ďťż
BWmedia
Problem z byłym
Witam. Mam problem nie po raz pierwszy, choć nie dotyczy mnie tylko mojej "szwagierki". Chodzi o jej byłego, który jest strasznie natarczywy, pisze smsy z pogróżkami... Dziewczyna miała teraz studniówkę i pisał wcześniej że jej ją zniszczy, a na niej że ma wyjść przed budynek(w którym studniówka się odbywała) że się z nią i jej obecnym policzy, że od niego się nie uwolni itp. Bardzo jej tez naubliżał, wszystkie wiadomości zapisuje, żeby jak coś mieć dowody. Obecnemu jej chłopakowi też pisał, żeby się od niej od****ł (to na nk), groził mu że może się coś komuś stać. Ogólnie to "szwagierka" olewała to co pisze, nic mu nie odpisywała i się z nim nie widziała, ale dzisiaj przysłowiowa miarka się przebrała. Wstawił on zdjęcie na nk samej bielizny którą miała na sobie, bez twarzy bez niczego, samo łono tak jakby i podpisał czymś takim : Cytat: Pas cnoty na rzepy(łatwy dostep):-D zmieniły uzytkownika, pewnie zmienia jeszcze nie raz, a moze teraz nawet jest ich kilku! z dedykacja dla mojej byłej dziewczyny:-D Powiedzcie mi proszę co można zrobić w takiej sytuacjivbo dziewczyna już głupieje przez tą sprawę, myślę że ktoś się na prawie zna, liczę na Was;) Ps.w rachubę nie wchodzi pobicie kolesia :P Kurde szybka piłka - na policje skur****. To jest nękanie a jak udowodni mu że zdjęcie przedstawia ją to jeszcze pod jakiś paragraf to się podciągnie. Ja bym się nie zastanawiał - buractwo trzeba tępić.. a tak na marginesie - piszesz bielizna i łono... to to czy to ;) zglosic to na policje. Niech zachowa rozmowy i wszystkie inne materiały związane z nękaniem jej i zgłosi sprawę policji. na policje .. ew. odstrzelić (ale to już nie te czasy) Cytat: a tak na marginesie - piszesz bielizna i łono... to to czy to no w bieliźnie tylko nie tyłek tylko z przodu, wzgórek łonowy :P. jutro się udamy z tym na policje, tylko że nie chcemy żeby się rodzice dowiedzieli... Jeśli jesteście pełnoletni, to nic im do tego, jednak jeśli nie, to sami nic nie załatwicie. Cytat: Ps.w rachubę nie wchodzi pobicie kolesia :P a czemu to? 8) załatwiacz jakiś? 8)8) posłuchaj rad i zgłoś to na policje. Pewnie, ze na policję i rodzicom tez powiedziec. Piszesz o studniowce,wiec macie nadal lat naście i mieszkacie pod ich dachem, i tak nic nie ukryjecie. Trzeba dmuchac na zimne, bo przeciez pojebów nie brakuje.Przynajmniej kilka razy slyszalam o nastolatkach zwyczajnie zamordowanych przez swoich byłych. Nie macie kogoś silniejszego od niego w towarzystwie, kogoś kogo mógłby się przestraszyc? Nie chodzi o to,zeby go pobic, ale zeby go odstraszyc. Jej wina, że dała mu "takie" zdjęcia. Wszystko może kiedyś zostać użyte przeciw Tobie. Od miłości do nienawiści jest tylko jeden krok. Jedynym rozwiązaniem jest zgłoszenie tej sprawy policji. Chodzi o to, że koleś ma kumpli a pod drugie on jest cwany i mógłby to wykorzystać jako obrone.. miał już problemy z policją, wymuszenia pieniędzy od młodszych i posiadanie narkotyków, tylko nie wiadomo czemu nic mu nie zrobiono... a jeśli chodzi o rodziców to by zawału dostali, bo jej związek był ukrywany przed nimi, gdyż rodzice wiedzieli jaki on był i jest.. zabraniali jej się z nim widywać.. Ona nie chce nic na razie z tym robić.. ja jej już nie rozumiem. ;/ Można zgłosić na policję, jeżeli tak się boi reakcji rodziców, to do dzielnicowego, żeby chłopaka uświadomił, co może się stać, gdy dalej będzie sobie tak poczynał. Na nk również możesz zgłosić naruszenie Twoich dóbr osobistych po przez umieszczenie fotki bez Twojej zgody - powinni usunąć, a jak dobrze pójdzie, to zablokują konto. Wychodzi na to, że rodzice mieli rację zabraniając się im spotykać...
|
Tematy
|