BWmedia
Związek z młodsza dziewczyną po przejściach
Chciałbym zapytać o wasze zdanie w pewnej sprawie. Dotyczy ona mojej dziewczyny , ktora ma niecałe 18 lat. Była kiedyś z chłopakiem, który próbował ją wziąć na siłę gdy ona była pod wpływem alkoholu. Z informacji jakie od niej uzyskałem mogę ująć to tak, że prawie doszło do gwałtu. Wiem, że ukochana ma uraz do zbliżenia, przyznaje że nie podnieca ją stosunek, ani myśli o tym. Nigdy nie uprawiała seksu. Powiedziała wręcz że boi się męskiego członka. Znam ją od ponad roku. Bliskimi przyjaciółmi jestesmy od poprzednich wakacji. Tworzymy parę od ponad 4 miesięcy. Nie zamierzam jej ani nakłaniać do seksu ani popędzać, rozumiem jej ból, jej uraz do tego wszystkiego. Rozmawiałem z nią o tym wielokrotnie. A teraz sedno sprawy. Zdarzenie które ją dotnknęlo miało miejsce zanim się poznaliśmy. Ja przyjąłem taką postawę iż to ona będzie decydowała o kolejnych krokach w sferze intymności, kiedy chce być dotknięta, kiedy sama chce dotykac moje ciało. Chciałbym być może poprosić was o radę czego mam nie zrobić, żeby nie wywołac u niej złych wspomnień gdy dojdzie do naszego pierwszego razu. Jakich pozycji unikać, aby czuła się bezpiecznie podczas seksu. Oczywiście nie chcę zostawiac wszystkiego na jej barkach w kwestiach wyboru...być może temat się rozwinie, chętnie odpowiem na pytania, wiem że trochę dużo napisałem i być może chaotycznie to wszystko przedstawiłem. Prosze o wyrozumiałośc to mój pierwszy temat a zarazem post. Nie wiem w jakim Ty jesteś wieku, ale domyślam się, że masz już za sobą swój pierwszy raz. Myślę, że pytanie, które zadałeś, postawione zostało bardzo wcześnie, ponieważ, jak sam napisałeś, dziewczyna na razie unika bliższych kontaktów, twierdzi, że boi się seksu, a myśl o nim wywołuje w niej nieprzyjemne odczucia i ani odrobiny podniecenia. Poza tym, jesteście parą krótko, a ona jest jeszcze bardzo młoda. Bardzo dobrze, że dziewczyna trafiła na Ciebie, otworzyła się przed Tobą, opowiedziała o swoich przykrych doświadczeniach z przeszłości, a Ty to zrozumiałeś i zamierzasz na nią nie naciskać. Jednak bardzo możliwe, że to czekanie potrwa bardzo długo, ponieważ dziewczyna będzie musiała się przełamać. Jeśli jesteś na to gotowy, to życzę szczęścia i wytrwałości. :) Dwie istotne, moim zdaniem, sprawy: pierwsza: przemyślcie kwestię ewentualnej wizyty u psychologa, jeśli Twoja dziewczyna trafi w ręce dobrego specjalisty, to może uzyskać pomoc w poradzeniu sobie z traumatycznym przeżyciem, a później- otwarciu się na sprawy własnej seksualności, tak aby móc czerpać radość z seksu z facetem, którego kocha. druga: jeśli chodzi o pozycje przy pierwszym razie, uważam, że powinny to być pozycje w których to ona dominuje (ma świadomość kontroli nad sytuacją i pewność, że w każdym momencie może przerwać), albo ewentualnie takie, w których jesteście w to w miarę równo zaangażowani. W żadnym razie pozycje, w których to Ty ewidentnie dominujesz, a ona odczuje swoją uległość, żadne, które kojarzyć się mogą z tym, że masz nad nią władzę i żadne, które budzą skojarzenia z seksem z przymusu, z gwałtem. Pozdrawiam. To ile będzie trzeba czekac do naszego pierwszego razu, nawet mnie nie interesuje. W sumie to nie nazwałbym tego czekaniem :). Obecnie na dzień dzisiejszy jeśli chodzi o intymność to są między nami delikatne pieszczoty. Lubi byc dotykana przeze mnie, sama chce dotykać mnie. Może to robić kiedy ma ochotę, sama daje mi zielone światło jeśli chodzi o dotykanie jej. Uraz ma jedynie do stosunku. Do samego wkładania penisa. Nawet dzisiaj jej zadałem pytanie, czy aby nie za szybko sie wszystko dzieje, czy jesteśmy na własciwej drodze, odpowiedziała szczerze, ze tak. Jeśli chodzi o wizyte u specjalisty nie jest tym wogóle zainteresowana. Wiem, że nie szuka porady wogóle. Zgadzam się z Tobą, iż być może jest to pytanie zadane zbyt wcześnie, ale dzisiaj tak sobie o tym myślałem i postanowiłem poprzez opinie innych spojrzeć być może na to wszystko z innej persperktywy. Dziękuję za odpowiedź, również pozdrawiam. Proponowałbym dać jej się 'pobawić' (nie znalazłem lepszego słowa) swoim członkiem. Jak będziecie w sytuacji intymnej niech ona (o ile będzie chciała) po prostu pobawi się nim, sprawdzi, po dotyka. Może nie będzie to zbyt podniecające ale może w ten sposób przestanie się bać członka. Nie wiem. Ciężko radzić w takiej sytuacji. Nigdy w takiej sytuacji nie byłem i raczej już nie będę. Ciężka praca Cię czeka. Powodzenia życzę.
|
Tematy
|