BWmedia
Nie doceniamy tego co posiadamy a przeceniamy to czym jesteśmy...
ehhh czemu w zyciu jest tak ze czasem robimy cos... coś innego sie przez to psuje i cierpią na tym dwie osoby??? cięzko ze to włąsnie przez nas i nasze głupie humory moze stać się coś poważnego... dopiero po rozmowach... dopiero po morzu wylanych łez , gdy czujemy ze mozna stracic kogoś naprawdę waznego, doceniamy to co mamy??? czy nie jest przypadkiem tak ze jeśli za długo jest dobrze człowiek musi dostać "kopa na opamiętanie" ze jednak mogą być złe chwile?? wydaje mi się ze cos takiego czasem jest potrzebne, a wtedy kazdy duzo bardzoej doceni to co mogł stracic... piszcie co o tym myslicie i jesli przydarzylo sie wam cos w tym rodzju to rowniez... z doswiadczenia - po takiej przekopie dopiero docenilem co mam - naszczescie nie utracilem tego, a teraz jest nawet lepiej :) wiec zgadzam sie ze takie cos jest potrzebna czasem...
|
Tematy
|