ďťż

Boję się że chłopak woli koleżankę

BWmedia
Boję się że chłopak woli koleżankę
  boję się że mnie chłopak zostawi dla swojej koleżanki z akademika,która kiedyś była striptizerką i sie tym chwali żeby sie przypodobać kolegom, a zanim poznała swojego chłopaak którego mój nie lubi była "taka szalona...", a wczoraj nie miał czasu mi odpisac na smsa ,ostatnio nie układa się najlepiej,żyjemy na odległość więc zobaczymy się dopiero w ten weekend po3 tygodniach,ona lubi wchodzić na gg wtedy kiedy on siedzi nie znam jej ale z opowiadań...wnioskuje że jemu sie podoba,niby ma chłopaka ale ta dziewczyna jest dziwna bo wie że wszyscy się śmieją z niego i sama niby z nim mieszka ale też się z niego nabija i co chwila mówi że juz nie są razem...
Nic nie mogę zrobić tylko czekam jak głupia i zastanawiam się kiedy on do niej poleci,po której kłótni...


Karolina24 nie wiem na ile Twoje obawy są słuszne i prawdziwe ale jeśli faktycznie tak by było to najlepiej by chłopak dostał kopa w dupę i niech idzie do Tej striptizerki ;)

Ale obawiam się, że może chodzić o zwykłe wyolbrzymienie sytuacji z zazdrości - czasami robimy tak nieświadomie czując niebezpieczeństwo ;)
Też nie wiem na ile moje obawy są prawdziwe...
ale jak mam się dowiedzieć?
spytać "czy nadal gadasz z tą brzydką ex striptizerką?" :/

Albo olać sprawę i przeczekać skoro najbliższe 2 tygodnie spędzimy tylko we dwoje ?
niby stara się,przyjeżdża a blisko nie ma, planuje nasze wspólne mieszkanie ale jest ona "szalona" i ten jej uśmiech,jak rasowej klaczy;/ i siedzi na gg,jak on nabija się z jej chłopaka to znaczy raczej że mu się ona podoba,chociaż kiedyś powiedział "Ola wcale nie jest taka ładna...",nie zniosłabym takiej przyjaźni ale nie wiem jak się jej pozbyć
Cytat:
spytać "czy nadal gadasz z tą brzydką ex striptizerką?" :/ Jeśli tak spytasz, to go tylko uświadomisz, jaka jesteś niedojrzała i zazdrosna.
Co robić ? Olej. Takie sytuacje mają jeden znany od wieków scenariusz i zna go prawie każdy z nas. Ona dyskredytuje i dopytuje się o tą rzekomo ładniejszą.On uśmiecha się pod nosem, bo wyczuwa jej nabzdyczenie i zazdrość, oraz odpowiada na około lub utwierdza ją w przekonaniu, że to nic nie znaczy. Ona drąży temat, zachowuje sie jak małolata. On się z tym męczy, bo nie wie już co ma wymyślić, by jego luba poczuła się dobrze. Oboje czują się wyczerpani wyimaginowanymi problemami, zamiast cieszyć się sobą.
Krótko mówiąc: najlepiej zrobisz jak całą tę energię i czas, jaki poświęcasz na myśleniu o NIEJ, poświęcisz na myśleniu o sobie i o Was. Dbaj o siebie, kochaj go, rozmawiaj bez zarzutów i pretensji, a on jeśli jest mądry - to doceni. Jeśli nie - to Twoje zachowanie będzie bez znaczenia, a on i tak pójdzie do tej flądry.
Tak na marginesie - zachowanie Twojego faceta /to jego naigrywanie się z gościa, z którym rzekomo jest Twoja rywalka/ jest śmieszne i ujmujące mężczyźnie. Tak nie zachowują gentelmeni. prawda panowie ? :D


Daisy: Jeśli mu ufasz to powinnaś zbagatelizować sytuację. A jeśli on wybierze striptizerkę zamiast porządnej dziewczyny, to tylko świadczy o nim. Podsumowując: nie przejmuj się, z doświadczenia wiem że czego byś nie zrobiła i tak losu nie zmienisz.

Donald: Fajnie macie w tym akademiku...
Dzisiaj to samo,on siedzi na gg,ona siedzi... wiem,że on ma pracę i na pewno pisze bo musi oddać projekt bo już dzisiaj do niego dzwonili ale w międzyczasie pewnie plotkują.
Zrobiłam dzisiaj taką trochę nieładną podpuchę bo zagadałam do ich kolegi ze studiów jako ktoś inny i wypytywałam czy to prawda że on do niej podbija, to mi odpisał że nic o tym nie wie a jak tak to by świadczyło o jego (tzn.mojego chłopaka) złym guście :p nieźle się uśmiałam.Ale potem spytałam czy mój chłopak ma dziewczynę ale ten chłopak już więcej nic nie wiedział...

Chyba macie rację,przeczekam,cięzko mi wytrzymać bo ostatnio mimo że się nie widzieliśmy duzo się działo,dużo słów padło i potrzebuję o tym pogadać.On jest chory cały tydzień do tego i dzisiaj mi powiedział że na wakacje w poniedziałek na pewno pojedziemy bo do tego czasu się wykuruje ale nie wie czy da radę iść na ślub kolegi w sobotę tylko zadzwoni do niego bo to 5h jazdy w jedną stronę, wysłałam od razu do lekarza,podobno poszedł i zobaczymy... Pierwszą myślą były podejrzenia, że coś kręci,że nie chce iść,albo z nią pójdzie albo wcale bo nie chce ze mną ale wiem przesadzam...mam jakiś uraz po tym jak mnie nie przedstawił jeszcze rodzicom :(
Już na forum był wątek o byłej striptizerce :> Dokładnie taki samiuśki mam wrażenie. Ale jakoś nie mogę go znaleźć :/
No chyba, że mam deja vu.
Cytat:
Zrobiłam dzisiaj taką trochę nieładną podpuchę bo zagadałam do ich kolegi ze studiów jako ktoś inny i wypytywałam czy to prawda że on do niej podbija, to mi odpisał że nic o tym nie wie a jak tak to by świadczyło o jego (tzn.mojego chłopaka) złym guście :p nieźle się uśmiałam.Ale potem spytałam czy mój chłopak ma dziewczynę ale ten chłopak już więcej nic nie wiedział... Tym sposobem dałaś tylko przykład dziecinności. Jeśli twój chłopak już to zauważył to szczerze mówiąc nie zdziwiłbym się, gdyby wolał tą striptizerkę.
goń leszcza i rozejrzyj się, facetów na tym swiecie nie brakuje- i to na pewno lepszych jak ten Twój
Cytat:
goń leszcza i rozejrzyj się, facetów na tym swiecie nie brakuje- i to na pewno lepszych jak ten Twój No to chyba lekka przesada zwłaszcza, że chłopak nic tak naprawdę jeszcze nie zrobił, a podstawą do dyskusji są tutaj dziwne insynuacje nie poparte żadnymi dowodami.

Zamiast kombinować podpytywać i bawić się w takie dziecinne podchody możesz go zapytać wprost.
A jeśli nie chcesz pytać to weź się w garść i spraw aby tamta w porównaniu do Ciebie stała się nieatrakcyjna dla niego :D
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia