ďťż

Jak powiedziec ze bede miec dla niej wiecej czasu

BWmedia
Jak powiedziec ze bede miec dla niej wiecej czasu
  jak powiedziec / napisac dziewczynie ze jak mowila ze mam dla niej za malo czasu, to codziennie od jutra bede do dyspozycji, tylko, zeby dala mi znać, to sie spotkamy. Chce to ladnie ujac w slowa, ale nie potrafie, troche jestem zbity i potrzebuje ladnych slow


"od teraz jestem na każde twe wezwanie" ;-)- niezbyt mam inne pomysly
belletyn - za bardzo staroswiecko mi to zabrzmialo;), cos w stylu "przepraszam Kochanie, ze ostatnio zaniedbywalem nasze spotkania. Od jutra bede codziennie o dyspozycji, tylko daj znac jak sie bedziesz chciala spotkac" - cos takiego ,ale ladniej "powiedzianego".
Kotku !!!
Ostatnio poświecałem Ci stanowczo za mało czasu a że bardzo chce Ci to jakos wynagrodzic, wiec od jutra moge byc do Twojej dyspozycji kiedy tylko bedziesz mnie potrzbowala. Prosze daj znac czy Ty tez o tym myslalas...
Kocham Cie !!!

Twoj na zawsze oddany ...

Malo oryginalne ale na nic wiecej mnie nie stac :/


Ale to miala zabrzmec starosiwecko - taki styl. jesl chcesz elaborat to prosze patrz wyzej ja chcialam to ujac krotko.
OMFG - lepiej cos w tym stylu, jakies inne koncepcje?
Skarbie
Od dzis kazda minuta mojego czasu jest Twoja, zrob z nia co chcesz. Jeśli bedziesz ją akurat chciala wykorzystac - odezwij się. Jestem na kazde Twoje zawolanie.

Prosze bardzo -to tylko kwestia uzytych slow.
Mysle ze lepiej by to zabrzmialo raczej jakbys nie mowil ze jestes do dyspozycji tylko niech da znac, ale jakbys po prostu zaproponowal spotkanie. Wersja OFMG jest bardzo dobra, ale dorzuc moze do tego wlasnie propozycje spotkania jutro. Wydaje mi sie ze dziewczyna jeszcze bardziej to doceni gdy Ty bedziesz proponowal czesciej niz zwykle spotkania, a nie tylko czekal az ona da Ci znac.
no body - ostatnio rozmawiamy na dosc ciezkie tematy i oboje nie mozemy dojsc do porozumienia w zadnej kwestii praktycznie. Ona mowi, ze za malo czasu jej poswiecam, co wedlug mnie jest nieprawda (ja mam prawie codziennie wolne, ale ona mowi, ze za pozno koncze zajecia, ze na 30 minut sie nie oplaca zebym wpadal, ze ma nauke...kobiet nie rozumiem...). Tak sie sklada, ze jutro mamy 16-miesiac razem bycia, ktory bedzie chyba najgorszy do tej pory:( ,zaproponowalem jej pojscie do kina ale powiedziala, ze nie (nie chce tego teraz pisac dlaczego), a nie chce zeby sama siedziala w ten wieczor, dlatego chce cos jej napisac, zeby wiedziala, ze mam dla niej czas, wiec jak bedzie chciala zebym wpadl to niech da znac, bo nie chce sie narzucac (wiem ze to troche glupio brzmi ,ale w tym okresie co przezywamy nie chce sie narzucac z czym kolwiek)

polaczylem 2 typy w jeden sms, wyszlo...:
Kotku !!!Ostatnio poświecałem Ci stanowczo za mało czasu a że bardzo chce Ci to jakos wynagrodzic, wiec od dzis kazda minuta mojego czasu jest Twoja, zrob z nia co chcesz. Jeśli bedziesz ją akurat chciala wykorzystac - odezwij się. (nie chce pisac " Jestem na kazde Twoje zawolanie.", bo to takie "miekkie" )

co o tym myslicie?
A co to ****a jest elaborat?! :yawn:

John - mozecie sie tez razem pouczyc... ;)
nie wiem co to slowo znaczy, napisz mi czy taki sms jest dobry? ktos by cos jeszcze dorzucil?
Ale robisz jazde :P My piszemy sms czy Ty ? Po co sie srasz w rozne slowa i inne gowna ? Wyznanie gejszy ? Napis zwyczajnie w swiecie , ze od jutra chcesz spedzac znia kazda wolna chwile . A nie sie w Mickiewicza bawisz i ballady w sms :>
... :yawn: / a esemes jest ok ;)
Zadzwon :lol:
Rozumiem. Z tego co zauwazylam (opierajac sie rowniez i na swoim przykladzie) u kobiet stwierdzenia "ze sie nie ma dla niej czasu" sa czasami z chmur wziete, po prostu jak im cos nie odpowiada (czasem same nie wiedza co) to tak mowia. No ale jak jest w Twoim przypadku nie wiem, a ten sms faktycznie jest zawsze dobrym pomyslem. Wiec wersja OMFG jak juz pisalam jest bardzo dobra, opierajac sie na niej wymyslilam taka:

Ostatnio poświecałem Ci stanowczo za mało czasu, sam chcialbym spedzac go z Toba wiecej i wynagrodzic Ci jego brak do tej pory, dlatego chce zebys wiedziala ze zawsze mozesz od teraz na mnie liczyc, jesli tylko bedziesz miala ochote sie ze mna zobaczyc daj mi znac.
tez dobry sms, ale juz tamten wyslalem, teraz czekam na odpowiedz
Daj znac czy ZADZIALALO :D
Teraz ona mu odpisze - nie mam czasu narazie dla Ciebie :P

Baby tak , to dziwny gatunek . Cos chca , pozniej nie chca juz tego i co chwile cos nowego ?!
Nie teraz zanim odpisze zgłosi się na inne forum z prośbą o równie głęboką treść od powiedzi. Człowieku nie wiesz jak to ładnie powiedzieć to powiedz jak ty uważasz po co bawić się innymi tekstami?? Jak ja bym napisąła tak do mojej dziewczyny to nie zdziwiłbym się gdybym dostał odpowiedz"kochanie czy coś ci sie ostatnio stało?" Skoro nie potrafisz sam znaczy żę taki nie jesteś i sądze żę za to cię twoja kobieta kocha a nie za czułe słówka z internetu. A co zrobisz jak cię poprosi żebyś znów coś taki miłego powiedział?? Szybko wejdziesz do netu czy weźmiesz numery telefonu od forumowiczów??
odpisala ze "nie wie czy odpowie na mojego sms-a-1wszy raz sie jej to zdarza." (nie bede teraz tlumaczyl o co chodzi, bo bym sie za bardzo rozpisal)

exile-widzisz, nie znasz za bardzo mojej sytuacji, to ja zawsze mowie ladne i romantyczne rzeczy a Ona nie, bo "to nie w jej stylu", wiec jakby ona napisala mi sms-a typu n.p. "Kochanie, jutro czekam na Ciebie z pewna niespodzianka, mam nadzieje, ze przyjdzesz, nie moge sie juz doczekac. Kocham Cie moj Misiu" to ja bym sie zdziwil wtedy, bo ona malo kiedy takich slow uzywa (ja duzo czesciej).
Ja potrafie taki być (nawet jestem), ale od 2 dni mam takiego dola, ze nie potrafie nic z tych rzeczy skleic
Powiem ci ze cos mi tu przypomina moja sytacje :P
Chlopak - ona ci strzela fochy. Nie daj sie, bo sie zdziwisz. Moje skakanie nad nia nie przynioslo mi zamierzanych korzysci i tobie tez nie przyniesie.

Na moj gust to ona troche cie testuje... ja bym zagral ostro, choc w sumie puki nie przezyjesz pewnych rzeczy nie bedziesz wiedzizec o co chodzi i dlaczego tak...
Powiedz ze masz czas i bardzo chetnie z nia go spedzisz, ale sie nie plaszcz. Musisz byc twardy. Bo imho to co sie dzieje wyglada na 2 mozliwosci:
Ona chce cie na smycz, pokazac kto jest gora. Ale gdy to zrobi to nie ma ciebie... i prawdopodobnie nie bedzie was bo sie znudzi takim pieskiem. Takie jest zycie...
To takze moze byc tekst lub dazenie do roz****nia zwiazku. Szuka pretekstu etc, choc pierwsza opcja jest bardziej prawdopodobna.

Ja tu widze jedno wyjscie - pogadaj z nia twarza w twarz i powiedz jej to i tamto. Zagraj stanowczo. Jesli powiesz ze sie boisz o ziwazke ze padnie... Jesli bedziesz dawal wchodzic sobie na glowe to ona i tak kopnie cie w d... A jak sie pozegnacie po tej rozmowie to i tak nic z tego byc nie mialo. Zycie jest zbyt krokie zeby marnowac je na nieudane zwiazki ;)
Cytat:
A co to ****a jest elaborat?! :yawn:

elaborat opracowanie piśmienne (napisane bezbarwnie, szablonowo, bez inwencji); elukubracja.
Etym. - łac. elaboratus p.p. od elaborare 'wypracować'; e- zob. eks-; laborant.

Wg Slownika W. Kopalinskiego :razz:

Czy to cokolwiek wyjasnilo? ;)
Cytat:
Czy to cokolwiek wyjasnilo? ;) Nawet sobie nie wyobrazasz jak wiele TO wyjasnilo :P
Bądź oryginalny.
To co napisal Bender to duza racja, wyglada to faktycznie jak testowanie, tylko mi do glowy przychodzi jeszcze taki przyklad ze sa kobiety, ktore sie zachowuja w taki sposob, zeby sie przekonac ile ten chlopak zrobi dla nich, jak bardzo mu zalezy itd (bo np w zwiazku sie nie uklada czy chlopak uczuc nie okazuje czy z jakiegos innego powodu cos jest nie tak i czuja sie niekochane, niedoceniane). I to nie wynika wtedy ze chca zeby sie plaszczyl (przynajmniej one nie mysla w taki sposob), tylko zeby udowodnil jak bardzo mu zalezy. Jakkolwiek dziwnie by to brzmialo to co pisze to naprawde sa takie kobiety. I w tym problem ze w zaleznosci co powoduje takie zachowanie dziewczyny, rozne sposoby trzeba zastosowac.
testowanie po 16-stu miesiacach? hm zobaczymy, co jutro wymysli ;)
cokolwiek jej powiesz to powiedz jej to na spokojnie, niech sie nie denerwuje zbytnio, bo jak ja wkurzysz to bedzie napewno zła :D
juz jej napisalem w pare dni temu , ale i tak wszystko zmierza ku koncowi, wiec... szkoda gadac
Don't worry - moze to brutalne,ale tego kwiatu jest pół światu -dasz rade.
belletyn -> niedlugo przejrze dolkadnie wątek o tym ze jest koniec zwiazku i co dalej... . wiem o tym, ze jest prawdopodobienstwo ,ze sie rozstaniemy... . wiem, ze tego kwiata jest pol swiata, ale kurcze napewno bedzie mi cholernie ciezko , bo wiele z Nia przeszedlem (emocjonalnie, fizycznie i w ogole)... dlatego ten kwiat mi bedzie ciezko zaczac pielegnowac od nowa w najblizszym czasie...
Wybacz moj brak delikatnosci, oczywiscie,ze nie nalezy wylewac dziecka z kapiela, ale wydaje mi sie zetwoja kobieta dąży wlasnie do zakonczenia zwiazku.

Sorki, jesli sprawilam ci przykrosc.
nie , nie sprawilas, jeszcze ostatnio gadalem ze znajomym, ktory to potwierdza, nie chce opisywac calej sytuacji, ale tak jeste niestety;(, w weekend z Nia pogadam i sie zapytam wprost,czy chce ze mna byc czy nie... kiedys takie pytanie musza pasc
chlopak - przeszedles, to tamto i inne tego typu teksty...
Prawda jest taka ze jak sie z kims rozstajesz to zawsze masz z nim kupe wspomnien. Roznica jest taka ze oszczedzasz swoje zycie - nie czekasz az to sie wypali albo dostanie ostra przekope od zycia. Poboli, ale zaoszczedzisz czas... a na takie zabawy w niestabilne zwiazki masz tylko 15 late mniej wiecej... wiec szkoda kazdej chwili!
Kochanie:*
Wiem jak bardzo chcesz spędzać ze mna więcej czasu, wiem jakie to dal Ciebie ważne. Od teraz każda moja nadrobniejsza chwila jest przeznaczona dla Ciebie..tylko dla Ciebie. Będę zawsze gdy zapragniesz...
Kocham Cie/ Uwielbiam Cię
:) może cuś takiego??
Gems - ale tego sms-a wyslelm w sobote zeszla, ale dzieki za checi;)
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia