ďťż

Chłopak brzydko do mnie mówi i to czasem boli

BWmedia
Chłopak brzydko do mnie mówi i to czasem boli
  Witam
Mam do was pytanie czy któraś z dziewczyn słyszy od swojego chłopaka teksty typu "zamknij sie bo ci wyjebie" "wy********j" "spadaj z tąd" "s********j" i tym podobne teksty? Na początku mojego związku nigdy mój chłopak tak do mnie nie mówił jesteśmy ze sobą juz 1 rok i 7 miesięcy i czesto jest tak ze mówi do mnie w taki sposób jakiego bym sobie nie życzyła. Często też przy kumplach czy koleżankach powtarza ze kobiete trzeba tresowac i musi sie bać faceta :(Meczy mni juz to powoli bo nie mam zupełnie na niego wpływu:(:(co mam robić czy to jest znak ze ten związek juz wygasa a moze juz wygasł??


Chyba koleś za dużo się CKM naczytał. Że niby kobiety lubią ostre słówka. Najwyraźniej jednak zatrzymał się w połowie artykułu, dalej była część psychologiczna.
NIE... Zaden moj facet sie tak do mnie nie odezwal.. moze inaczej, jesli to zrobil to moim facetem juz nie byl... Traktuje cie tak jak mu na to pozwalasz dziewczyno!!

Zostaw w cholere to nie facet tylko szmata
Enea dobrze powiedziała. No chyba, że jesteś maso i lubisz być poniżana. Ale to już inna para gumaków


lekceważy Cie i nie szanuje. mi by nigdy coś takiego nie przeszło przez usta w stosunku do mojej kobiety. kocham ją i nie potrafiłbym zwracać się do niej jak byśmy żyli w jakiejś melinie.

Z tego co mówisz wnioskuje, ze on zachowuje się jak faszysta. "kobieta lubi czuć but na twarzy" etc.

ja bym brał nogi za pas gdybym był kobietą. nikt nie lubi być publicznie poniżany.
ostre słowka wchodzą w gre tylko podczas uniesien
Cytat:
ostre słowka wchodzą w gre tylko podczas uniesien iiiiiii?????? Co za roznica kiedy i w jakich okolicznosciach (nie mam tu na mysli sytuacji lozkowych) czy to w trakcie klotni czy na codzien, prawdziwy facet w zyciu nie uzylby takich slow w stosunku do kobiety ktora kocha... Takiego slownictwa uzywa sie w stosunku do osoby ktora sie gardzi...
Ja to zwracam za kazdym razem uwage mojemu facetowi jak powie do mnie cos tonem rozkazującym typu: "przynies mi to!", " chodz tu!", "zrób to, czy tamto!" itd. A co dopiero jak by uzywal takich slów jak przytoczylas. zrobilam mu kiedys awanturę za "cicho bądz" - moze przesadzam ale ja sie do niego tak nie odnosze i tego samego od niego wymagam. A ze przeklina to i owszem - jak to facet, ale nigdy w stosunku do mnie. Jestem ze swoim 3,5roku i nie przeszkadza to temu ze jakby go ponioslo to byłby to koniec.
heh zerwij z nim i tyle, a jeżeli zależy Ci na nim to zerwij i poczekaj az obieca Ci, że się zmieni by do Ciebie wrócić... :nerd:

Choć wątpie by zmiana zaszła:\ , ale probować można:razz: pzdr
zupelny bark szacunku ten twoj chlopka ma do ciebie!powiedz mu wyraznie ze sobie tego nie zyczysz!co to w ogole znaczy ze kobiete trzeba tresowac i ze powinna sie bac faceta?!czyli co niedlugo ci przyjebie za przeproszeniem skoro juz tak sobie pozwala i cie "tresuje" tak?!
Zmiana zajsc moze jesli facet wybije sobie z glowy, ze partnerke nalezy sobie wychowac i nie wazne jakimi srodkami.... Jesli zrozumie, ze kobiecie nalezy okazywac szacunek, a przeklenstwami niech sobie rzuca ale nie w stosunku do bliskich
Cytat:
co mam robić czy to jest znak ze ten związek juz wygasa a moze juz wygasł?? To jest znak ,ze jestes totalnie glupia.
Wez telefon,zadzwon do frajera i powiedz zeby s********l raz na zawsze z twego zycia.
Jesli nie staniesz w swojej obronie,nikt z forum nie zrobi tego za ciebie.
Cytat:
kobiete trzeba tresowac i musi sie bać faceta niech se psa kupi
marihuanaaaaa to znowu Ty? Dalej trwasz w tym niszczącym, poniżającym związku? Już kiedyś pisałaś o swoich problemach. Wygląda na to, że nic się nie zmieniło, a Ty nie wyciągnęłaś z tego kompletnie żadnych wniosków. I jeszcze go usprawiedliwiasz pisząc, że to tylko podczas uniesień. Dlatego wnioskuję, że choćby nie wiem co ludzie pisali, Ty nadal z nim będziesz. I dalej będziesz dawała się upokarzać...dlatego nic więcej nie napiszę poza tym, żebyś przejrzała w końcu na oczy.
kobieto rozejrzyj się. wokół na pewno znajdziesz odpowiedniego dla Ciebie partnera. po co tkwić w związku, który Cię niszczy?
ja takich epitetów nie slysze, chodz jak sie poklucimy to czasem ON nie przebiera w slowach, ale ja nie jestem dłużna.. :)
Cytat:
To jest znak ,ze jestes totalnie glupia podpisuję się pod tym. Dosadnie, ale moze to da Ci do myslenia.
Zmądrzej, dziewczyno.
Dla mnie w tym wypadku pytanie "co zrobic w takiej sytuacji" jest czysto retoryczne.
Powiem jak Xena. Każ mu s********ć gdzie rosną palmy, jak najdalej od ciebie. I idź po swoją godność i dumę, bo gdzieś ci uciekła. Może się coś takiego wymksnąć raz, jak kogoś poniesie, ale nie żeby takie sytuacje sie powtarzały. Jeśli uważasz siebie za człowieka, a nie kogoś, kim można pomiatać to go rzuć. A stwierdzenie, że go kochasz, jeślibyś chciała takie napisać, wsadź sobie głęboko w poniżany tyłek. Tyrana nie da sie kochać, można być tylko od niego uzależnionym. Za tekst, że kobietę trzeba tresować pokazałabym facetowi środkowy palec.
Tak na marginesie, gdy czytam takie posty to dziękuje za to, że mam cudownego chłopaka i pewnie wiele kobiet tutaj to robi. Ty też kiedyś możesz, jeśli tylko wyzwolisz się z tego chorego związku.
"(...) Masz to, na co godzisz się (...)"
a mnie post autorki tematu kojarzy sie z watkiem Marzeny i Slawka z "M jak Milosc", gdzie koles na****l panne w leb a ona go strasznie kocha jeszcze :yawn:

Zdejmij te klapki z oczu i chodz do mnie (:P) to poczujesz sie jak kobieta, a nie jak szmata.
Cytat:
a mnie post autorki tematu kojarzy sie z watkiem Marzeny i Slawka z "M jak Milosc", gdzie koles na****l panne w leb a ona go strasznie kocha jeszcze :yawn:

Zdejmij te klapki z oczu i chodz do mnie (:P) to poczujesz sie jak kobieta, a nie jak szmata.
W wielu przypadkach kobieta nie czuje się jak szmata bo tak kocha swojego partnera. Głównym problemem jest uświadomienie jej, że coś jest nie tak, i że wątpliwości które ma są słuszne.

Sprawa nie jest taka prosta jak na początku się wydaje.
Nie powiedział do mnie nigdy nawet "cicho badz" badz "zamknij sie", za takie slowa , ktore wymienilaś dostałby strzał w pysk , kopa w jaja a pozniej w tylek na do widzenia.
Ja nie pozwoliłabym sobie żeby facet zwracał sie do mnie w taki sposób, moim zdaniem ukazuje tym brak szacunku do Ciebie. Owszem za "spadaj" nie obrażam sie ,ae "s********j" to moim zdaniem przegiecie.
Dla mnie "spadaj" to już przegięcie. Zresztą już nie raz powiedziałam - ja w moim związku nie toleruję nawet podniesionego głosu, a co dopiero wyzwiska....
Na twoim miejscu powaznie zastanowilabym sie czy chce byc w takim zwiazku... W zwiazku w ktorym facet poniża i wyzywa... wiem zenapewno nie caly czas slyszysz od niego te teksty , wiem ze napewno musi w nim cos byc co mocno trzyma Cie przy nim , ale pomysl... czy juz do konca zycia chcesz slyszec takie odzywki kierowane w twoją strone?;/ czy on troche nie przesadza? Zapewne nie raz juz z nim o tym rozmawialas... a z tego co widac koleś po prostu twoje prosby by przestal ma w du**e;/ Nie szanuje Cie.. nie wiem czy potrafilabym byc w zwiazku z takim facetem...
Pozbieralem szczeke z okolic kolan i oburacz glosuje za wyjsciem zaproponowanym przez Xene. Zrob to jednym strzalem i koniecznie telefonicznie. Najlepiej byloby gdybys olala go na zimno i z daleka. Z reszta - powinnas to zrobic od razu po takim tekscie..
Jak wyżej, powiedz mu przez telefon co by, cytuje "s********ł", albo nawet sms'em.
O tak, "s********j na zawsze z mojego zycia". I poczuj sie cudownie po tym.
Jezu dziewczyno ja nigdy bym sobie nie pozwolila na cos takiego-niezaleznie ile sie jest z facetem!!!!!!!na Twoim miejscu bym mu przyp.....jak by tak do mnie powiedzial,chyba ze jest tak jak chce Twoj facet ze sie go boisz,ale to jest az smieszne zeby sie bac faceta!!!!jak go kochasz i nie chcesz zostawic to mu przypi...i powiedz mu ze ma Cie teraz blagac o litosc i przepraszac za to co zrobil albo go zostawisz!!!!POSTAW SIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!i zrob to tak zeby mu szczena opadla!!!!!!!
Hmmm.. Albo jestem staroświecki albo czegoś nie rozumiem. Osobiście nie wyobrażam sobie powiedzieć tak do kobiety. Chyba, ze naprawdę w jakiejś bardzo krytycznej sytuacji, która nawet nie przychodzi mi do głowy. Fajny chłopak... Szkoda słów
My tutaj piszemy, piszemy a za 2 miesiące znowu marihuanaaaa napisze: "co mam robić?"... :(
a czy mowilas mu o tym ze nie masz ochoty tego slyszec?
bo moze on mysli ze to tobie nie przeszkadza?

moj facet tez czasem powie cos za duzo, ale to zwykle jak sie poklocimy albo jak udaje focha. W****** mnie to nieziemsko i on o tym wie i tylko dlatego tak robi.
Skoro autorka tkwi w takim gównie, to zapewne jej to odpowiada.
Pewnei jej odpowiada ale dodam 3 grosze od siebie

Tresuje to się zwierzęta i czasem też trzeba im dać w pysk więc rozumiesz że przyjmiesz i to na siebie autorko tematu z całą odpowiedzialnościa, a jego tłumaczyła będziesz że to było w uniesieniu tak? Powiem tyle pewien koleś tylko raz podniósł ręke na moją przyjaciółkę. Zebraliśmy się w 3 i wyjaśniliśmy mu że to niegrzecznie.
Rzuc go...to chamski prostak
Cytat:
Sprawa nie jest taka prosta jak na początku się wydaje. A co tu jest krzywe?
Nie ma potrzeby wynajmowac armii rozwodowych adwokatow,dzielacych majatek,opieke na dziecmi i takie tam gowna.
Zwykly padalec,ktory wykorzystuje i wyzywa sie na dziewczynie.
Jesli sie boi,musi powiedziec komus wiekszemu i silniejszemu,co by mu zebra porachowali.
A jak nie,to zawsze jest kolacja,nalesniki i patelnia ;)
Xeno czuje się kompletnie nie zrozumiany :)

Chodziło mi, że dużo kobiet z takich związków nie potrafi się wyrwać bo nadal kocha swoich oprawców. Pierwsze co się nasuwa to napisanie: odejdź od niego. Jest to porada ekstra, tylko że ona nie potrafi od niego odejść. Dlatego napisałem ze sprawa nie jest taka prosta.

to w ramach wyjaśnienia :)
A to to wiem :),sama chetnie takim idiotkom przywalila bym "backhand'a",za to ze glupie i za to ze bez czapki ;)
Cytat:
tylko że ona nie potrafi od niego odejść. Dlatego tez napisalam,ze w tym przypadku ,nie ma uzaleznienia finansowego czy rodzinnego.
Ot chodza se soba i czasami sie bzykaja....Nie mniej, autorka widocznie lubi kiedy sie do niej bluzga....moze tak wychowana.
Take care ;)
Cytat:
A to to wiem :),sama chetnie takim idiotkom przywalila bym "backhand'a",za to ze glupie i za to ze bez czapki ;)
Dlatego tez napisalam,ze w tym przypadku ,nie ma uzaleznienia finansowego czy rodzinnego.
Ot chodza se soba i czasami sie bzykaja....Nie mniej, autorka widocznie lubi kiedy sie do niej bluzga....moze tak wychowana.
Take care ;)
Moje wychowanie to moja sprawa nie jestem tak wychowana jeśli chcesz sobie pojeździć po ludziach to popisz po murach a Twoje rady nie mają zupełnie sensu więc moze zachowaj je dla siebie.A cytuje słowa"takim idiotką przywaliłabym "backhand'a" to tylko pewnie po to napisłaś zeby pochwalić sie znajomością angielskiego.Poprosiłam o rade a nie o wyzywanie mnie!!!Jeśli nie masz nic ciekawszego do napisania to wogóle sie nie odzywaj.
Dziękuje przedewszystkim Anuli:*
Ale marihuanaaaaa Xena ma rację. Bo dla Ciebie wszystkie osoby, które mówią wprost, że Twoja postawa i to, że trwasz w poniżającym Cię związku to czysty idiotyzm, obrażają Cię. A poza tym zobacz jak jesteś niekonsekwentna. Jesteś zła o to, ze ktoś Cię obraża (zaznaczam, że w słusznej sprawie), a swojemu chłopakowi na to pozwalasz (a przecież robi to bez powodu, bo lubi, nic go nie usprawiedliwia, żadne stany uniesienia). Znajdujesz się w stanie silnego uzależnienia od tego faceta, co uniemożliwia racjonalne myślenie. I nie ważne ile razy jeszcze się napisze, zebyś się z nim rozstała i to w dość nieeleganckim stylu (bo na to tylko zasluguje), to Ty i tak będziesz broniła jego i swojego zdania w tej sprawie. Może za jakiś czas, jak ten związek się rozpadnie i się wyleczysz z tego chorego uzależnienia, spojrzysz na tą sprawę inaczej. I sama przyznasz, że byłaś...hmmmm.......no nie wiem jak to napisać....ale wiadomo o co chodzi ;)

Swoją drogą była tu kiedyś osoba z podobnym problemem. Asiaczek. Niereformowalna, tak samo jak Ty. Chyba się obraziła na to forum i osoby, które pisaly jej prawdę :knockout:

http://beztabu.com/showthread.php?t=7461 dla niewtajemniczonych. A ta rozmowa do tego zmierza.
Cytat:
Poprosiłam o rade a nie o wyzywanie mnie!!!Jeśli nie masz nic ciekawszego do napisania to wogóle sie nie odzywaj. Xena już taka jest, pisze co myśli. Może ujęła to w zbyt ostrych słowach ale niestety czas przejrzeć na oczy i wziąć ster we własne ręce.

Przemyśl to wszystko cośmy napisali bo akurat mówimy wszyscy zgodnym głosem.
Cytat:
.Poprosiłam o rade a nie o wyzywanie mnie!!! Wybacz, Xena jest niemądra, zapomniała że tylko twojemu facetowi wolno cię wyzywać...
Moja rada-uciekaj od niego jak najszybciej!skoro twierdzi ze kobiete "trzeba tresowac"to tylko czekac jak ci przyleje!!
Cytat:
"backhand'a" to tylko pewnie po to napisłaś zeby pochwalić sie znajomością angielskiego. O backhandzie to juz pochadzacy z Krozewnikow Kargul mowil( polska trylogia;"Sami swoi", "Nie ma mocnych" i "Kochaj albo rzuc").
Cytat:
Poprosiłam o rade a nie o wyzywanie mnie!!!Jeśli nie masz nic ciekawszego do napisania to wogóle sie nie odzywaj. zebys tak miala odwage pyskowac swojemu palantowi...
Cytat:
I sama przyznasz, że byłaś...hmmmm.......no nie wiem jak to napisać.... ...walnieta na ryj, jak to by powiedzial moj 7-letni bratanek- Filipek(to po cioci Xeni tak ma :)
Cytat:
Przemyśl to wszystko cośmy napisali bo akurat mówimy wszyscy zgodnym głosem. Za cienka jest na myslenie.
Myslacy czlowiek,zalatwia sprawy werbalnie, pisemnie
lub recznie.

Zreszta,skoro lubisz byc traktowana jak pies,jak smiec,nie zawracaj porzadnym ludziom dupy i nie psuj nam nerwow jakims czubem.
Poszukajcie sobie jakiegos letniego zajecia we dwoje;moze pielenie burakow lub zniwa,i zryjcie sie dalej jak psy.
Wspanialosci zycze.
Cytat:
O backhandzie to juz pochadzacy z Krozewnikow Kargul mowil( polska trylogia;"Sami swoi", "Nie ma mocnych" i "Kochaj albo rzuc").
zebys tak miala odwage pyskowac swojemu palantowi...
...walnieta na ryj, jak to by powiedzial moj 7-letni bratanek- Filipek(to po cioci Xeni tak ma :)
Za cienka jest na myslenie.
Myslacy czlowiek,zalatwia sprawy werbalnie, pisemnie
lub recznie.

Zreszta,skoro lubisz byc traktowana jak pies,jak smiec,nie zawracaj porzadnym ludziom dupy i nie psuj nam nerwow jakims czubem.
Poszukajcie sobie jakiegos letniego zajecia we dwoje;moze pielenie burakow lub zniwa,i zryjcie sie dalej jak psy.
Wspanialosci zycze.
A ty kim jesteś Xena, że ci wszystko wolno - jakąś *******oną wyrocznią?! Dziewczyna poprosiła o pomoc, poradę na tym forum a ty jej do********sz tak samo jak jej facet. To że on po niej jedzie nie znaczy, że wszystkim wolno. Oczywiście, że powinna tego pajaca jak najszybciej odstawić jednak nie jest to zapewne takie proste (jak już ktoś na tym forum wspomniał). Dziewczyna szuka potwierdzenia i wsparcia a nie kolejnych wyzwisk. Zastanów się "nieomylna" Xeno trochę nad sobą - myślenie nie boli (chociaż kto wie w twoim przypadku może być inaczej) i spróbuj swoje kompleksy leczyć w inny sposób. I jeszcze jedno jeżeli ty należysz do tych "pożądanych ludzi" to większość z nas do nich należeć by nie chciała.
Dziękuje za pomoc.

Bez urazy ale posty tworzone przez Xenę omijam szerokim łukiem z prostego względu nic nie wnoszą a tylko ranią.Taka mała rada dla Xeny wypchaj się!
marihuana przyszlas po rade i zeby wysluchac opinii...

Facet ktory obraza werbalnie swoja kobiete , nie sznuje jej to zwykly dupek. kobieta, kotra to toleruje to po prostu glupia pinda. Piszesz, ze nie lubisz kiedy Cie obraza to pozbyc sie karalucha, nie odpowiada ci taka porada?? Jedyne inne rozwiazanie to zaklej usta tasma idiocie... Skoro pozwalasz sobie na to zeby facet mowil do ciebie cytuje "wy********j mi stad" to kazdy z nas ma prawo nazwac cie glupia (zapewnia nam to swoboda wypowiedzi). Inteligentna kobieta raz nie pozwolilaby sobie na takie traktowanie dwa odeszla by....

Cytat:
Dziewczyna szuka potwierdzenia i wsparcia a nie kolejnych wyzwisk. Droga autorko, wspieram Cie w twoich cierpieniach zwiazanych z prostactwem twojego partnera. Goraco podziwiam anielska cierpliwosc, zycze powodzenia i szczescia w zwiazku. Tak, potwierdzam i zgadzam sie, ze sluchanie wyzwisk ze strony partnera moze byc nieprzyjemne.

Tak to ma wygladac???????
marihuanaaaaa mam jedna radę na przyszlość - szanuj sie kobieto . Jak będziesz sie szanowała to i inni beda cie szanowali.

A wogole to mi brak slow na taka sytacje i dziwie ,sie ze istnieja takie dziewczyny, ktore pozwalają sie traktowac jak szmaty.
Cytat:
Dziękuje za pomoc. A przepraszam, że zapytam i co z tych porad wynikło? Zerwałaś z nim, bądź chociaż porozmawiałaś? Czy może wszystko zostało po staremu?
Cytat:
Bez urazy ale posty tworzone przez Xenę omijam szerokim łukiem z prostego względu nic nie wnoszą a tylko ranią.Taka mała rada dla Xeny wypchaj się! idz i powiedz to swojemu facetowi.
Zdumiewające jest to co piszesz - jestes urazona postami Xeny i piszesz jej by sie wypchała a na wyzwiska swojego faceta który ma cie za NIC i obraza Cie sto razy bardziej (zachowuje sie jak ostatni CHAM) nie jestes w stanie zareagowac? .... :knockout:
Cytat:
A ty kim jesteś Xena, że ci wszystko wolno - jakąś *******oną wyrocznią?! A Ty kim jesteś? Jednego posta wymodziłeś i już jakiś ferment siejesz.

Cytat:
Dziewczyna poprosiła o pomoc, poradę na tym forum a ty jej do********sz tak samo jak jej facet. Tośmy jej poradzili ale czasem trzeba wstrząsnąć kimś żeby przejrzał na oczy.

Cytat:
Dziewczyna szuka potwierdzenia i wsparcia a nie kolejnych wyzwisk. Czego potwierdzenia? Gdyby szukała potwierdzenia to by je już tutaj dawno znalazła. A tak to wszyscy są źli bo zamiast użalać się jaka jest biedna, pokazaliśmy proste ale zarazem i bolesne rozwiązanie.
Cytat:
Bez urazy ale posty tworzone przez Xenę omijam szerokim łukiem z prostego względu nic nie wnoszą a tylko ranią.Taka mała rada dla Xeny wypchaj się! A to czemu? Boisz sie prawdy?
Cytat:
A ty kim jesteś Xena, że ci wszystko wolno - jakąś *******oną wyrocznią?! Excuse me !
Moze wypadalo by chociaz "czesc",a nie jak cham do obory wlazles.
Cytat:
Dziewczyna szuka potwierdzenia Potwierdzenia w czym? Ze jest traktowana jak smiec?! Ona dobrze o tym wie.
Cytat:
Zastanów się "nieomylna" Xeno trochę nad sobą - myślenie nie boli Niby nad czym tu myslec? Czy "wy********j" jest slowem nad ktorym trzeba myslec.....po moim trupie.
Kocham ludzi,lubie zwierzeta, ale bydla wybacz nie znosze.

ps/Reprezentacji broniacej ideii i mnie,dziekuje za wstawiennictwo ;)
Cytat:
A to czemu? Boisz sie prawdy?
Excuse me !
Moze wypadalo by chociaz "czesc",a nie jak cham do obory wlazles.
Potwierdzenia w czym? Ze jest traktowana jak smiec?! Ona dobrze o tym wie.
Niby nad czym tu myslec? Czy "wy********j" jest slowem nad ktorym trzeba myslec.....po moim trupie.
Kocham ludzi,lubie zwierzeta, ale bydla wybacz nie znosze.

ps/Reprezentacji broniacej ideii i mnie,dziekuje za wstawiennictwo ;)
Nie boję sie prawdy ale tak szczerze to co Ty tak właściwie mozesz o mnie wiedziec ze chcesz przekazywac mi prawdę o samej sobie?Wyzywasz mnie od idiotek i to jest prawda według Ciebie pomimo tego ze mnie nie znasz jeśli wydaje Ci sie że jesteś medium wszystkomogące i wiedzące to staraj sie przekazać coś swoimi postami a nie wykorzystywać zasraną anonimowość i bezczelnie jeździć po ludziach czytałam twoje wszystkie posty i większość z nich jest nasycona wulgarnymi prostymi słowam więc MEDIUM popracuj nad swoimi dobrymi radami bo jak narazie to pożal sie Boże z taką pomocą !
Cytat:
czytałam twoje wszystkie posty i większość z nich jest nasycona wulgarnymi prostymi słowam Xena jest akurat jedną z takich osób na forum, która nie owijając w bawełnę i nie bawiąc się w dyplomację daje sensowne rady. I te rady wielu osobom pomogły.
Jest mi bardzo przykro (i sądzę że innym na forum też) że urażają cię nasze spostrzeżenia i opinie. Czego oczekiwałaś? Że pogłaszczemy cię i nazwiemy dzielnym biedactwem?
marihuanaaaaa dziewczyno Ty sie powinnas chyba leczyc :/
Nie tyle leczyc,ile nauczyc uzywac znakow interpunkcyjnych.
P.S Xena ma racje - jestes strasznie glupia jesli pozwalasz sie obrzucac wulgaryzmami.Inna dziewczyna po czyms takim dalaby od razu w morde swojemu - bylemu juz - chlopakowi.
Ależ ty jestes mocna i stanowcza - umiesz pokazac ze cos ci sie nie podoba i cie bezposrednio dotyka. Wypowiedzi niktórych z nas cie obrazają? No myslałby kto ze nie dajesz sobą pomiatać. Że też nie umiesz przelożyc tego na inną sferę zycia....
Cytat:
co Ty tak właściwie mozesz o mnie wiedziec Skad Ci przyszlo do glowy,ze jestes obiektem moich zaintersowan.
Cytat:
Wyzywasz mnie od idiotek Stwierdzenie czysto dyplomatyczne vs. "zamknij sie bo ci wyjebie" "wy********j" "spadaj z tąd" "s********j" i tym podobne teksty?
Uwazasz,ze do madrej kobiety,ktos osmieliby sie tak mowic?
Cytat:
wydaje Ci sie że jesteś medium wszystkomogące i wiedzące Totalnie jestes w bledzie-czlowiek ciagle uczy sie zycia,ze mna wlacznie.

Ja jestem kobieta-lodolamacz; przypieszam przez zycie, nikogo i niczego sie nie bojac. A juz napewno nie boje sie czyjejs opinii czy wyzwisk jakiegos obszczymura.
W takim przypadku jak Twoj, u mnie idzie patelnia w ruch. I nie wazne czy trafie do wiezienia za ciezkie pobicie czy morderstwo. Chodzi o przekazenia ideii (sedziowie i tak sa laskawi dla ofiar przemocy).

Oznaki przemocy znam lepiej,niz katolik Biblie i bez uzycia microanalitycznego Rentgena,moge Ci powiedziec ze jeszcze tylko chwila,jeszcz moment a dostaniesz od niego w twarz (jesli juz nie dostalas).
Cytat:
staraj sie przekazać coś swoimi postami Gdybys przeczytala je z uwaga,dowiedziala bys sie,ze brzydze sie przemoca,ze jestem za tym by kobiety zyly w solidarnosci,zeby sobie nie pozwalaly na podle incydenty ktorych "bohaterami" sa ich mezczyzni.
Cytat:
a nie wykorzystywać zasraną anonimowość Jesli sobie zyczysz, moge podac Ci moj # telefonu?
Cytat:
większość z nich jest nasycona wulgarnymi prostymi słowam Bo jestem prostolinijna,biorac rzeczy jakimi sa. Cos mnie uwiera w dupe,to mowie ze cos mnie w nia uwiera. (Kazdy z nas ja ma,a co ludzkie,nie jest nam obce).
W koncu wszyscy piszemy z domow,a nie z glownej siedziby CIA, gdzie wymagany jest zelazny intelekt,profesjonalizm,elokwencja czy proces analizy tekstu,ktory wstrzeli cie w odpowiedni poziom wyzszych wibracji.

Cytat:
popracuj nad swoimi dobrymi radami Popracuj nad tym ,bys umiala korzystac z jakichkolwiek rad.
Kompromitujsz sie, przekierowywujac tok rozmowy,z Ciebie na mnie....Jestem za Toba ,nie przeciwko.
Badz dumna kobieta,a nie czyjas sciera !
jeśli piszemy ci, że powinnaś od niego odejść w sposób grzeczny, to do Ciebie to nie dociera. Chwała B., że Xena w taki sposób wyraża swoje zdanie. Może do Ciebie coś w końcu dojdzie.

Chyba, że rzeczywiście chcesz być do końca życia poniewierana przez swojego faceta. teraz to on tylko brzydko mówi, a co jeśli uzyje siły?

trzeba się liczyć z każdym zdaniem. jakbyś chciała usłyszeć głosy pojedynczych ludzi to byś napisała na PM chyba nie?
Cytat:
jeśli piszemy ci, że powinnaś od niego odejść w sposób grzeczny, to do Ciebie to nie dociera. Chwała B., że Xena w taki sposób wyraża swoje zdanie. Może do Ciebie coś w końcu dojdzie. Marihuana oczekiwala pewnie takiego scenario;
-"Drodzy forumowicze,chlopak obrzydliwie mnie traktuje,co mam zrobic"?
My;-Droga Marihuano,wlasnie zamowilismy autobus i jestesmy w drodze by wyratowac Cie z opresji. Zbijemy tego chlopaka i nakarzemy by wiecej tak nie mowil. Wspolnie Ci pomozemy,zagubiony baranku bozy.
A tu po Xenowemu dostala odp.na ktora sie oburzyla "jak jestes glupia i sobie pozwalasz,to i armia nie pomoze".
Dziwne,ze to takie ciezkie do przetrawienia?!
Marihuana wydaje mi sie ze brakuje ci prawdziwych przyjaciol ktorzy pomoga ci zejsc na to dobra droge i uwolnic sie od tego palanta... nie mozesz sie obrazac za szczerosc... Tak jestes glupiutka i naiwna dziewczynka... ja tez kiedys taka bylam.. i mialam taki sam problem wiedzialam ze moj byly facet jest zly.. i mnie rani a jednak .. cos mnie do niego ciagnelo .. nawet jak juz nie bylismy razem i ja tak zdecydowalam.. to on sie zaczal starac.. plakac .. brac na litosc... i wtedy we mnie cos pekalo... i bylo mi zal frajera ktory mnie tak ranil:| Dopiero pewnego razu pamietam na basenie.. zaczal do mnie dzwonic .. chcialam odebrac kumpela zabrala mi telefon i zrobila mi jazde na caly basen .. krzyczala na caly glos ze ejstem glupia naiwna.. ze sie nie szanuje.. itp.. i za to dziekuje jej do dnia dzisiejszego.. przezylam wtedy szok.. i sie otrzasnelam... dzieki niej dalam sobie siana z kolesiem.. zdalam sobie sprawe kim on jest... Bardzo ci sie dziiwie ze jestes z nim.. po samych jego slowach " kobiete trzeba sobie wytresowac" hehe... nie ma do ciebie szacunku ani jak jestescie sam na sam a tymbardziej jak jest z kolegami... jak ty reagujesz na takei zachowanie:|? glaszczesz go po glowce i mowisz .. " dobrze mowisz.. mow mi tak jeszcze" jak podniesie na ciebie reke z zamiarem uderzenia a nie uderzy .. to tez napiszesz co masz zrobic?... bo dla mnie sytuacja wyglada jasno...
kurcze rzuć go. dobrze ci radzimy. nie dałabym się pomiatać facetowi
Kurcze i to mnie właśnie denerwuje zakochane kobiety trwają przy swoich pożal się Boże ukochanych pomimo tego że są przez nich krzywdzone. Zamiast rozejrzeć sie dookoła i dostrzec innego w pełni wartościowego człowieka który nie tyle że nie przyspażał by im cierpień co zrobiłby dla nich wszystko. Dziewczyno opamiętaj sie i zostaw skurczybyka...
Cytat:
Kurcze i to mnie właśnie denerwuje zakochane kobiety trwają przy swoich pożal się Boże ukochanych pomimo tego że są przez nich krzywdzone. Zamiast rozejrzeć sie dookoła i dostrzec innego w pełni wartościowego człowieka który nie tyle że nie przyspażał by im cierpień co zrobiłby dla nich wszystko. Dziewczyno opamiętaj sie i zostaw skurczybyka... nie tylko kobiety ....

uciekaj od niego jak najdalej bo niedlugo czekac a zacznie cie bic ..
jest wszystko wyjaśnione wszystko jest ok i dzieki za pomoc ;)
Tylko nie mow ze z nim zostalas:yawn: :yawn: :yawn: :knockout:
@Missionaire pewnie, ze zostala. Daje gora dwa miechy jak znowu zalozy podobny temat. eeee
Zalezy co kto lubi Enea - ja masochista nie jestem - kolezanka - najwyrazniej ;)
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia