X
ďťż

Mało zaangażowana dziewczyna

BWmedia
Mało zaangażowana dziewczyna
  Witam,
to mój pierwszy temat tutaj. Mam dziewiętnaście lat (już prawie dwadzieścia) i jestem w związku od dwóch miesięcy z dziewczyną młodszą ode mnie o trzy lata.

Od koleżanki dowiedziałem się, że być może po prostu za bardzo staram się ja więc troszkę odpuściłem by dać jej pole do popisu. Nigdy sama do mnie nie napisze z zapytaniem jak mi dzień mija czy jak się czuję gdy byłem chory, oprócz jednego razu gdy dwa dni się do niej nie odzywałem. Ogólnie nie jest jakaś zbyt nieśmiała, ale brakuje jej spontaniczności, nigdy mnie nie odwiedziła niespodziewanie, zawsze każdy pomysł na wyjście muszę wymyślać ja, gdy chodzimy na spacery i ona prowadzi idziemy w te same miejsca. Zawsze gdy się spotykamy "w ciepłym miejscu" idziemy tam gdzie prowadzę ja lub zwyczajnie przychodzi do mnie. Ani razu nie byłem jeszcze u niej, zapytałem czy boi się mnie wpuścić ze względu na rodziców, odpowiedziała że to ze względu na bałagan w pokoju... (w co kompletnie nie wierzę)

Dobiła mnie dziś wiadomość od kolegi z klasy (jestem w ostatniej technikum), że wczoraj jeden chłopak ode mnie z klasy był u niej wczoraj ze swoją koleżanką żeby ją trzymać za rękę gdy moja dziewczyna przebijała jej język (mówił mi że ma moje zdjęcie w ramce w pokoju - dostała ode mnie ramkę i sama sobie wybrała zdjęcie). Wszyscy byli u niej w domu, a ja nie, czyżby tak mało mi ufała?

Nie jest dziewicą, nie należy do nadmiernie nieśmiałych, jest nieco zakompleksiona i nie chce mi uwierzyć, że jestem prawiczkiem.

Co mam zrobić by stała się nieco bardziej stanowcza, mówiła czego chce, nie bała się wyrazić czego pragnie i złapała jakąś inicjatywę?


moze juz jest tak nieciekawa, albo głupia?

tzn nie zrozum mnie źle, ty masz ogien i fantazje ale ona moze nie mieć

mialam kiedys kolezanke w klasie w podstawowce, ktora jak nie miala co robic to przepisywala własne zeszyty w kółko :)
Ma prawo nie chcieć wielu rzeczy - w tym wieku, biorąc pod uwagę dość świeże relacje, trudno wymagać stanowczości, inicjatywy itd. Narzekasz raczej na fakt, iż nie jesteś w jej centrum uwagi. Jeśli macie różne poziomy zaangażowania, to być może potrzeba tutaj czasu. Pamiętaj też, że ona jest jeszcze dość smarkata i jej charakter dopiero zaczyna się kształtować - najpewniej, to ona jeszcze niewiele wie na temat związków. Szkoda, że eksperymenty damsko męskie zaczęła od nadstawienia dupska jako dziecko de facto.
Nie wymagałabym od 16latki zachowania, jakim charakteryzują się 10lat starsze kobiety. :\
itikka ja uważam, że to na prawdę warta uwagi dziewczyna tylko trzeba jej pomóc. Tak jak teraz lepiej się całuje, tak chcę coś uczynić by stała się bardziej otwarta i pewna siebie bo to bardzo fajnie się przełoży na coś co między nami zaczyna powoli kwitnąć. Nie przejawia swoim zachowaniem głupoty lecz troszkę dziecinności jeszcze ze względu na swój wiek, choć jest dużo bardziej dojrzała od swoich koleżanek.

Wczoraj dowiedziałem się, po skrupulatnym planowaniu sylwestra (który ze wzgledu na niespodziewany brak wolnej chaty się posypał), że jej mama kazała jej za prośbą swej koleżanki, która jest matką ex chłopaka mojej dziewczyny by ta ich pilnowała na sylwestrze...

w takim wypadku zostaje mi tylko zakupić dużo wysokoprocentowego alkocholu, przynieść lustro z korytarza i jakoś umilić sobie własne towarzystwo...


Kuźka... Ty za dziewczynę masz 16-latke !

Daj Jej dorośleć wpierw ! A potem biegaj po forach i szukaj rad -_-''
Daj jej czas jeśli zależy ci na dziewczynie musisz poczekać i kształtować jej charakter, dziewczyna widać że ma jakieś kompleksy.. Porozmawiajcie szczerze że jakiś czas jeśli poprawy nie zauważysz. A z tym sylwkiem dziwna sprawa i współczuje.
A może ona boi się być z tobą sam na sam. Stąd ta wymówka teraz sylwkiem i bałaganem w pokoju?
na sylwestrze nie bylibysmy sami ona o tym wie, a co do balaganu to nie sądzę by przez strach pozostawania sam na sam, bo jej powiedziałem, że mi się do seksu nie spieszy (czekalem tyle to i dwa miesiące mi nie straszne...), a jakbym chciał to już dawno byśmy to robili (mały petting z mej strony był i widziałem po niej że chce więcej) aczkolwiek zdziwiła mnie pytaniem co to takie słone gdy dotknąłem ją
w usta palcem, który był przedtem w jej pusi...

Rozmawiamy ze sobą szczerze i ona wie czego nie lubie, prosiłem też by wymieniła rzeczy, których u mnie nie lubi i nie umiała o_O (a wiem że jest z czego wybierać!).
To jest 16-letnia dziewczynka.. Nie rób z Niej lalki wedle własnego chcenia.
Nie oczekuj że nastolatka będzie się zachowywac jak dorosła kobieta.
Poolewałbym odrobinę ;)
staram się olewać ale nie chce przegiąć, bo linia jest cienka...
******* to !
Nie ta to następna .
Gdybym ja podchodził do każdej w taki sposób , to już dawno skończyłbym przed komputerem trzepiąc całą noc konia .
Może boi się rodziców.
sam nie wiem, spotkam się z nią porozmawiamy i wszystko sobie wyjaśnimy, napiszę co to było (a nóż widelec ktoś ma albo będzie miał podobną sytuację)...

no to żeśmy się ****a pospotykali...

stwierdziła przed świętami że znajdzie dla mnie czas w okolicach sylwestra...

życie nie jest usrane różami jak to mawia moja matka...
Kolego... tak sie na moje nieszczęście złożyło, że kilka razy miałem do czynienia z 16-nastkami, albo jak to inaczej nazwać gówniarami (nie obrażając inteligentnych, w miarę ułożonych dziewczyn w tym wieku które oczywiście sie zdarzają). Więc powiem Ci tak. Nawet nie staraj sie ogarnąć tego dlaczego tak jest, bo prawdopodobnie ona sama nie wie dlaczego tak jest ;) Widocznie sobie coś ubzdurała (żeby nie powiedzieć inaczej) w główce i koniec. Małolaty zazwyczaj nie myślą logicznymi kategoriami, więc ich nie zrozumiesz. Jeżeli moge Ci coś poradzić to jeżeli chcesz sie z kimś wiązać uczuciowo to poszukaj dojrzałej dziewczyny, bo uwierz mi to strata czasu. Przynajmniej ja tak wywnioskowałem z tych moich marnych kilku lat doświadczeń ;)
to ja Ci powiem że nawet 19latki (te z pozoru inteligentne) potrafią mieć mocno napstrokane w główkach gdy zaczniesz wymagać jakiegoś konkretnego zachowania w danej chwili i obrania jakieś ideologii na dany temat

np. przyjaciel odmówi ze stresu posłuszeństwa (miał być mój pierwszy raz, a ona była mocno doświadczona a przynajmniej tak mówiła) i po jakimś czasie (mimo iż nadażyło się kilka okazji to teraz ona się stresowała) zerwała bo uznała że mnie chyba nie podnieca... no i zdradziła przy okazji na złość co wyszło później...
W ogóle nie widzę nic nienaturalnego czy złego w opisie Waszego związku na samym początku. U mnie też tak to wyglądało w tym wieku i żadna strona nie miała z tym problemu.

Aczkolwiek Twoje dalsze posty, w których opisujesz jej uniki pozwalają mi wnioskować, że babka ma już Ciebie delikatnie dosyć i chce, żebyś sobie poszedł.
wiesz wszystko fajnie ale jak się ma odwagę by zacząć związek trzeba mieć też odwagę go skończyć (której jej najwyraźniej brakuje) a małe zaangażowanie od samego początku dla mnie nie jest tak naturalne jak dla Ciebie...
Zaczynanie związku na ogół jest proste, dodatkowo dalej mogą nas już spotkać niemal same przyjemne rzeczy.
Kończenie nie ma takich perspektyw. Wstyd przyznać, ale też nim kończę, najpierw staram się obrzydzić partnerowi, poolewać, przyśpieszyć jego odkochiwanie się. Walczę z tym, to sucze zachowanie.

Więc może zapytaj wprost, czy chce z Tobą zerwać. Czasem trzeba postawić sprawę jasno.
Jeśli powie, że nie, to ona zwyczajnie jest osobą mało empatyczną i nie rozumie, że pewnymi zachowaniami Cię rani.

Mój facet nigdy mi nie wypomniał, że do siebie do domu zaprosiłam go po roku związku. I ja sama też nie widziałam w tym nic nienaturalnego.
Cytat:
Wstyd przyznać, ale też nim kończę, najpierw staram się obrzydzić partnerowi, poolewać, przyśpieszyć jego odkochiwanie się. Walczę z tym, to sucze zachowanie. Też tak mam. Może i sucze, ale robię to w dobrej wierze. To dobry temat na dobry temat ;>

Fotogeniczny powiedz że chcesz z nią poważnie porozmawiać (po takim tekście większość zaczyna się martwić), weź do cukierni na colę, i powiedz że albo zacznie się zachowywać doroślej, albo ślicznie jej podziękujesz za miło spędzony czas, bo nie jesteś zabaweczką do ustawiania dla zepsutej dziewczynki. Tylko uświadom sobie że faktycznie może ci powiedzieć że ma już dość i narazie.
Moze wstydzi sie powiedziec rodzica,ze ma chłopaka:>?
rodzice wiedzą bo kiedyś zrobiłem jej małą niespodziankę i chwilkę rozmawiałem z jej mamą, poznałem też jej brata etc...

ja i tak już ją i tak spisałem na straty bo tak z dnia na dzień się nie da wydorośleć, spotkam się z nią końcem tygodnia żeby porozmawiać i powiedzieć jej że zachowuje się dosyć dziecinnie...
Moze jej rodzice maja jakies zastrzezenia do Twojej osoby?uwazaja,ze jestes za stary?:D Rozmowa to najlepszy sposob,oby były efekty:) zycze powodzenia
No weź się nie ośmieszaj. Dziewczyna ma 16lat a ty od niej wymagasz nie wiadomo czego!
Bo rozumiem że tak było od początku, a nie nagle teraz.
skoro wiedziałeś jaka jest to po co to ciągnąłeś?
widocznie w głowie jej inne rzeczy, a nie ty! :cool:
ja pi*******...

pokłóciła się z byłym chłopakiem, a nie odzywała się wcale nie dlatego, że była oschła, czy że udawała przysłowiową sucz by mnie zniechęcić...

Ja tego nie kminię, ale jej na mnie zależało i nawet przy rozmowie nie powiedziała ani jednego słowa o mnie...

KU***!!!!!!!
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia

Drogi uzytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczac Ci coraz lepsze uslugi. By moc to robic prosimy, abys wyrazil zgode na dopasowanie tresci marketingowych do Twoich zachowan w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam czesciowo finansowac rozwoj swiadczonych uslug.

Pamietaj, ze dbamy o Twoja prywatnosc. Nie zwiekszamy zakresu naszych uprawnien bez Twojej zgody. Zadbamy rowniez o bezpieczenstwo Twoich danych. Wyrazona zgode mozesz cofnac w kazdej chwili.

 Tak, zgadzam sie na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu dopasowania tresci do moich potrzeb. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

 Tak, zgadzam sie na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu personalizowania wyswietlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych tresci marketingowych. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

Wyrazenie powyzszych zgod jest dobrowolne i mozesz je w dowolnym momencie wycofac poprzez opcje: "Twoje zgody", dostepnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usuniecie "cookies" w swojej przegladarce dla powyzej strony, z tym, ze wycofanie zgody nie bedzie mialo wplywu na zgodnosc z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.