze swojej storny radzę to przemyśleć, posłuchać opinii innych. Byłbym uważny, w dodatku bardzo.

Pozdrawiam
A czy nie wydaje Ci się, że może się za Ciebie wziąć prokurator?
a-fly-woman skończone 15 i nie może


a co ona o tym wszystkim mysli? moim zdaniem jesli jest wam dobrze ze soba to warto to ciagnac.
Znam parę związków, które sie tak zaczeły, i sa udane. Ale przecież terdno prorokować. To,ze ona nie jest jeszcze całkiem "ukszatałtowana" mozna raczej przyjąć za pewnik. i tu jest problem do pokonania: Czy ona za te pare latek bedzie potrzebowała własnie Ciebie, czy tez jej sie odmieni?
I drugi temat: Czy Tobie starczy cierpliwości, by to 'przeczekać'?
Cytat:
Wiesz, bałbym się być tym starszym, z którym, często w tym wieku, jest się po to, by się popisać przed znajomymi. Ze swojej storny radzę to przemyśleć, posłuchać opinii innych. Byłbym uważny, w dodatku bardzo.
ja jestem bardzo uważny i to nawet chyba za bardzo bo juz kilka razy mógłbym nie mieć ręki ;)
A czy jest ze mną dlatego żeby się pokazać przed koleżankami to wątpie bo zasadniczo zasadniczo jakoś się z tym nie nosi a pozatym jej nallepsze koleżanki to moja siostra i sasiadka...

Cytat:
A czy nie wydaje Ci się, że może się za Ciebie wziąć prokurator? Cytat:
a-fly-woman skończone 15 i nie może
zasadniczo to kończy za 2 miesiące ale to już szczegół bo ktos musiałby złożyć doniesienie a jej rodzice aż tak bardzo mnie nie lubią żeby nie prokuratorem straszyć a pozatym to chyba najpierw zabroniliby sie mi z nia spotykać.

Cytat:
To,ze ona nie jest jeszcze całkiem "ukszatałtowana" mozna raczej przyjąć za pewnik. i tu jest problem do pokonania: Czy ona za te pare latek bedzie potrzebowała własnie Ciebie, czy tez jej sie odmieni No cóż. Zawsze bierzemy na siebie jakieś ryzyko ale powiem że byłem zszokowany tym jak dojżale zachowała się gdy zrywała poprzedni związek w przeciwieństwie do jej ex który zachował sie jak klasyczny przypadek gimnazjalisty.

Cytat:
I drugi temat: Czy Tobie starczy cierpliwości, by to 'przeczekać'? oto jest pytanie
No to poczekaj i zobacz ;]
Ja tam bym chcial miec w przyszlosci zone o 8-10 lat mlodsza ; p
Cytat:
Ona ma 15 ja z lekka 20 i tak sie zastanawiam od jakiegoś czasu czy to wogle ma sens bo jakos nie mam ochoty pchac sie w kolejny juz zwiazek bez przyszłości. Oczywiscie,ze jest to znajomosc bez przyszlosci,bo coz mozecie sobie oferowac w takim wieku? Chodzenie przez nastepne 10 lat...debilizm !
Cytat:
Może szuka jakieś "punktu" zaczepienia?
Wiesz, bałbym się być tym starszym, z którym, często w tym wieku, jest się po to, by się popisać przed znajomymi. Ze swojej strony radzę to przemyśleć, posłuchać opinii innych. Byłbym uważny, w dodatku bardzo.

Pozdrawiam
Mam podobne przemyślenia! Choć znam kilka przypadków związków w tych "proporcjach" wiekowych, które dziś są małżeństwami, to jestem zdania, że generalnie większości dziewczyn w tym wieku chodzi właśnie o to... A to, wypada mieć chłopaka, a to wszystkie koleżanki przecież mają itp....
Macie jakąśtam szansę na przetrwanie, ale zastanów się kilka razy czy warto... Kiedy ona (i ty też) trochę dojrzeje może przyjąć inne priorytety, może coś zrozumieć, zacząć patrzeć na świat inaczej i co wtedy? Zawód, cierpienie?
ech... Uważaj na nastolatki... Sam się nieźle zawiodłem... :( Wierz mi, w tym wieku niewiele osób wie, czego chce... :knockout: Zwariować można z niektórymi akcjami.

PS. Nie uważam, że różnica 5 lat to jakaś wielka przepaść... No, może teraz to jest jakaś różnica, ale np. gdybyś Ty miał 25, ona 20 to nie widzę problemu. Idealny układ :D
Jestem młodsza od swojego faceta 4 lata - więc prawie tyle, ile Twoja dziewczyna od ciebie. W naszym wieku (23, 27) to już nie jest jakaś przepaść umysłowa, ale w waszym wydaje mi się, że tak. No chyba, że dziewczyna jest jakaś wybitnie dojrzała. Jeśli czujesz się dobrze w tym związku - to z czym jest problem?
O "jedyne 5 lat"? Dla mnie to wcale nie jest "aż" tak duża różnica wieku. Zastanawiała bym sie gdyby ta różnica sięgała powyżej 6-ciu lat. Ja jestem w związku z facetem o 4 lata starszym i wcale mi, nam ta róznica wieku nie przeszkadza...
Ale... zależy to też od tego jaki kto jest... Jednen w wieku 15 lat potrafi być dojrzalszy niż ten co ma 20, a nie raz jest tak, że osoba w tym wieku zachowuje sie jak 8 letnie dziecko :/
Cóż nie ryzykujesz nic nie masz :) Spróbować zawsze warto :)
Ja życzę szczęscia ;)
Cytat:
yyyyy.....

Dam Ci taka małą szczerą rade....

Jeśli ta dziewczyna nie jest dojżała ponad swój wiek to daj sobie spokój. Weź sobie siądź i przypomnji jakie chore myśli rodziły się w twojej głowie jak miałeś 16 lat...
aż minie ciarki przeszły jak sam sobie przypomniałem....
Twoja dobra rada;)
Szczerze mowiac wydaje mi sie to kompletnie pozbawione sensu zwlaszcza, ze sam przyznajesz, ze szukasz stalego zwiazku... Pietnastolatka za kilka miesiecy, moze rok powie ci, ze chce sie wyszalec i tyle bedzie z twojego zwiazku... Natury nie da sie oszukac, kazdy musi sie wyszumiec...
15 lat to mało....Mam kuzynke w wieku 16 ....o losie tragedia w glowie siano jeszcze.ale wiadomo roznie bywa i rozni sa ludzie.Mimo wszystko zycze powodzenia
Cytat:
Szczerze mowiac wydaje mi sie to kompletnie pozbawione sensu zwlaszcza, ze sam przyznajesz, ze szukasz stalego zwiazku... Pietnastolatka za kilka miesiecy, moze rok powie ci, ze chce sie wyszalec i tyle bedzie z twojego zwiazku... Natury nie da sie oszukac, kazdy musi sie wyszumiec... Ja mam prawie 18 lat ani razu sie wyszalec nie chcialam i jakos watpie bym kiedykolwiek chciala.
monia:P
Po pierwsze mowa o pietnastolatce jesli masz problemy ze wzrokiem...

Po drugie skad mozesz wiedziec, ze nigdy nie bedziesz chciala... Masz prawie 18 lat? Dopiero... Wiec caly szmat zycia przed toba, nie mow hop
Cytat:
Ja mam prawie 18 lat ani razu sie wyszalec nie chcialam i jakos watpie bym kiedykolwiek chciala. Monia, u mnie chęć wyszalenia się pojawiła się w statecznym i dostojnym wieku lat 24;) Wszystko jeszcze przed tobą.
Hehe, ja szaleję całe życie, ale teraz mam chyba jakieś apogeum! Choć może będzie jeszcze lepiej ;) A mam pare latek więcej niż Desdemona.
hehe Chica nie ma to jak sie wyszalec zanim nas wypedza do garow i robienia kanapek dla dzieci :) :) :)
No niestety, jeszcze tylko roczek lub dwa. Ale nie zamierzam zmarnować tego czasu ;)
Desdemona a myslalam ze mnie to juz napewno nie czeka:P jakos wole poukladane wszystko i zaplanowane miec:)
Hehe, Monia, na tym świecie nie ma nic pewnego:D i nie wszystko da się poukładać, zaplanować, i zrealizować. A 18 lat to wcale nie tak dużo:)
wiem ze sie nie da ale mozna probowac, jak cos nie idzie zgodnie z planem od razu go zmieniam i traktuje jakby tak mialo zawsze byc. ale lubie miec ten swoj plan. naszczescie trafilam na chlopaka ktory ma podobny sposob mysleni.
Cytat:
Cóż nie ryzykujesz nic nie masz :) Spróbować zawsze warto :)
Ja życzę szczęscia ;)
Nie! Nie zawsze warto. Czasem po tekiej próbie można się już nie podnieść... :(
Cytat:
Twoja dobra rada;)

i moja dobra rada chyba bedzie najlepsza w tej sytuacji bo w końcu jest moja i wyjasnia wszystko do końca.
Tymczasem chyba pora zakończyc wątek.

I tak sobie postanowiłem że pospotykam się z nią troszke ale jakoś nie będe sie zbytni nastawiać i angażować...
w sumie takie podejscie jest odpowiednie do kazdej nowej znajomosci ;)
Moja ostatnia dziewczyna była ode mnie 5 lat młodsza i muszę powiedzieć, że był to całkiem udany związek. Jeśli rozsądnie się do tego podejdzie to coś może z tego być, ale nie radzę się nastawiać na wielką miłość do końca życia. Prędzej czy później dziewczynie przejdzie uczucie, będzie chciała spróbować z kimś innym. Tak naprawdę, sama długo nie będzie wiedziała czego chce, a jej uczucia będą sie zmieniały. To naturalne i szansa, że będzie inaczej jest jak na wygraną w totolotka. No i nie możesz zapomnieć, że nawet jeśli będzie tego chciała, to jest jeszcze za młoda na seks.

Dodam jeszcze, że mój związek trwał niemal dwa lata, teraz jesteśmy bliskimi przyjaciółmi i żadne z nas niczego nie żałuje.
OMG!
co te piętnastki maja w głowach. Strzeżcie się ich!
Nie podchodźcie, nie patrzcie, nie myślcie, nie dotykajcie, nie rozmawiajcie, nie usmiechajcie się do nich!

Aż śmiać mi sie z samego siebie chce a raczej z teko jak ja czasem naiwny jestem... :D
przeciez piec latto niejest wielka roznica moim zdaniem warto byc nadal
Cytat:
OMG!
co te piętnastki maja w głowach. Strzeżcie się ich!
Nie podchodźcie, nie patrzcie, nie myślcie, nie dotykajcie, nie rozmawiajcie, nie usmiechajcie się do nich!

Aż śmiać mi sie z samego siebie chce a raczej z teko jak ja czasem naiwny jestem... :D
pochwal sie co sie stalo :D:D
Bo maja takie przekminy ze prosty fakt potradia zinterpretowac jak jakis super spisek ale wszystko sie wyjasnilo i ogolnie jest dobrze a nawet troszke lepiej niz dobrze :)

Ale jej 2 kolezanek to juz nie moge sluchac,ale to juz insza inszosc.
kurde damianski - normalne to :D, cos czuje ze sie odezwe do Ciebie w celu wymiany spostrzezen :P
A mnie się podoba tak jedna co chodzi do 1 gim. Ja mam 17lat. Oczywiście nie mam zamiaru uprawiać z nią sexu (chyba że będzie chciała ;-) ) Czy ten związek ma sens?
ona ma ponizej 15stu lat, Ty juz powyzej 17 - jak ktos sie dowie i to zglosi mozesz miec duze problemy, nie mowie tylko o seksie, ale za glupi pocalunek mozesz miec jazdy. i w ogole jak mozesz mowic o dziewczynce 13-14 lat ze "moze jak bedzie chciala" moze i bedzie, ale nie psuj jej zycia, przez doswiadczenia w tak mlodym wieku ktorych prawie na pewno bedzie zalowac.
w sumie racja. Poczekam rok i się zobaczy
Cytat:
A mnie się podoba tak jedna co chodzi do 1 gim. Ja mam 17lat. Oczywiście nie mam zamiaru uprawiać z nią sexu (chyba że będzie chciała ;-) ) Czy ten związek ma sens?

Chyba że będzie chciała? Zastanów sie co ty napisałeś:!:

Kur... przeciez chocby moja piętnastka mnie prosiła to nie było by mowy o jakim kolwiek seksie!!
odswierzam,
Nie myslalem ze kiedykolwiek zapytam sie o rade na tym forum ale widac przeliczylem sie. Ja mam za miesiac 18, ona w sierpniu 14. Takie cos ma sens ? Jasne ze jest mnostwo innych dziewczyn ale jakos nigdy wczesniej w zyciu nie zdazylo mi sie aby dziewczyna tak bardzo spodobala mi sie od pierwszej chwili. Chyba starczy :) z gory dzieki.
14?! To jeszcze dziecko, zarówno fizycznie, psychicznie jak i prawnie. Zastanów się głęboko czego oczekujesz od tego dziecka. Różnicie się wszystkim, potrzebami, zainteresowaniami, znajomościami itd. Wyobrażasz sobie siebie np na imprezie gdzie są same szczebioczące 14 latki?
Poza tym raczej trudno budować związek na "podobaniu się"...
Cytat:
Poza tym raczej trudno budować związek na "podobaniu się"... No zbudować trudno ale często się wogóle właśnie w ten sposób zaczynają... :)
Co do tematu to moja panna jest 4 lata młodsza ode mnie (bez 3ch m-cy) i póki co świetnie się dogadujemy... tyle ze ona ma 19... :)

Mi się wydaje że tutaj sporo ryzykujesz bo
a) to jej pewnie pierwszy związek a raczej eksperyment... taka zabawka na próbę i jak cos sie nie spodoba to pójdziesz odrazu w kosz...
b) jak się prokurator o tym dowie to możesz mieć zapewnione bezpłatne wakacje w jakimś zakładzie karnym, po czym bez problemów dostaniesz robotę w każdym OSP... z d*pą jak wiadro to na 100% cie przyjmą...

@damianski
Może byś napisał jak to się u ciebie dalej rozwinęło?? :)
Ja znam parę, w której on ma 25 lat, a ona 15. Ludziom się w głowie *******i.
dzieki, utwierdziliscie mnie w przekonaniu ze to bez sensu. Moze kiedys, gdy ta roznica bedzie miala mniejsze znaczenie. O malo sie nie przewiozlem bo juz dala mi swoj numer, tyle ze wyglada na 15 lat.
Wyszlo to przy okazji, wczoraj poszperalem w sieci, znalazlem i sprawdzilem ze ma nie 15 a 13 lat... no, taki maly blad w szacunkach :P

Jak na ironie omawiam teraz Pana Tadeusza... on 20, Zosia 14 xD
Dawno dawno temu, gdy mój ojciec poznał moją rodzicielkę, ona miała 16 lat, on 22 lata. I nie wiem czemu, ale dawniej takie związki były na porządku dziennym.

Zmiana obyczajów? Dziś takiego typa od razu posądzają o pedofilię :shifty:
jak na dzień dzisiejszy to dużo was różni. czy to ma szanse zależy od ludzi, od was... jak dla mnie 5 lat to dużo...
To tak jakbym ja się wiązał z 12latką...:silenced:
Wiecie, mam ten sam problem. Choć w moim przypadku jest to sytuacja odwrotna. Chłopak ma 22 lata, ja - 17. Obawiam się, że mężczyzny w tym wieku, nie satysfakcjonuje jedynie trzymanie się za rączkę, ja nie jestem jeszcze gotowa, na jakiekolwiek płciowe akty.
moim zdaniem 5 lat w tym wieku to za duzo... co innego jak facet ma 25 a ona 20, to juz dorosle osoby itp.

wydaje mi sie ze to zwiazek bez przyszlosci, bo TY jako 20 latek masz swoje potrzeby a chyba nie chcesz 'skrzywdzic' niewinnego dziecka. bo nie ukrywajmy to jeszcze dziecko.

no chyba ze to prawdziwa milosc ktora zniesie wszystko... ale nie wynika to z twoego postu. pozdrawiam!
zwroccie uwage na daty, ja odswierzylem stary topic ale autor juz ma to dawno za soba ;)
nero powinienes zrobic to jakos bardziej przejzyscie bo tego nie widac;p

14 lat to dziecko!! boj sie boga!!

;p
No własnie Panowie czy można patrzeć na 15 latke jak na kobiete? Co taka osoba wam daje? chyba opowiada co dziś przerabiała na historii lub matematyce,albo ze jej życiowym marzeniem jest być gwiazdą balu na szkolnej dyskotece.
różnica pomiędzy mną a moją dziewczyną jest 4 lata można powiedzieć 5 bo rocznikiem Ja styczeń ona grudzień :)
Wiek trzeba zrozumieć :) Ja 18 ona 14.

Ale laski niektóre tak mają że robią to dla popisu ;/
radze Ci to przemyśleć bo 18 to jednak nie 20 lat ;)
poki co decyzja podjeta ;) ale ze sie z nia widuje/bede widywal w miare regularnie co tydzien to nie ma problemu zeby odkrecic ;)
Cytat:
No własnie Panowie czy można patrzeć na 15 latke jak na kobiete? Na 15latkę nie, ale już na 16latkę jak najbardziej tak ;)
Cytat:
No własnie Panowie czy można patrzeć na 15 latke jak na kobiete? odbiegajac nieco od tematu, nasuwa mi sie takie spostrzezenie:
a jezeli rozpoczyna 'inicjacje seksualna' - to jakiej nazwy uzywac ?
(patrzec mi tutaj nie pasuje ;) )
Ja akurat mam okres, że spotykam się ostatnio z dziewczynami o ... 5 lat młodszymi.
Na pewno czuć różnice, w różnych aspektach życiowych. W doświadczeniu, dojrzałości,... seksie ;).
No ale wiadomo-może się później miło rozczaruję. Kto wie...;)
Nie było mnie na forum od dawna ale widze że mój temat nadal żyje. I powiem tak. Ogólnie odradzam takie związki bo szczerze mówiąc nie wiem czy jakaś dziewczyna w tym wieku potrafi w jaki kolwiek sposób poważnie myśleć o życiu, zwiążku, czymkolwiek ;)
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia