ďťż

Nietypowy problem brak chęci na "coś więcej" :(

BWmedia
Nietypowy problem brak chęci na "coś więcej" :(
  Witam!
Spotkałem się jak narzazie 3x z pewną dziewczyną. Jest b. fajna i miła, Obydwoje szukają "2 połówki" Świetnie sie nam rozmawia, mamy podobne zainteresowania itp. Jest tylko jeden problem jak się z nią umawiam to czuje się tak jak bym szedł na piwo z kolegą, a nie na randkę z dziewczyną. 0 zakochania i fascynacji. :angry: U niej jest chyba podobnie. Choć pisze "ładne sms" (Skarbek kotek itp) Tak sobie teraz myślę że fajnie było by się znów spotkać. Ale jak juz się spotkamy to znowu "jestem na piwie z kolegą" Nie wiem czy to przez wygląd, czy co innego nie uważam jej a brzydką osobę ale nie pali mnie żeby "zaglądać jej do majtek"(gejem nie jestem) Czy ktoś miał podobnie czy jest sens kontynuować taką znajomość w nadziei że coś się zmieni? I będą to "spodkania z dziewczyną" a nie "piwo z kolegą"


Miałem podobnie. Mimo nieziemskiej fascynacji dziewczyną (głównie jej osobowością, chociaż również była bardzo ładna) za nic nie było żadnego pociągu fizycznego. Z czasem przeminęła również i ta fascynacja. Wtedy wiedziałem już, że nie ma sensu dalej tego ciągnąć.
Faceci chyba dzielą się na tych co żywemu nie przepuszczą oraz na takich co potrafią rozdzielić kobiety na te które są dla nich pociągające i na te które będa tylko przyjaciółkami. Ja należę do tej drugiej grupy mężczyzn.I dzięki temu miałem kilka prawdziwych przyjaciółek z którymi nie spałem. Więc jeśli chcesz to ciągnąć bo może nagle zacznie ona Cię pociągać to raczej nic z tego, ale jesli zechcesz mieć fajną kumpelę to czemu nie ?
Widać nie Twój typ, feromony nie takie. Niech zostanie Twoją koleżanką, z którą będziesz chodził na piwo, a dziewczyny szukaj w innej.


No właśnie nie jest brzydka i jest b. fajna. Mimo to jest jak siostra która też jest b fajna i ładna, ale nie pali mnie żeby "zaglądać do majtek" Ogólnie byłem bardzo zdziwiony ze nie miałem ochoty na coś więcej:| Myślę że pozostaniemy przyjaciółmi ale boję się że ona liczy na coś więcej i będzie na mnie zła :|
Cytat:
No właśnie nie jest brzydka i jest b. fajna. No to co? Nie dla wszystkich jest to już wystarczający powód, żeby kogoś chcieć przelecieć.
Przecież to dopiero trzy spotkania... dopiero czas pokaże jak rozwinie się wasza znajomość.
No tak 3 spotkania ale mnie się wydaje że jeżeli ma być to coś więcej niż zwykła znajomość to już na 1 powinno być zauroczenie i chęć na "coś więcej" Czyli na poznawanie siebie i swoich ciał. Czy ktoś miał tak ze na początku "nie było nic" a później się rozkręciło?
Jasne.
Ja się kiedyś zabujałam w jednym kolesiu po kilku latach znajomości.
Cytat:
Czy ktoś miał tak ze na początku "nie było nic" a później się rozkręciło? Mnie ruszyło po jakichś 6-8 miesiącach.
Jesli sie z nia czujesz jak z kolezanka odpusc sobie, bo przyjdzie taki czas, ze znajdziesz kobiete, ktora Cie pociaga, a bedziesz w zwiazku z "kolezanka". Chyba az tak obsesyjnie nie szukasz zwiazku, zeby brac pierwsza lepsza dziewczyne, mimo ze Cie nie pociaga?
Cytat:
Jesli sie z nia czujesz jak z kolezanka odpusc sobie, bo przyjdzie taki czas, ze znajdziesz kobiete, ktora Cie pociaga, a bedziesz w zwiazku z "kolezanka". Chyba az tak obsesyjnie nie szukasz zwiazku, zeby brac pierwsza lepsza dziewczyne, mimo ze Cie nie pociaga? Masz racje czuję się z nią jak z koleżanką, i wątpię żeby się to zmieniło. Nie szukam związku na siłę wolę być sam niż z kimś tylko dlatego żeby nie być samemu.
Tak więc wniosek jest następujący: utrzymuj kontakt z tą koleżanką, bez żadnych dwuznaczności, zobowiązań i nie nastawiając się na nic, a sytuacja za jakiś ładny czas może, ale nie musi, się zmienić.;]
bez chemii to nie robota. Bylem kiedyś z taką, gdzie nie było miedzy nami chemii, mimo tego, że była bardzo piękna, pociągająca to nie wytrzymaliśmy długo.
No okej, zainteresowany, chemia jest bardzo ważną rzeczą przy początku relacji. Ale równie istotną sprawą jest nadawanie na tych samych falach, wspólne tematy, podobny światopogląd.
Pierwszy element rozpala relację. Drugi element scala związek.
I gdy tego drugiego elementu zabraknie to się to je*nie szybko - tak jak było w Twoim przypadku.:)
Sexy ma rację, chemia może pojawić się po jakimś czasie. Zrób tak, by ten kontakt był jednoznacznie koleżeński, a dopiero gdy ewentualnie coś poczujesz, spróbuj czegoś więcej. Jeśli nic się nie zmieni, to będziesz miał przynajmniej koleżankę do rozmów, wspólnych wypadów, aktywności.
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia