ďťż

Dziwne zachowanie, a za niedlugo wspolny rok.

BWmedia
Dziwne zachowanie, a za niedlugo wspolny rok.
  mamy swieta. ostatnio miedzy nim, a mna sie cos nie uklada. ja uwazam, ze jest dobrze. kocham go nadal mocno i nie moge doczekac sie kazdego spotkania z nim. on wydaje sie jakis znudzony, powiedzial ze miedzy nami jest dobrze, a jego wena na nasz zwiazek na razie sie wyczerpala - nie ma humoru, nie umie sobie znalezc miejsca, zajecia. mielismy sie dzis spotkac. mialam pojechac do niego na noc. niedlugo nasz rok, wiec sadzilam ze bedzie wszystko ok. napisal mi, ze poklocil sie z mama na nasz temat. ze robi mu wyrzuty, ze powiedziala cos o czym nie chce mi powiedziec - nie jest to niby straszne, ale jednak na tyle przykre, ze nie byloby miedzy nami tak jak wczesniej. dla mnie to wszystko jest jakies dziwnie podejrzane... nachodza mnie nawet mysli, ze zaprosil juz jakas inna do siebie. kto wie czy nie na noc... mam dziwny stereotyp, ze jesli facetowi nudno w zwiazku to szuka czegos ciekawszego gdzie indziej ;\ i co z tym fantem zrobic? mieliscie podobne sytuacje?


Zadzwonię do wróżki i dam odpowiedź.

Jeśli pierwszy raz zdarza się taka sytuacja, to nie musi oznaczać absolutnie niczego. Święta są jednak dość męczącym okresem, związanym z wieloma przygotowaniami - dla wielu ze spotkaniem nielubianych członków rodziny... Do tego zbliża się koniec roku, dni są krótkie, pogoda brzydka, mało słońca. To zrozumiałe, że ludzie są zmęczeni, i może się to przenosić też na związek.

Ale równie dobrze mógł się wplątać z nielegalną międzynarodową aferę i teraz chce Cię chronić, matka mogła dać mu do wyboru: rodzina albo Ty, mógł się znudzić, mógł się zakochać w innej...

Możliwości jest multum. My Ci nie powiemy, co się dzieje w jego głowie.
no tak, wiem. ale chcialabym poznac czyjas opinie. moze ktos mial nawet podobne przypadki...
Rozumiem, że z tym tekstem o mamie coś Ci nie gra? Wcześniej nie dawała do zrozumienia, że Cię nie lubi?

Nie pocieszę Cię słowami, że na pewno się mylisz. Nie zapewnię Cię też, że masz rację. Jedyny sposób to zmusić go do mówienia. Postawić pod ścianą. Ogłoś, że najgorsza prawda jest lepsza niż unikanie Ciebie i poproś o wyjaśnienie sytuacji, bo masz do tego prawo. Najlepiej załatw to w cztery oczy, a nie przez telefon czy internet.
Jeśli odmówi, to Ty będziesz musiała powiedzieć "koniec". Dla własnego dobra.


zawsze slyszalam, ze mnie lubi. tym razem niby nie gra jej moje zostawanie na noc. ponoc potem dyskusja potoczyla sie dalej i wypadlo po drodze pare innych spraw dotyczacych nas. mowiac najprosciej: poklocil sie z matka o nas. nie wiem czy w to wierzyc...
Sorry, my też nie wiemy.

Moje rady należy traktować ostrożnie, bo mnie wiecznie ktoś wystawia tuż przed Sylwkiem, więc korzystając z własnego doświadczenia mogłabym Ci powiedzieć tylko "on Cię na 100% już nie chce". Ale to przecież tak nie działa.
Skończcie z tymi wróżkami, to już się zaczyna robić nudne i żałosne. Nawet to nie jest już domena jednej osoby, ale wszyscy się nawzajem kserują tekstami...
Co do tematu - on ma jakiś problem i póki go nie rozwiąże to nic się nie zmieni. Nie naciskaj, daj mu czas by się uporał z problemem. Być może trzeba będzie odłożyć świętowanie rocznicy na kiedy indziej, bo w takiej formie jak teraz nie będzie z tego nic fajnego. Zrozum go i jego potrzeby. Czasami jedna strona musi milczeć.
nie potrafie milczec. z reguly naciskam tak mocno, az peknie i sam wszystko wyspiewa. nie umiem funkcjonowac z mysla, ze cos nie gra, a ja nie wiem co.
Cytat:
Skończcie z tymi wróżkami, to już się zaczyna robić nudne i żałosne. Nawet to nie jest już domena jednej osoby, ale wszyscy się nawzajem kserują tekstami... Jakie to jest nudne i żałosne, że wszyscy kserują się tekstami: "wiem, że Wy nie możecie wiedzieć, ale i tak zapytam".

Tekst na tym samym poziomie.
nie chcę od nikogo odpowiedzi. chce jedynie opinii!
Cytat:
nie potrafie milczec. z reguly naciskam tak mocno, az peknie i sam wszystko wyspiewa. nie umiem funkcjonowac z mysla, ze cos nie gra, a ja nie wiem co. To czemu tu pytasz ?
Pytaj Jego ! Lub spytaj wprost "Teściowej" :)
Nie widzicie się teraz w święta ?

Chcesz opinii ?
O czym ? O podobnych sytuacjach ? Takich których jedne kończyły się rozpadem inne trwały dalej ? Czy to coś da ?
Będziesz sama się dalej nakręcać i denerwować..
Zapytaj go wprost, tak moim zdaniem najlepiej.
I zażądaj natychmiastowej szczerej odpowiedzi. Jak znam zycie i takie rozmowy, to matka mu powiedziała że jesteś puszczalska/ łatwa/ nieszanujaca się.
Dla mnie nie warto goteraz naciskać. Ma pewnie bagno w domu i mówienie o tym może sprawić, że będzie to emocjonalnie przeżywał ponownie. Mężczyźni niestety nie czują się z reguły lepiej po wyduszeniu z siebie czegoś jak kobiety.
Ale kobiety nie respektują ich "nie pytaj".
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia