ďťż
BWmedia
Wybór między 2 dziewczynami.
Witam. Wybór miedzy 2 osobami z którymi sie spotykacie. Znacie to? To może mi pomożecie. Piszę tutaj, bo liczę na porady mądrych tutaj userów i Wasze doświadczenie. Pisałem tutaj już o jednej dziewczynie (nazwijmy ją Panna A) z która się spotykam. Ale problem pojawił się inny. Jakoś tak wyszło że zacząłem kręcić wcześniej też z inną dziewczyną na internecie ( Panna B) Panna A- podoba mi się,to oczywiste. Ma zalety, ma też i wady które widzę. Mamy wspólną pasję i fajnie się czas spędza. Mieliśmy już 2 razy zbliżenia-petting. Panna B- poznałęm ją miesiąc temu na necie. Gada i zartuje się z nią super. wczoraj się z nia spotkałem po raz pierwszy. Byliśmy u niej. Rozmawiało się swietnie, zartowało itd. Moze pod względem aparacycji nie powaliła mnie na kolana, ale moze sie podobać;) No i wczoraj doszło do neckingu.:D Ta Panna bardziej (przynajmniej na razie) urzeka mnie inteligencja, poczuciem humoru i dobrym sercem. I dylemat mi się pojawia-oczywisty dylemat. Wiem ze spotykanie się z 2 naraz jest niezdrowe. Każda podoba mi się z pewnych względów. I nie wiem co teraz robić. Czy spotkać się jeszcze parę razy z Panną B- i wtedy podjąć decyzję. Co robić? Czym się powinienem kierować w wyborze? ;/ Dzięki z góry za mądre rady :) Graj na 2 fronty - zycie jest zbyt nudne zeby rezygnowac z tego tak tak:) popieram Przedmówca dobrze to ujął ... Panny B nie znasz i nie wiesz co się okaże za jakiś czas ... wie daj sobie spokój z wyborem tylko sobie poszalej ... będziesz pewny panny B to wtedy się zastanawiaj a nie teraz. Powiem Ci że aktualnie mam to samo ... z tym małym wyjątkiem że póki co nie mam ochoty wybierać :) A ja z własnego doświadczenia powiem że jeśli nie wiesz z którą chcesz być bo nie chcesz być z żadną z nich :) A teraz sms pd Panny A Taaa, dzisiaj byłem umówiony z panną B na randkę. 2 godziny przed spotkaniem dostaję sms o treści mniej więcej takiej: "Przepraszam Cie ale zle się czuję.Mozemy spotkać się pod koniec tygodnia? Potrzebuję wyciszyć się,potrzebuje kilku takich dni.Mam nadzieję, ze zrozumiesz. Przepraszam ze tak zmieniam decyzję.Potrzebuję kilku dni ciszy,tak czuję" Oczywiście po przeczytaniu tego smsa mnie ku*na poniosło! :angry: I myśl "Co to ku*na ma być?!" Podkurzyła mnie dziewczyna; co to jakieś dni ciszy w jakimś zakonie czy co?! Co Wy na tego smsa? Ściemnia coś czy o co jej chodzi. No i co odpowiedzieć?jak postąpić? P.S. Okres nie wchodzi w grę. Miała go niedawno. Żadnych wiążących decyzji :) masz prawo poznać obie dziewczyny, nikt nie każe Ci wybierać, ale dobrze by było na bieżąco upewniać się, czy traktują to poważniej niż Ty :) Tak byś żadnej nie skrzywdził :) Przecież nie obiecywałeś żadnej "na dobre i na złe" ;) weź sie zdecyduj człowieku bo ja miałem taka sytuacje przez rok, i nie powiem ze ma plusy (robienie lachy ,seks) ale kasy trzeba stracic dosc duzo i powiem ci jedno moim skromnym zdaniem jak masz wybrac to tę co sie jestes w stanie z nia dogadac jezeli chesz stworzyc zwiazek, bo jak nie to wal obydwie tylko sie czyms nie zaraź no i zrób to umiejetnie zeby sie jedna o drugiej nie dowiedziala bo skonczy sie "darmowa przyjemnosc".A i jeszcze jedno kobiety sa takie same jak faceci wiec jak ty je robisz w ch**a to uwazaj zeby ciebie nie zrobily tez:) pozdrawiam Ale odpowiedźcie proszę na tego smsa którego wysłała mi przed chwilą. ;/ moze tez nie jestes jedynym ksieciem z bajki:P albo cos jej faktycznie wypadlo. cos czuje chyba ze jestes dosc mloda osoba :)zapytaj jej po prostu jak jest czy bylo, ona wie ja ci nie powiem chcesz to lec na dwa fronty, tylko uwazaj zeby sie panienki nie poznaly bo jesli mają 'milych starszych braci/kolegów, to juz zbieraj na rehabilitacje ^^ spotykaj sie z jedna i druga, nie angazuj sie i nie waz z zadna, poznasz je lepiej i za miesiac, dwa czy trzy bedsz juz widziala kotra sie nadaja a ktora do odstrzalu :) nie radze byc w 2 zwiazkach naraz, zle sie to skonczy, gwarantuje Ci to, a ja wiem co mowie :) Toxic ma racje , ja bym postąpił identycznie . Cytat: Co robić? Czym się powinienem kierować w wyborze? ;/ Dzięki z góry za mądre rady :) Posluchaj dobrej rady wuja YS- bierz tą, która ma zgrabniejszy zadek. Cytat: Posluchaj dobrej rady wuja YS- bierz tą, która ma zgrabniejszy zadek. jestem za ^^ A czego Ty nie rozumiesz w tym smsie? Ile masz lat? Fefnasce, i nie lozumiec ło co hodzi i ło co biega :lol: No właśnie jakoś tak mi się zdaje, że założyciel tematu do maturki ma jeszcze trochę :) (jak się mylę to z góry przepraszam) Co do panienek to czemu miał byś z którejś rezygnować? Tak jak już ktoś napisał: nie angażuj się i nie wiąż z nimi, ale one też muszą zdawać sobie sprawę z tego ze to czysty układ a nie związek. Niestety kobiety czasami tego nie rozróżniają. I co to kur... jest "necking" ? Obawiam się, że mogę być starszy od Ciebie. Nie wiem co tu wiek ma do rzeczy. A Twoja rada jest kopią rady innych userów- więc po co powtarzasz? Cytat: I co to kur... jest "necking" ? A ty przed czy tuż po maturce jesteś? Że nie wiesz co to znaczy? To odsyłam do źródła http://www.agnieszka.com.pl/petting.htm Necking najkrócej mówiąc to pieszczoty od pasa w górę. Po pierwsze drogi Sexy_man napisałem już wcześniej, że jeśli się mylę to z góry przepraszam. Po drugie napisałem też "jak już ktoś powiedział", po czym dodałem coś od siebie ( kwestia świadomości kobiet w odróżnianiu układu od związku ) Tak, po maturce i mimo to nie miałem pojęcia co to jest necking. Mam się wstydzić czy iść gdzieś odpokutować moją karygodną niewiedzę? Czekam tylko aż ludzie wymyślą jakieś nazwy na głaskanie (głasking?) etc. Cytat: Fefnasce, i nie lozumiec ło co hodzi i ło co biega :lol: Przecież po polsku napisała, że potrzebuje chwili czasu. Na przemyślenia zapewne itd. Może ma zamiar wybrac tego drugiego, z którym sie równolegle spotyka. ;) Dowiedz się, czy one liczą na większe zaangażowanie z Twojej strony, czy nie przeszkadza im bycie jedną z dwóch (z wielu). Jeśli chcą spotykać się tylko z Tobą i tego samego oczekują od Ciebie, to bądź szczery i wybierz jedną z nich albo nie wybieraj żadnej, jeśli ani jedna ani druga nie wydaje się być wyjątkowa (w tej sytuacji musiałbyś "pożegnać się" z dwoma). Rażą mnie wypowiedzi facetów, namawiające do "walenia obydwu". Podoba Wam się robienie ludzi w ch***? @Up Jakie robienie ludzi w *****? A czy autor tematu obiecywal ktorejs z tych panien dozgonna milosc? Ba, jest w zwiazku z ktoras? No wlasnie. Pospotykaj sie z obiema bez angazowania sie, jesli nie czujesz, ze chcesz sie wiazac to tego nie rob, jesli chcesz i nie wiesz z ktora.. Wlasnie po to trzeba sie widywac z obiema ;) Predzej czy pozniej okaze sie, ze jedna Ci bardziej pasuje, albo pojawi sie trzecia :lol: Jesli dojdzie do tego, ze bedziesz pragnal zwiazku z obydwiema, to lepiej odpusc, konczy sie to armageddonem ;) a ja czekam az napiszesz, ze dostales w ******* od brata/kuzyna/kolegi jednej z nich : D Byłem w takiej sytuacji i spotykałem się z dwoma dopóki, dopóty któraś z nich nie przekonała mnie do siebie, z gorszej zrezygnowałem krótka piłka....chcesz sie tylko "stukać" wybierz tą ładniejszą-by ci sie miło robiło i chcialo:P.,jeżeli czujesz ze, pragniesz prawdziwego związku wybierz tą, z którą masz o czym pogadac i którą jest ludzka( potrafi przytulic, poceszyc,podniesc na duchu etc)....ale to juz twoj wybor ,zalezy na jakim etapie zycia jestes.Sms od panny b.,albo fakt ma innego,albo cos wyczula-jakies zle intencje u ciebie i sie boi-ma jakies watpliwosci w stosunku do twojej osoby, bo normalnie spotkalaby się bez żadnych "ale",i przylecialaby na skrzydelkach przed czasem na umówioną randkę. A kto powiedział, że musisz jedną odstrzelić? Bierz obie ;) Ale żarty na bok, to byłoby "trochę" nie fair. Musisz sobie odpowiedzieć na pytanie, czego oczekujesz od dziewczyny. Wtedy sprawa stanie się dużo oczywistsza. Czego oczekuję? Zdecydowania i odpowiedzialności. A widzę, że obydwu tego brakuje. Pierwsza mnie wkurzyła tym smsem i że nie wiem o co jej chodzi i w ogóle. Wprawdzie po kilu dniach chciała się spotkać, ale mi nie pasowało.A później jej też nie. A właśnie przed chwilą, druga mnie wkurzyła. Bo do ostatniej chwili umawialiśmy się na spotkanie dzisiaj. I w rozmowie sprzed chwili napisała mi że ona jednak ... musi czytać lekturę na zajęcia. I tez mnie podkurzyła. Nie lubię jak ktoś leci sobie ze mną w kluki i robi w balona :mad: Nie tyle, że książka wygrała ze mną-to jedno. Ale druga rzecz bardziej wkurzająca - zmiana decyzji w ostatniej chwili! i robienie z kogoś głupka:mad: Dla mnie to jest niepoważne. Ty w ogóle wiesz co mówisz teraz?? zdecydowanie i odpowiedzialność?? na a jak się dorzuci robienie w h*** to już chyba bardziej się pogrążyć nie możesz. A teraz nawiązując do odpowiedzi niektórych osób, jeśli myślisz o poważnym związku to odsyłam do posta emanueli Mówicie by wybrać między taką a taką. Jedna jest inna od drugiej. Ale nie w tym rzecz że jestem między młotem a kowadłem. Raczej w tym, że, to co ktoś wcześniej napisał, że czuję, że jeśli nie mogę się zdecydować na żadną, to... nie będę/nie chcę być z żadną z nich. Najpierw panna A mnie zafascynowała, później panna B. Jakby mi się jedna zdecydowanie podobała, to z drugiej bym zrezygnował. A tak nie jest. Może problem w tym, że obydwie są młodsze ode mnie o 5 lat. ;) Teraz panna A pisze do mnie sms bo chce się spotkać,ech... ;) P.S. No i prawdą jest, że najpierw się spotykałem z panną A, później poznałem pannę B,z którą zaczałęm się spotykać(a z panną A już nie) - nigdy nie doszło do spotkań naprzemiennych. to zdaj potem relacje z tego spotkania bo az ciekawy jestem co z niego wyniknie :P Cytat: Co robić? Czym się powinienem kierować w wyborze? ;/ Dzięki z góry za mądre rady :) ja bym im zorganizował turniej blowjob, która by mi lepiej ssała mogła by zostać ^^^^ Dzięki chłopaki za zainteresowanie, heh :) Nie umówiłem się z panną A, odwlekłem spotkanie, chociaż ona nalegała w smsach na spotkanie. Ja jednak podałem powód że zajęty jestem i mam parę spraw do "do przemyślenia". Niby ściema, ale jednak coś w tym jest. Do tej pory, tzn wcześniej myślałem że bez problemu dam radę na razie spotykać się z jedną i drugą. I przyznaję, że chodziło tutaj o seks też:) Gdyby było tak, że panna A była chętna na pyku-pyku, to pewnie bym się z nią spotkał. (do pieszczot doszło 2 razy). A tak, widziałem ile wysiłku czasu i cierpliwości wymagały ode mnie spotkania z nią. Nie chciała przychodzić do mnie za bardzo,heh. Z kolei panna B, mimo że dziewica czekająca na tego "jedynego", to juz na pierwszym i na drugim spotkaniu doszło do pieszczot (petting), to dziewczyna o dużym temperamencie seksualnym ;). Więc widzicie że w jednym jak i w drugim "związku" pierwsze lody już dawno zostały przełamane. Poza tym większośc userów ma rację. Pannę A jako tako poznałem przez 3 tygodnie spotkań(ok 8 spotkań) Teraz muszę poznać pannę B. Tzn zintensyfikować spotkania ( na razie 2 co tydzień :/ ) Zmień orientację seksualną i problem z głowy :nerd: No i problem rozwiązał się sam. :) Dzisiaj z panną A się umówiłem. Jednak nie wiedząc co mnie czeka. Zaczęła coś o uczuciach, o naszym szybkim początku, o tym, że może ją przytłoczyło to co się działo, i że nie chcąc się angażować w coś czego nie jest pewna... chciałaby przestać się ze mną spotykać. Nie będę kłamał, troszkę jakieś uczucia przykre wywołało to u mnie. Jednak słuchałem jej, i na koniec się spytałem czy nie chce się ze mną spotykać, powiedziała, że nie. Chciała rozmawiać, dopytywała się co ja o tym myślę, co czuję. Jednak nie miałem najmniejszej ochoty gadać z nią. Byłem opanowany, obojętny, oschły, powiedziałem, ze nie ma sensu bym mówił co o tym myślę.- myślę że taka moja reakcja była odpowiednia do sytuacji. Facet nie gada, tylko działa :). Nie sądzicie jak ja?:) Jeszcze coś próbowała rozmawiać ale ja nie miałem ochoty i zakończyłem to spotkanie. Bo nawet nie potrafiła normalnie uzasadnić dlaczego nie chce się ze mną spotykać heh. Słuchając jej, cieszyłem się w duchu ze "rozwiązała" mi dylemat mój, jednak z drugiej strony jej zachowanie i dostanie kosza, heh. To jej wahanie, zastanawianie się wcześniejsze świadczyło już o czymś. I wyprzedziła mnie po prostu w daniu kosza Tak więc zabieram się do drugiej.:) Ooj, przecież sam parę dni temu już nie chciałem angażować się z nią, chciałem ją olać i nie spotykać się, a poświęciłem się pannie B. Więc nie mam co marudzić. :) P.S. Po raz kolejny przekonałem się ze inwestowanie pieniędzy, czasu, nerwów, zaangażowania dla kobiety się nie opłaca! Pamiętajcie o tym faceci! Trzeba trzymać dystans i kontrolę nad kobietą. Dlatego tak będę postępował z kobietami na razie :) I nie ufajcie kobietom które nie potrafią mówić co czują, o swoich uczuciach :D Piszesz, jakbyś czuł się skrzywdzony i rozgoryczony. Sam spotykałeś się za to z dwoma dziewczynami jednocześnie i to Ci oczywiście nie przeszkadzało. ;) Spotykałeś się z dziewczyną, która, jak piszesz, "dała Ci kosza" krótko (czyż nie?), dlatego też nie powinieneś oczekiwać od niej zbyt wiele, przecież powiedziała Ci, że nie chce się angażować w spotykanie się z Tobą, bo nie jest pewna, czy chce z Tobą być. Czego jeszcze oczekiwałeś, jakiego wyjaśnienia? Ty jej niczego nie obiecywałeś, spotykałeś się równolegle z drugą panienką, a ona... też Ci niczego nie obiecywała. :D
|
Tematy
|