ďťż

Zareczyny po roku znajomosci.....

BWmedia
Zareczyny po roku znajomosci.....
  I takie jeszcze jedno pytanko mam czy zareczyny po roku znajomosci nie sa za wczesnie moj chłopak chce sie zareczyc ale jakos tak zastanawia mnie jedno czy to nie za wczesnie wiem ze go kocham i chce z nim byc ale..... no własnie zawsze jest jakies ale.......


Jesli tak uwazasz to tego nie chcesz.
Zareczyny po roku? Nie mam nic przeciwko , dla mnie to nie jest wcale za wczesnie.
Zareczyny to tylko zareczyny - moim zdaniem powinien byc to okres proby i zmiany swojego podejscia do zwiazku w sposob symulujacy ten po zawarciu formalnego malzenstwa. Wiadomo ze latwiej zerwac zareczyny niz rozwiesc sie. Zareczyny 2ch osob ktorych podejscie pozostaje ciagle takie samo jak podczas zwiazku "dziewczyna/chlopak" traktuje jako takie na pokaz.
Cytat:
Zareczyny to tylko zareczyny - moim zdaniem powinien byc to okres proby i zmiany swojego podejscia do zwiazku w sposob symulujacy ten po zawarciu formalnego malzenstwa. Wiadomo ze latwiej zerwac zareczyny niz rozwiesc sie. Zareczyny 2ch osob ktorych podejscie pozostaje ciagle takie samo jak podczas zwiazku "dziewczyna/chlopak" traktuje jako takie na pokaz. no dokładnie moje kochanie chce sie zareczyc i zamieszkac razem ze mna ...moim zdaniem w sumie to dobry pomysł przynajmniej zobaczymy jak sie zachwouje ta 2 osoba na codzien.....


Dokladnie, zareczyny to okres proby, moze w stanach zareczyny oznaczaja poczatek przygotowan do slubu, jednak w Polsce jest to tylko taki okres przejsciowy miedzy "byciem w zwiazku" a malzenstwem. Dodam, ze rodzice mojej dziewczyny byli zareczeni po 3 miesiacach od momentu jak sie poznali (i nie ze wzgledu na wpadke czy cos) i sa teraz bardzo szczesliwym malzenstwem :-)
Znam ludzi, który zaręczają się po paru miesiącach, a znam takich, którzy po paru latach znajomości i jedne i drugie związki mogą przetrwać, a mogą się rozpasc.
Nie ma na to reguly. My też jestesmy rok (scisle ponad rok, rok i miesiac) razem, i chcemy sie zareczyc (w momencie, gdy najprawdopodobniej bedzie to ogloszone oficjalnie, bedziemy razem poltora roku).
Zaręczyć i zamieszkać.Hmm szczerze mówiąc to ja bym kolejność odwrócił bo jak sama napisałaś
Cytat:
w sumie to dobry pomysł przynajmniej zobaczymy jak sie zachwouje ta 2 osoba na codzien a chyba lepiej zmienić współlokatora niż zrywać zaręczyny?
A tak ogólnie zaręczyny to dobry sposób żeby pokazać drugiej osobie że traktuje się ją i związek poważnie.Łącząc to jeszcze ze wspólnym mieszkaniem...tylko czekać aż się rodzice zaczną upominać o kolejny krok. A no i przepraszam za bezczelne pytanie ale ta liczba przy Twoim nicku oznacza coś konkretnego?Bo jeśli to co myśle to Twoje pytanie zmienia troche charakter.
dla mni byloby za wczesnie, ale to tylko ja
to co ze po roku, zareczyny to nie slub !!!! to specjalny okres poznania,badania, bycia ze soba jesli bedzie dobrze to wtedy ustala sie date slubu.
czy zaręczyny po rocznej znajomości są ok?
myślę, że tak
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia