BWmedia
Dziwne zachowanie
Mam problem z facetem (nic nadzwyczajnego :P) Otóż jesteśmy ze sobą rok i wydawało mi się że wszystko jest ok. Jednak od jakiegoś czasu (od miesiąca) on zachowuje się dziwnie. Mieliśmy jakiś czas temu zaplanowany 1 raz (wspólny i mój bo on ma to już dawno za sobą). Od jakiś 2 miesięcy mówił mi że od dawna chce się zemną kochać. Ja od jakiegoś czasu też czuję się gotowa na to. Planowaliśmy 1 raz przez 2 tygodnie ale 2 dni przed TYM dniem on powiedział że nie możemy się spotkać i nie podał powodu. O co mu chodzi? Niby mówi, że chce a zachowuje się jakby nie chciał. Wogóle nie rozumiem jego zachowania. Niestety, nie jestem w stanie powiedzieć (a właściwie wywróżyć) powodu zachowania Twojego faceta. Powodów może być tysiąc: może już Cię nie kocha, może ma inną, może dostał zakażenia penisa i wstydzi się Ci o tym powiedzieć, może złapał doła zimowego... Po prostu: Skoro jesteście już 1 rok czasu ze sobą, to najlepszym rozwiązaniem będzie rozmowa. :) Wiem że rozmowa jest najlepszym rozwiązaniem ale on nie chce gadać Nie chce gadać?? 8) To go przypalić na torturach - zaraz zacznie gadać. :cool: A na poważnie: jak nie chce gadać, to czas przyniesie rozwiązanie - oby pozytywne dla Ciebie :). Czyli - żeby Cię bzyknął w końcu. :D Modlę się o pozytywne rozwiązanie bo naprawdę go nie rozumiem. Wcześniej też była sytuacja ( w samochodzie :) ) że blisko seksu ale on się wycofał i później powiedział, że nie był pewny czy ja tego chcę Piszesz, że odwołał spotkanie, przecież to jeszcze nic nie znaczy, mogło mu nie pasować z jakiegoś powodu, a nie dlatego, że nie chciał się z Tobą kochać. Ale oczywiście rozumiem, że myślisz sobie, że jak mieliście zaplanowany pierwszy raz na konkretny dzień, to on powinien tego dnia mieć czas i ochotę. Swoją drogą, takie planowanie konkretnego dnia, w którym ma dojść do pierwszego razu, może powodować niepotrzebne napięcie (nie podniecenie, a stres). Piszesz również, że jak miało już dojść do seksu, to on się wycofał, bo nie był pewien, czy tego na pewno chcesz. To jest prawdopodobne, biorąc pod uwagę fakt, że prawdopodobnie przez wiele miesięcy mu odmawiałaś i mówiłaś, że nie jesteś gotowa. Może Twoje zachowanie w tej chwili, gdy miało dojść do stosunku, według oceny Twojego faceta, sugerowało, że obawiasz się tego, nie jesteś przekonana itd., a on nie chciał Cię zmuszać. Może być także tak, że facet będzie nadal wycofywał się w sytuacjach, w których będziesz dążyła do przeżycia Waszego pierwszego razu. Wtedy oczywiście można mieć poważne wątpliwości, czy facetowi w ogóle na tym zależy, jeśli Ty od dłuższego czasu jesteś przekonana, że to już ten moment, a on robi uniki. A na to mogą wpływać przeróżne rzeczy- między innymi to, że mężczyzna może się bać seksu z dziewicą, może wyobraża sobie, że będzie Cię bardzo bolało, będziesz krwawiła albo po prostu boi się tego, że spoczywa na nim pewna odpowiedzialność. (jeśli uprawiał już kiedyś seks z dziewicą, to raczej można to wykluczyć). W każdym z tych przypadków, powinnaś z nim porozmawiać. Nie rozumiem, co znaczy, że on nie chce gadać. Ty mówisz, że chciałabyś porozmawiać na ten temat, a on zbywa Cię milczeniem? A może mówi, że nie ma zamiaru o tym rozmawiać? Być może Twój Facet jest prawiczkiem. Stąd jego obawy związane z waszym pierwszym razem. Jesteś pewna, że ma za sobą swój 1 raz, czy tylko chwalił się? Ja mu mówiłam że jestem gotowa na to i chcę. A wcześniej nigdy nie pytał się mnie ani swoim zachowaniem nie sugerował że chce (no może raz). Wiedział, że mi trudno robić kolejny krok do przodu więc cierpliwie czekał na mój znak. Co do seksu z dziewicą to sam mi mówił, że wie że musi być ostrożny i będzie delikatny. Jeśli chodzi o rozmowę... Jak go się pytam dlaczego zrezygnował ze spotkania to mówi że bez powodu. A jak próbuję z niego coś więcej wyciągnąć to milczy-jakbym gadała do ściany Ma za sobą pierwszy raz, to dawny kolega mojego brata więc conieco wiem o nim. Ciężka sprawa... Ja myślę że są dwie opcje: 1. Przestraszył się, choć w sumie skoro już się bzykał, to nie bardzo wiem czego. 2. Przeszło mu, może chwilowo tylko. Poczekaj jakiś czas, a jak to nie pomoże to go po prostu uwiedź. Ubierz się seksownie, sprowokuj go tańcem, trochę się poprzytulaj... Kagome, w takim razie zobacz co będzie dalej, jeśli już musisz wyznaczyć konkretny termin, to ustal (najlepiej niezbyt odległy, w końcu jesteś już zdecydowana), a jeśli nie, to zainicjuj seks na Waszej najbliższej randce. Jeśli facet znajdzie jakąś wymówkę i znowu się wycofa, to powinnaś przyprzeć go do muru i porozmawiać o powodach takiego zachowania. Nawet jeśli nie będzie chciał rozmawiać, powiedz, że bardzo Ci zależy, by znać powody, że martwisz się, bo nie wiesz, o co chodzi. Tak myślałam właśnie żeby następnym razem nie planować tylko z zaskoczenia go wziąść. I nie będzie wymówki że nie wiedział czy chcę bo wyraźnie mu to pokaże :D Ja stawiam, że przeczytał wątek gumki a dziewictwo i zwątpił. Ja stawiam , to na co stawia Mike . Tylko ja nie mam pojęcia czy on wogóle zna to forum :/ Cytat: Wogóle nie rozumiem jego zachowania. Nic dziwnego, nie jesteś facetem, dla których pierwszy raz ich kobiety to często spora odpowiedzialność za jakość tego zdarzenia. Może powinniście przestać planować? Planowanie może zabijać w nim magię całej sytuacji i ochotę, bowiem on wie, że musi stanąć na wysokości zadania. Powierza mu się ciało jego ukochanej kobiety, z którym musi wiedzieć jak się obejść - to jej pierwszy raz: musi być delikatny, czuły, kochający, subtelny, współtworzyć klimat, a do tego jeszcze utrzymać penisa we wzwodzie, oraz mieć uszy i oczy otwarte na jej ewentualne znaki, że coś jest nie tak. Takie planowanie może zacząć przypominać poczekalnie na wyrok, a nie na namiętne spotkanie z ukochaną. Radzę więcej spontaniczności i większy dystans do uników partnera, który ma prawo do spadku formy, gorszego dnia itd.
|
Tematy
|