ďťż

Rozstanie z dziewczyną bardzo boli

BWmedia
Rozstanie z dziewczyną bardzo boli
  Witam.
Cóż,jak każdy w życiu ma swoje problemy i dzisiaj ja postaram się wam opisać swój.

Otóż,nigdy nie miałem dziewczyny,w lutym tego roku poznałem fajną dziewczynę przez internet,pierw było rozmawianie na gadu-gadu,później skype,listy etc...
Los tak chciał że się zakochałem,z racji tego że nas dzieliła duża ilość kilometrów (250) pierw jej wyznałem na skype że się nią zauroczyłem,minoł kolejny miesiąc od Marca do Kwietnia i przyszły moje 18naste urodziny,przez ten czas pisaliśmy ze sobą nadal i rozmawialiśmy na skype,przyszedł dzień moich urodzin (początek kwietnia)... imprezę miałem domową w gronie rodziny etc... poźniej kolega mnie namówił do tego żebyśmy Pojechali do sklepu na zakupy (coś kasy mi wpadło) ale to nie o tym mowa,ok wracamy,ja wysiadam na przystanku i kilka minut później leżę na ziemi bo mnie Pobili,wylądowałem w szpitalu,zrobili mi prześwietlenie etc i w nocy wyszedłem do domu,zaraz na następny dzień powiedziałem o tym (mojej przyszłej miłości) i ona bardzo się przelękła,przez pierwszy tydzień bardzo się troszczyła o mnie na gadu-gadu skype,jakiś tydzień później zaczełem się źle czuć,pojechalem do szpitala i skierowali mnie na tomografie komputerową,wyszło że mam krwiaka w głowie,kiedy o tym powiedziałem wiadomo komu na skype to sie popłakała... nie wytrzymałem tego i na następny dzień pojechałem do niej żeby się z nią w końcu spotkać... nasze pierwsze spotkanie to było cudo.Ale nie o tym ten temat, zmierzam do tego że byliśmy parą przez 8 miesięcy,spędziłem z nią ponad całe wakacje u niej w domu z jej rodzicami etc,przyszedł mój czas wyjazdu... 29 sierpień, ona płakała,ja płakałem :|,w końcu przyjechał bus i odjechałem,ona płakała za mną.Z racji tego że ona jest w 3 klasie liceum to ma maturę w tym roku,na nastepny dzień się odezwałem do niej na Gadu-gadu ale już nie była tak skora do rozmowy, później zaczeło się olewanie mnie na gadu-gadu,skype,nie odbieranie w ogóle telefonu,w końcu ja załamany tą sytuacją zaczołem pisać do niej na gadu,smsy na telefon,dzwoniłem ale nie odbierała... w końcu pewnego dnia się odezwała do mnie na gadu i przeprosiła mnie i napisała że się nie odzywała bo się uczyła etc... potem znowu parę dni przerwy między naszymi rozmowami i ja już miałem dość,napisałem jej sms-a że chce z nią chociaż 30 minut dziennie porozmawiać,dostałem odpowiedz też w formie smsa mniej wiecej coś w tym stylu...
"*****,czy ty jesteś ułomny czy jak,dobrze wiesz że mam dużo nauki i dzisiaj nie wejdę na gadu".
Potem na nastepny dzień sie do mnei odezwała na gadu z fochami że nie daje jej się uczyć,że nei wykuje materiału do matury etc,że 30 minut to dla niej za dużo i znikła z gadu...
25 września miała swoją 18nastkę,oczywiście wcześniej zostałem zaproszony etc,z racji tego że wiedziałem jak ona się zachowuje w stosunku do mnie na Gadu-Gadu itp to już domyślałem się że mnie zostawi,przyjechałem na jej urodziny,w tym dniu miała sesje fotograficzna,ja bylem u lekarza wtedy,przyjechałem na wieczór,impreza już trwała,z racji tego że jestem to starałem się nie pić nic alkoholu (impreza rodzinna) ,niestety wypiłem parę kieliszków za dużo i zaczeło mi odbijać ale to nie o to chodzi,w pewnym momencie moja miłości poszła z aparatem do góry poooglądać zdjęcia,za chwile dołaczyła jej siostra i po jakiś pieiu minutach ja też poszedłem,wszedłem do pokoju,one były w drugim,drzwi przymknięte i słyszałem jak rozmawiają miedzy sobą o mnie i siostra mojej miłości do niej żeby mnie zostawiła,że jestem kompletnym durniem,ze nie zasługuje na nią etc..wtedy ja z lekka pijany wparowałem do pokoju i się pytam jej czy mnie Kocha,ona odpowiedziała że "Nie" nawet nie patrząc mi w oczy tylko gapiła się w tego swojego za******** laptopa i oglądała foty z sesji foto... Nie mogłem uwierzyć w to co ona mi powiedziała... pierw zrzekła się że mnie Kocha,nigdy mnie nie zostawi,że jestem dla niej wszystkim i że się mną zaopiekuje żeby mi się nic nie stało przez tego krwiaka etc,po 8 miesiącach z dnia na dzień mnie zostawia od tak po prostu,bardzo mi złamała serce, wiecie co,czuję w sobie że nadal ją kocham i że chce z nią być,jednak ona mnie blokuje na wszystkich komunikatorach,stronach etc... z tego powodu pogorszyło się moje zdrowie znowu i będę miał operacje 22 stycznia,nie wiem już co robić... Kocham ją nadal i chcę z nią być, i nie chce mi się wierzyć że jej te wszystkie słowa co do mnie mówiła to było kłamstwo... co mam robić?
Soory że tak nie jasno piszę,ale przez tego krwiaka strasznie się źle czuję... Mam nadzieje że zrozumiane jest o co mi chodzi... ehh


Ludzie się schodzą i rozchodzą. To naturalna kolej rzeczy. Masz dopiero 18 lat, będziesz jeszcze się rozstawał z niejedną dziewczyną.
Poboli, poboli, przestanie. Trzeba zagryźć zęby i jechać dalej.

A moje osobiste zdanie - maturę pisałam jakiś czas temu, ale pamiętam że argument "muszę się uczyć" aż do stycznia był wymówką na wszystko czego mi się nie chciało robić. Nie wierzę że ktoś nie znajduje 30 min dziennie dla partnera, będąc w liceum na utrzymaniu rodziców.

PS. Życzę zdrowia
Z reguły związki na odległość nie są dobre, pomimo faktu takiego że można sprawdzić wierność. Na początku jak już czytałem, że komunikowaliście się przez GG i skype to widziałem że będzie Cie olewać..Nie dorosła do związku ba kieruje się tym co myślą o Tobie inni. Takie dziewczyny nie mają przebicia, może się stać tak że będzie Cie niszczyć psyhicznie gdy będziesz próbował się do niej dobijać a to Ci zaszkodzi. Osobiście miałem taki przypadek ale w porę przerwałem i mój kolega także miał, nie przerwał a teraz boi się że następna partnerka zrobi mu to co poprzednia.Ja półtora miesiąca temu rozstałem się z dziewczyną z dnia na dzień. Kochałem ją, ale udało mi się to ugasić.
jestescie mlodzi, glupi i niedoswiadczeni. to jest wasz czas na nauczenie sie pewnych rzeczy, ale cos widze, ze jej to zajmie nieco dluzej niz Tobie. moze nie bedzie to znaczaca roznica, ale jednak.
ona nie chce z Toba byc - daj jej spokoj, miej jaja, nie uganiaj sie za kims to Cie odrzucil i traktowal w taki sposob.


No rozumiem,ale przez 8 miesięcy byliśmy wzorowym związkiem, jej rodzice byli bardzo za i w ogóle,mi odległość i jej nie przeszkadzały...

Zostawiła mnie w takim okresie, święta,sylwester,jej studniówka,tak żeby mnie najbardziej zranić?, wszędzie mnie blokuje gdzie się da, nie odpisuje na moje smsy,nie odbiera telefonów etc... ostatnio jak u niej byłem 1,5 miesiąca temu to wystałem się pod jej domem jak głupek całą noc a ona i tak nie wyszła... była temperatura na minusie, czy to znaczy że ja jestem bardziej stały w uczuciach, bo nie mogę żyć z tym że ona mnie zostawiła :(
Jesteś męską cipką, więc nic dziwnego, że tak cię potraktowała. Weź się w garść i nie zwalaj wszystkiego na krwiaka, bo szczerze wątpię, że złe samopoczucie wpływa na twoją umiejętność pisania...

Cytat:
Zostawiła mnie w takim okresie, święta,sylwester,jej studniówka,tak żeby mnie najbardziej zranić?, wszędzie mnie blokuje gdzie się da, nie odpisuje na moje smsy,nie odbiera telefonów etc... Zostawiła cię, kiedy poczuła, że nic z tego. Okres w jakim to zrobiła nie ma nic do rzeczy.

Cytat:
ostatnio jak u niej byłem 1,5 miesiąca temu to wystałem się pod jej domem jak głupek całą noc a ona i tak nie wyszła... była temperatura na minusie, czy to znaczy że ja jestem bardziej stały w uczuciach, bo nie mogę żyć z tym że ona mnie zostawiła Poważnie? :lol: . Chłopcze, nie widzisz, że to jest ŻAŁOSNE? Jej siostra miała rację.

Na pociechę powiem, że ta dziewczyna nie zachowuje się lepiej chociaż widząc twoje prześladowcze skłonności całkowicie rozumiem jej obawy...
Akurat mnie to przymula i czuję się jak naćpany, nie jestem cipką, dużo razy jej dawałem znać że ją Kocham etc... więc wypraszam sobie.

EDIT

ok
chciałem sobie z nią porozmawiać z nią o tym w 4 oczy,czemu mnie zostawiła,za co,co takiego zrobiłem?
Nie ma odwagi?
Super...
Jesteś. Facet, który angażuje się w związek całym sobą, nie widzi świata poza nim, wymaga ciągłej uwagi od partnerki, nie posiada charyzmy, narzuca się i płacze, bo został ''straaaaszliwie potraktowany prze świętami i studniówką'', a swoje braki w ortografii zwala na krwiaka to właśnie męska cipka. Pewnie z tego powodu zostałeś pobity, bo wyglądasz na mięczaka i widać to już po sposobie twoich wypowiedzi.

Daj tej dziewczynie spokój, wypłacz się porządnie, Cheryl, a potem weź jajca w garść i zrób coś ze swoim życiem.
8 miesiecy? to jest nic chlopie. ludzie rozstaja sie po 20 latach!
jestes cipka w tym znaczeniu, ze nie masz jaj i wlasnej godnosci by dac spokoj komus kto ma Cie w totalnym powazaniu. jestes cipka bo jak idiota stales na dworzu dajac sobie pomiatac.
I pewnie to te Twoje zachowania prowadza do tego, ze jesli nawet miales jakies szanse to je s*******iles.
ale nie przejmuj sie, wiekszosc z tego wyrasta.
Topek, wiesz co ;)
Zamiast życzyć mi zdrowia to się ze mnie naśmiewasz, proszę cię,nie udzielaj się już w tym temacie i uszanuj moją decyzję... jestem szczery.

Może o nie mam jaj,ale w tym momencie się przekonałem że wszystkie dziewczyny to suk* które są chyba tylko po to żeby je wydupczyć i szukać dalej.
Pozdrawiam
Cytat:
Zamiast życzyć mi zdrowia to się ze mnie naśmiewasz, proszę cię,nie udzielaj się już w tym temacie i uszanuj moją decyzję... jestem szczery. Mnie twoje zdrowie nie interesuje. Możesz umrzeć, a gwarantuję ci, że się nawet tym nie przejmę :)

Cytat:
Może o nie mam jaj,ale w tym momencie się przekonałem że wszystkie dziewczyny to suk* które są chyba tylko po to żeby je wydupczyć i szukać dalej.
Pozdrawiam
No dokładnie. Męska cipka w całej okazałości. Problem w tym, że wątpię iż uda ci się jakąkolwek ''wydupczyć''...
E-rotmantic to jest właśnie ciepła klucha która Twoim zdaniem będzie mieszkać w Willi i mnie pozdrowi za pare lat gdy będę w slumsach tylko dlatego bo nie lubie policji i nie daje się robić w ***** jak inni. ;)
Topek, i tu cię zaskoczę, bo między mną a nią doszło do zbliżenia sexualnego.... zaskoczony?
tak jak ty się nie przejmujesz tym że ja umrę tak i ja się nie przejmuję twoimi głupimi postami ;)

A co mam innego myśleć ;)? bynajmniej daliście mi do myślenia że nie warto ufać dziewczyną,zawsze jest jakaś wymówka albo coś innego, oczywiście nie piszę o wszystkich,bo są też takie które tak nie robią... cóż mi się chyba nie udało dobrze trafić... słowa dziewczyn są tak samo puste jak moja butelka piwa po trzech głębszych łykach...
Cytat:
Może o nie mam jaj,ale w tym momencie się przekonałem że wszystkie dziewczyny to suk* taaa... slcuhaj, jesli chcesz dalej pisac takie debilizmy to na innym forum ok?
Cytat:
Topek, i tu cię zaskoczę, bo między mną a nią doszło do zbliżenia sexualnego.... zaskoczony? Woooow! I co? Spuściłeś się po minucie bo pomasowała cię po udzie? :lol: . ''Zbliżenie sexualne'', wow! xD

Cytat:
tak jak ty się nie przejmujesz tym że ja umrę tak i ja się nie przejmuję twoimi głupimi postami Trudno. Marnujesz okazję nauczenia się zaradności życiowej.
Cytat:
Topek, i tu cię zaskoczę, bo między mną a nią doszło do zbliżenia sexualnego.... zaskoczony?
tak jak ty się nie przejmujesz tym że ja umrę tak i ja się nie przejmuję twoimi głupimi postami ;)

A co mam innego myśleć ;)? bynajmniej daliście mi do myślenia że nie warto ufać dziewczyną,zawsze jest jakaś wymówka albo coś innego, oczywiście nie piszę o wszystkich,bo są też takie które tak nie robią... cóż mi się chyba nie udało dobrze trafić... słowa dziewczyn są tak samo puste jak moja butelka piwa po trzech głębszych łykach...
Topek heh, człowieku, już masz na tyle lat zapewne że dobrze wiesz co miałem na myśli ;) bynajmniej tak sądzę.Pozdro panie "XD"
Zacznijmy od tego, że ''bynajmniej'' i ''przynajmniej'' to dwa różne sformułowania. Ty użyłeś ich źle :lol: . Za pewne przez krwiaka... Poza tym pisze się ''dziewczynom'', w kontekście, którego ty użyłeś. A co do piwa to pewnie nawet nie możesz go sobie jeszcze kupić, więc jesteś zlany w gacie zanim podejdziesz do lady :lol: .

Śmieszny jesteś. Pisz dalej, bo twoje posty co raz bardziej poprawiają mi humor:)
Chłopaku, opanuj się trochę. Więcej konsekwencji w tym co piszesz. Raz twierdzisz, że wszystkie dziewczyny to suki, zaraz po tym piszesz, że oczywiście nie wszystkie, a później w tym samym poście znowu generalizujesz, szczycąc się jeszcze swoim szerokim przełykiem. Ochłoń, przemyśl posta zanim naciśniesz na "wyślij odpowiedź".

Czego oczekujesz od użytkowników tego forum? Współczucia i pocieszenia? Współczuć Ci jeszcze można, zachowała się chu****, pokazała Ci jak tylko mogła, że już Jej nie obchodzisz. Kazała Ci czekać całą noc przed domem na mrozie? Są jakieś granice. Może chcesz być romantyczny i pokazać, że wcale Cię to nie ruszyło i jesteś gotów dalej z Nią być, ale nie tędy droga.
A z Niej głupia du** i tyle, skoro w taki sposób to zakończyła. Głowa do góry, pokazała Ci najdokładniej jak to możliwe, że nie jest Tą ;].
Pokazać dowodzik panie pełnoletni?
Dorosły trool... a myślałem że takich nie ma.
Takich głupkowatych rad to sobie udzielaj swoim dzieciom a nie na forum erotycznym...
Pozdrawiam
Proszę o zamkniecie tematu jakiegoś moda i wywalenie.
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia