BWmedia
Dziewczyna zarzuca mi że się jej wstydzę
Dziewczyna zarzuca mi że się jej wstydzę, choć tak nie jest. Jestem z nią szczęśliwy, a dlatego że dziś nie mogłem się z nią wcześniej spotkać i powiedziałem żeby nie przychodziła do mnie na uczelnie i zarzuca mi że wstydzę się jej. Co robić? Tłumaczenia nie pomagają Poproś, żeby jutro po Ciebie przyszła. Bardzo czepliwa ta Twoja dziewczya moim zdaniem skoro tłumaczenia nie pomagają. Możesz co najwyżej powiedzieć jej żeby przyszła do Ciebie na uczelnię, może wtedy zmieni zdanie. To będzie dla niej tekst na odczepkę i wymuszone przeprosiny, a że czepliwa to wiem. Czasami ją najdzie. Ale co ja mogę zrobić że taka jest No to pozostaje Ci tylko przeczekać aż Jej przejdzie skoro jest niereformowalna... Przeczekaj az jej sie skonczy foch Mój facet potrafił nie odzywać się do mnie przy kolegach i mijać mnie bez słowa na uczelni i przeżyłam, więc niech nie marudzi :P Wytłumacz jej raz i dodaj ostateczne, że jej sprawa w co wierzy a w co nie. Jeśli będzie nawiązzywać to powiedz, że prawdę zna i nie ma co się powtarzać. Jak nie zrozumie to głupia, ale raz ją przedstawisz kolegom i masz z głowy :P 1. Widocznie Twoja dziewczyna ma bardzo niską samoocenę. Powiedz, jej, że uczelnia to nie pub, lunapark, masz tam obowiązki i nie zawsze możesz sobie pozwolić na to aby była przy Tobie. 2. Jeśli cały czas się fochuje to też strzel focha, że Ci nie ufa i nie wierzy zobaczysz, jak szybko jej przejdzie. - będziesz miał święty spokój... nie można zatruwać komuś życia swoimi domniemaniami. 3. Jakiś czas później powiedz jej aby wpadła na uczelnie. wsio :) Na następne pozajęciowe spotkanie ze znajomymi zabierz ją ze po prostu sobą.
|
Tematy
|