ďťż

Jak mam wpłynąć na dziewczynę?? Chce by zaczęła się poświęcać dla związku.

BWmedia
Jak mam wpłynąć na dziewczynę?? Chce by zaczęła się poświęcać dla związku.
  Witam mam taki problem z dziewczyna mianowicie ma ona cos takiego w sobie ze slabo okazuje zangazowanie w zwiazek jak jestesmy sami dluzej czy na jakims wyjezdzie to jest ok jak tylko jest w domu to juz jak by poswieca mi min czas rowniaz zauwazam ze malo sie poswieca dla zwiazku typu np wstane pol godziny wczesniej zeby sie zobaczyc z chlopakiem !!! albo np zminie grafik w pracy zebysmy sie mogli widziec !! nie wiem czy ona nie chce tego robic czy poprostu jest tego nie nauczona z poprzedniego zwiazku czy nie mysli o tym wogole ze tak mozna zrobic ?? jak mam na nia wplynac zeby zaczela sie bardziej poswiecac ????? bo wiem ze chce ale jakos dziwnie to okazuje


A od kiedy zwiazek polega na poswiecaniu sie?
Nie każdy potrzebuje tak częstych spotkań. Albo nie każdy umi/ chce walczyć o związek
Nic nie rozumiem z Twoich pretensji, naucz się pisać po polsku. Ja też nie chciałabym się zbyt często spotykać z facetem, który nie potrafi zrozumiale się wyrażać.


Edytuj posty! J.
mialem na mysli piszac poswiecanie sie to np wsatanie wczesniej a nie bedzie myslec o swojej wygodzie ona wklada min wklad poswiecenia w zwiaek dla faceta i to chcial bym w niej zminic albo obudzic w niej tak chec ?? a jeeli chodzi o czestotliwosc widywania sie to dla niej jest ok jak mam wplynac na to np zeby czesciej brala mnie pod uwage w swoim zyciu a nie tylko siedzenie w domu

albo inaczej jak nauczyc ja walczyc o zwiazek ??
Włączyć antyvira!!! Wirus kropkojad się rozplenił!!!
mało, bardzo mało jest rzeczy dla których mogłabym wstac wczesniej niż muszę, gdyby mi facet kazał wstać wcześniej żeby się z nim zobaczyć - wstałabym, ale kąsałabym cały dzień tak, że już nigdy nie przyszłoby mu to do głowy!

mam wrażenie że szukasz sobie problemu, zastanów się czy aby na pewno jesteś nieszczęśliwy.
Sajana dlaczego uwazasz ze szukam sobie problemu ??
Aż przykro czytać... Poświęcanie się? Człowieku, ogarnij się! To jest wolna osoba. To, że się spotykacie nie oznacza, że któreś z was ma rezygnować z TYLKO WŁASNEGO życia prywatnego/zawodowego czy nawet z godziny więcej snu.
Nie wszyscy czują potrzebę jak najczęstszych spotkań. Dla niektórych ważny jest czas poświęcany wyłącznie sobie. Albo druga strona potrafi to uszanować, albo nie potrafi i powinna sobie darować tkwienie w takim związku.
Zalecam z kobietą porozmawiać sensownie i rzeczowo na temat waszych oczekiwań względem siebie nawzajem. Z tego co piszesz bardzo możliwe, że właśnie się w tych oczekiwaniach rozmijacie, a jeśli tak, to nie widzę większego sensu w ciągnięciu układu, od którego każdy wymaga czegoś innego. Albo porozmawiacie i pójdziecie na kompromis, albo jedno z was (lub oboje) będzie niezadowolone, nieszczęśliwe, niespełnione. Nie ma nic na siłę.
Cytat:
Sajana dlaczego uwazasz ze szukam sobie problemu ?? ponieważ przemawiają przeze mnie pewne doświadczenia, dlatego tak mi się wydaje.

a zastanowiłes sie?

oczywiste jest że kiedy jesteście na wakacjach cała wasza uwaga skupia sie na was samych, ale w codziennym funkcjonowaniu tak nie ma.
wymaganie od kogos żeby każdą swoją wolną chwilę poświęcał drugiej osobie do niczego dobrego nie prowadzi. wolny czas nie zawiązany z pracą i innimi obowiązkami zdrowo jest w pewnym procencie poświęcić tylko i wyłącznie dla siebie a nie dla partnera.
moze tak mam dlatego ze kiedys mialem dziewczyne z ktora spedzalem kazda wolna chwile i ona robila wszystko zeby sie tylko ze mna spotkac i spedzac czas zawsze wszdzie bylismy razem i pasowalo mi to i moze dlatego teraz jest mi ciezko sie od tego odzwyczajic
a widzisz, ale czy mimo tego jesteś szczęśliwy z obecną dziewczyną?

powiedz jej co leży Ci na sercu, ale nie wymagaj od niej zmian, bo prawdopodobnie wzbudzisz tylko jej irytację i niechęć.
Cytat:
mialem na mysli piszac poswiecanie sie to np wsatanie wczesniej a nie bedzie myslec o swojej wygodzie Rozumiem cię idealnie ;D A wiesz co zrób? Poolewaj ją, wiem ciężko będzie ale przyniesie rezultaty ;D
Cytat:
Rozumiem cię idealnie ;D A wiesz co zrób? Poolewaj ją, wiem ciężko będzie ale przyniesie rezultaty ;D metoda dobra:D^^ polecam;) albo powiedz co sie tobie nie p odoba w zwiazku i tyle;) przetrwa lub nie innej mozliwosci niema;)
Może lepiej zwiąż się z mniszką?
A ja myślę, że za ostro potraktowaliście autora wątku. Podał jeden mały przykład z tym wczesnym wstawaniem.
Może chodzi po prostu o to, że jego partnerka nie myśli o małych rzeczach scalających związek właśnie typu raz na jakiś czas zmiana grafiku, aby więcej czasu spędzić z partnerem, zrobienie dla niego czegoś miłego kiedy wie, że ma ciężki dzień, kupienie drobnej rzeczy, bo przypomniało jej się, że on parę dni temu wspominał, że czegoś tam mu brakuje w domu itp. Nie jest to ogromne poświęcenie, a jednak oznacza, że myślisz o tej drugiej osobie i jest ważną częścią twojego życia.
Niestety nie wiem czy da się tego nauczyć. Ja bym spróbowała metody na marchewkę. Kiedy już zdarzy się jej taki gest, to uciesz się ponad miarę, sypnij jak bardzo lubisz kiedy o Tobie pamięta itp. to może wejdzie jej to w nawyk. Wyrzuty niekoniecznie ją zachęcą.
Wydaje mi sie, ze autor watku jest mloda osoba przyzwyczajona do nastoletniego modelu zwiazku (ciagle spotkania, opisy na gg etc.). Drobne przyjemnosci to mily gest ale ciagle nadskakiwanie partnerowi uwazam za zbedne, bo nie w tym tkwi istota jakiejkolwiek glebszej relacji miedzyludzkiej. Oczywiscie warto porozmawiac z dziewczyna ale nie mozna od niej wymagac, ze na kazdym kroku bedzie udowadniac swa wielka_milosc_az_do_grobowej_deski.
Cytat:
Rozumiem cię idealnie ;D A wiesz co zrób? Poolewaj ją, wiem ciężko będzie ale przyniesie rezultaty ;D Kłopot w tym, że do lanego poniedziałku jeszcze ponad pół roku a poolewana bez okazji, może się już totalnie obrazić i uj bombki strzelił.
:goth:
Cytat:
Kłopot w tym, że do lanego poniedziałku jeszcze ponad pół roku a poolewana bez okazji, może się już totalnie obrazić i uj bombki strzelił.
:goth:

to chłopak bedzie wiedzieć na czym stoi;) czy była jego warta;) skoro ona w kulki leci .. to czemu on niemoze ??;)
Cytat:
to chłopak bedzie wiedzieć na czym stoi;) czy była jego warta;) skoro ona w kulki leci .. to czemu on niemoze ??;) Nie na tym zwiazek polega.

Kiedy na poczatku zwiazku zaczyna sie wzajemna proba sil zamiast wspolpracy, to nie wrozy niczego dobrego.
Cytat:
Nie na tym zwiazek polega.

Kiedy na poczatku zwiazku zaczyna sie wzajemna proba sil zamiast wspolpracy, to nie wrozy niczego dobrego.
To lepiej zyc w niepewnosci ??;)
Cytat:
moze tak mam dlatego ze kiedys mialem dziewczyne z ktora spedzalem kazda wolna chwile i ona robila wszystko zeby sie tylko ze mna spotkac i spedzac czas zawsze wszdzie bylismy razem i pasowalo mi to i moze dlatego teraz jest mi ciezko sie od tego odzwyczajic pytanie do Ciebie
skoro pasowal ci taki uklad to dlaczego sie rozstaliscie?
Cytat:
Ja bym spróbowała metody na marchewkę. Kiedy już zdarzy się jej taki gest, to uciesz się ponad miarę, sypnij jak bardzo lubisz kiedy o Tobie pamięta itp. to może wejdzie jej to w nawyk. Wyrzuty niekoniecznie ją zachęcą. zdecydowanie, jeśli porwałbyś się jednak na jakieś próby to pozytywne wzmocnienie będzie najlepsze.

Cytat:
Wydaje mi sie, ze autor watku jest mloda osoba przyzwyczajona do nastoletniego modelu zwiazku (ciagle spotkania, opisy na gg etc.). Drobne przyjemnosci to mily gest ale ciagle nadskakiwanie partnerowi uwazam za zbedne, bo nie w tym tkwi istota jakiejkolwiek glebszej relacji miedzyludzkiej. też mi sie tak wydaje, że autor ma za duzo czasu,
problem ludzi bez pasji juz tu był poruszany...
Nie rozumiem totalnie niektórych wypowiedzi. Osoba, która jest w związku, podejmuje określone zobowiązania wobec partnera. Głównym zobowiązaniem jest DBANIE o partnera i częstotliwość spotkań, która zadowala obie strony. Totalnie bez sensu jest bycie w związku, gdy nie chce się dbać o ukochaną osobę. Niektórzy tutaj zapomnieli, że w związku trzeba zwracać uwagę na to, czy drugiej osobie jest dobrze i czasem pójść na kompromis, czasem wstać wcześniej, pomóc, ogólnie - zrezygnować z czegoś swojego, żeby drugiej osobie było dobrze. Nie chodzi oczywiście o żadne ekstrema, tylko o zwykły fakt bycia dobrym dla drugiej osoby, nawet takim 'kosztem' jak wstanie z łóżka pół godziny wcześniej. Ludzie, to nie jest zrezygnowanie z pasji życiowej, albo pracy, tylko zwleczenie tyłka z łóżka 30 minut wcześniej ;/

Autor tematu oczywiście ma prawo wymagać czegoś w związku, bo czuje. Jeśli mu przykro z tego powodu, że dziewczyna o niego nie dba - ma do tego prawo. Oczywiście, powtarzam, jeśli wykluczymy ekstremum takie jak np. chłopak chce się z dziewczyną spotykać codziennie i wymyślił sobie, że dziewczyna się nie poświęca, a ona ma go dosyć.

Z drugiej strony trzeba dziewczynie dać wolne od siebie co jakiś czas.
Ty chyba nie chcesz mieć dziewczyny - partnerki, tylko dziewczynę - niewolnicę na każde skinięcie. Każdy w związku potrzebuje przestrzeni dla siebie i ona dobrze robi, że nie spędza z Tobą 24h/dobę. Na to będzie czas, jak zamieszkacie ze sobą (o ile to będzie na tyle poważne).
Ja osobiście nie pozwoliłabym sobie na naruszanie mojej prywatnej i tylko mojej strefy przez faceta i tak samo daję maksimum swobody facetowi. Spotykamy się wtedy, kiedy oboje czujemy potrzebę, a nie wtedy kiedy ''wypada, bo 2 doby minęły''.
I z łaski swojej pisz proszę po polsku, bo nie da się tego czytać - obecnie nawet przeglądarka internetowa posiada podkreślanie błędów...
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia