ďťż

Lewe jądro dużo mniejsze od prawego

BWmedia
Lewe jądro dużo mniejsze od prawego
  Witam. Jest to mój pierwszy post na forum także chciałem serdecznie powitać wszystkich użytkowników. Nie chcę się zbytnio rozpisywać więc przejdę do sedna.

Mam 19 lat. W wieku 15 lat zachorowałem na "świnkę". Dodam, że na kilka miesięcy przed tym regularnie się masturbowałem i tak jest do tej pory (możecie traktować mnie jako debila ale wolę napisać kilka rzeczy dla jasności sprawy). Gdy zachorowałem na świnkę zauważyłem ból właśnie w lewym jądrze, który utrzymywał się do końca choroby i występował wyłącznie przy dotyku. Jądro się zmniejszyło od tamtej pory i tak jest do teraz. Do tej pory regularnie się masturbuję. Nie miałem z tym żadnych problemów tj. bólów itp. więc nic z tym nie robiłem. Teraz też nie mam żadnego problemu, po prostu jest mniejsze, aczkolwiek martwi mnie ta sprawa. Czytałem, że u niektórych facetów coś takiego występuje i jest normalne ale chyba nie w takim stopniu (żeby Was nie skłamać to to lewe jest ok. 3 razy mniejsze od prawego). Jestem dosyć nie śmiały i nie poszedłem jeszcze z tym do żadnego lekarza, powoli się do tego motywuję, bo na serio bardzo mnie to niepokoi. Osiągam normalnie orgazm, mam normalną erekcję, normalnie się "spuszczam" (wybaczcie takie określenie). Do napisania tego tematu zmotywowało mnie to, że doczytałem się prawdopodobieństwa wystąpienia nowotworu (nie był to taki sam przypadek), i że we wczesnym wykryciu bardzo prawdopodobne jest wyleczenie go. Wystraszyłem się, bo u mnie to już trwa 4 lata, a ja w dalszym ciągu nic z tym nie zrobiłem czego żałuję i nie będę się oburzał na wszelką krytykę pod moim adresem, po prostu, moja wina i jestem tego świadomy. Czy mógłby mi ktoś powiedzieć czy to może być groźne? Bo jak już wcześniej wspomniałem nie mam z tym żadnych problemów poza tym wyłącznie, że jest mniejsze. Ewentualnie do jakiego lekarza mam się z tym wybrać? Liczę na Wasze zrozumienie i pomoc. Z góry dziękuję za odpowiedzi. Pozdrawiam.


Jak masz jakiekolwiek obawy, to biegiem marsz do urologa. Jeżeli nic nie stwierdzi, to będziesz miał święty spokój.
"...Wystraszyłem się, bo u mnie to już trwa 4 lata, a ja w dalszym ciągu nic z tym nie zrobiłem..."

Teraz najlepsze co możesz zrobić to rozpędzić się, tak z 150 metrów i barankiem w ścianę przyp... . Może Ci się przestawi w główce i trochę rozumu przybędzie. Myślisz, że jak napisze taki post na forum to od razu się wszystko naprawi? Ze świnką nie ma żartów, jej efektem często jest bezpłodność. Z tego co piszesz, że odczuwałeś ból jąder podczas przechodzenia świnki, to na 100% miałeś powikłania w postaci zapalenia jąder. Nieleczone może się skończyć nieciekawie. Nie szukaj tu porady tylko gnaj do specjalisty.
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia