X
ďťż

Ona mysli dalej o byłym

BWmedia
Ona mysli dalej o byłym
  Witam wszystkich. Mam problem i może od was dostane odpowiedz. Znam sie jakiś czas z dziewczyną, dokładnie 4 miesiące(odkąd zaczeliśmy na poważnie związek).Razem studiujemy na tej samej uczelni, ona ma 20 lat ja jestem od niej troszke starszy lecz nie umiem sobie poradzić z problemem. Mieszkamy od siebie o 40km, zależy mi bardzo na niej jej chyba nie. Podczas ostatniej rozmowy zauważyłem że coś zaczyna się miedzy nami psuć dziewczyna była smutna. Jestem w dość głupiej sytuacji. Dowiedziałem się ze w chwili poznania mnie zerwała z chłopakiem z którym była 2 lata(był to cichy zwiazek nikt o nim nie wiedział, poprostu rozstali się). Domyślam się ze miałem być dla Niej tym, kto pomoże jej zapomnieć o nim. Ten ktoś ją skrzywdził ale niewiem w jaki sposób. Ona dalej myśli o nim chodz wie ze nie będą już razem. Jak pisałem wczesniej bardzo mi się podoba i zależy mi na związku z nią. Powiedziała mi ze jestem bardzo uczuciowy, miałem już podobną sytuację w przeszłośći jednak nie umiałem sobie z nią poradzić zresztą dalej nie umiem:(.Ja mam chyba pecha z dziewczynami 3 dziewczyna i zawsze tak samo:(. Nasuwa mi się tez pytanie dlaczego dziewczyny wolą partnerów którzy je "poniżają", traktują zle.


Cytat:
zależy mi bardzo na niej jej chyba nie wyciągasz dobre wnioski.

Cytat:
Nasuwa mi się tez pytanie dlaczego dziewczyny wolą partnerów którzy je "poniżają", traktują zle. Niezbadane są Paradoksy Kobiecej Logiki... Sam chciałbym to wiedzieć.
To nie tak! ale wy czasem jestescie glupi. Ona mysli o bylym bo minelo malo czasu. Przeciez dwa lata z kims nie mija od tak. Nie mozna wymazc dwuch lat zycia z pamieci. 4Miesiace to w sumie nic. Porownanie : 24miesiące a 4 miesiace - hmm... no to chyba jest roznica no nie? Ona bedzie o nim myslala jakim by nie byl dupkiem bo spedzila z nim dwa lata. Ale z CZASEM zapomni o nim. Daj jej duzo miłych chwil nie pozwol zeby chociaz na chwile przestala myslec o tobie i dniu spedzonym z toba. Ty sie masz starac - taka prawda, moze i jest to niesprawiedliwe ale widzialy galy co brały no nie? Czy moze miala worek na glowie i jej slychac nie bylo jak gadaliscie?
Cytat:
To nie tak! ale wy czasem jestescie glupi. Ona mysli o bylym bo minelo malo czasu. Przeciez dwa lata z kims nie mija od tak. Nie mozna wymazc dwuch lat zycia z pamieci. 4Miesiace to w sumie nic. Porownanie : 24miesiące a 4 miesiace - hmm... no to chyba jest roznica no nie? Ona bedzie o nim myslala jakim by nie byl dupkiem bo spedzila z nim dwa lata. Ale z CZASEM zapomni o nim. Daj jej duzo miłych chwil nie pozwol zeby chociaz na chwile przestala myslec o tobie i dniu spedzonym z toba. Ty sie masz starac - taka prawda, moze i jest to niesprawiedliwe ale widzialy galy co brały no nie? Czy moze miala worek na glowie i jej slychac nie bylo jak gadaliscie?
lepiej bym tego nie ujęła ;)


A ja powiem tak! Daj sobie z nia spokoj bo jesli nawet nie bedzie dawala poznac po sobie to i tak bedzie sie "ogladala za siebie". I nie wiesz do konca czy on ja ponizal czy po prostu rozstali sie pod wplywem chwili, zlych emocji??!! Znajdz sobie kogos kto bedzie widzial tylko Ciebie. Jestes tylko lekarstwem na jej zranione serce.
Cytat:
Znajdz sobie kogos kto bedzie widzial tylko Ciebie. Jestes tylko lekarstwem na jej zranione serce. to samo ci radze;/
nie prawda, on nie jest lekarstwem. Przecie to kopa czasu dwa lata. Sama zbieralam sie rok po rozstaniu z bylym a bylam z nim trzy lata. Naprawde wy jakos nic nie kumacie. To biedna dziewczyna ktora jest zraniona i potrzebuje troche wiecej czasu na otrzasniecie sie po rozstaniu. Co wy - nigdy nie rozstawaliscie sie z nikim?
Zraniona? Prawdopodobnie tak.
Ale takim postępowaniem to ona teraz rani.
moze nie wie ze rani?
Powinien z nia pogadac ze go rani ze to boli ze czuje ze mysli o nim i zeby wybrala.
imho lepiej odpuscic.... mozesz wybrac, albo zwiazek na pol gwizdka albo na calego.
Moim zdaniem powinieneś z Nią porozmawiać.
Tak szczerze, bo przecież nie ma sensu budować związku, w którym nie ma szczerości.

Spróbuj Ją zrozumieć. Jeśli to, że o Nim myśli jest wynikiem czasu - spróbuj zrozumieć i tak, jak napisała hefalumpka, próbuj dać Jej wszystko co możesz, by na nowo zaczęła budować życie - z Tobą.
Spytaj, czy jeśli miałaby możliwość teraz powrotu do partnera - zrobiłaby to... Jeśli tak - związek Wasz, IMO, nie ma sensu.
Bądź blisko Niej, jako kolega, ale nie traktuj jako dziewczyny...
Dopiero, gdy stwierdzi, że może, że potrafi zacząć nowe życie - wtedy się zbliż, o ile będzie tego chciała...

Rozmowa to podstawa...
Powiedz o swych uczuciach...
Daj jej trochę czasu.
Z autopsji wiem, że nie jest to takie proste. Ja po wieloletnim związku do tej pory nie mogę się pozbierać. A minęlo już wiele miesięcy (w listopadzie rok), spotykałam się nawet w międzyczasie z kimś innym, ale nikt chyba nie dorówna mojemu ex...
a-fly-women mozna wiedziec pod jakim wzgledem ?? I kto to zakonczyl ??
Rozmowa nic nie da - u kobiet uczucia sa bardzo silne (nie mowie, ze u facetow nie, ale oni sa mniej emocjonalni)

Napisz jak cie juz wystawi ;)
Cytat:
a-fly-women mozna wiedziec pod jakim wzgledem ?? Pod każdym. Nikt inny mnie tak nie rozumiał, z nikim innym się tak świetnie nie dogadywałam. Zaden nie był tak inteligenty, tak błyskotliwy, żaden mnie tak nie pociągał. Z nikim innym nie było mi tak dobrze w łóżku, nikt inny nie był tak doskonale zbudowany, tak zboczony;). Zaden tak słodko nie okazywał mi miłości, nikt nie był tak fajnie zazdrosny, bez takiej głupiej zaborczości. Nikt tak wspaniale nie całował, przy nikim innym moje serce nie robiło fikołka, nie zasychało mi w gardle. Nikogo innego nie pokochałam od pierwszego wejrzenia. Nikogo innego nie kochałam tak mocno i tyle lat.

Cytat:
I kto to zakonczyl ?? Skończyłam ja, ale wina była jego.
Zgadzam się z tym co napisała hefalumpka. Też kiedyś myślałem o dziewczynie która mnie zostawiła po 2 latach bycia razem. Przestałem o niej myśleć po 20 miesiacach(to duzo czasu).
Cytat:
Moim zdaniem powinieneś z Nią porozmawiać.
Tak szczerze, bo przecież nie ma sensu budować związku, w którym nie ma szczerości.
Powiedz o swych uczuciach...
Tak jak ktoś kiedys na tym forum napisał związek bez szczerości jest jak procesor bez wentylatora długo nie pociągnie:(.Poważna rozmowa chyba poskutkowała. Co do wyrażenia swoich uczuć to z tym jest już troche gorzej coś mnie blokuje może się nawet boje sam niewiem czego.
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia