ďťż

Problem z przyjacielem - zakochał sie we mnie

BWmedia
Problem z przyjacielem - zakochał sie we mnie
  Witam, nie wiedziałam gdzie przykleić posta z moim problemem... Postanowiłam napisać tu.

Mój problem polega na tym, że mój przyjaciel, na którym bardzo mi zależy chyba się we mnie zakochał...

Nic by mi to nie przeszkadzało, tyle, że mam chłopaka a przyjaciel chodzi ze mna do klasy...

Pomimo, że jestem w związku ( i on o tym wie ) mówi mi, że mnie kocha, lecz to było zawsze po alkocholu ( razem imprezowaliśmy ). Więc nie brałam tego poważnie. Jednak zdażają się ostatnio sytuacje, ze nie hamuje sie z okazywaniem mi tego...
Ostatnio ( dzisiaj ) napisał mi SMS, że pięknie wyglądam, i że ma dla mnie propozycje, że chciałby się ze mną przespać. Normalnie potraktowałabym jako żart, ale tym razem napisał to poważnie ( wiem, bo powtórzył mi to w 4 oczy )... Mówił to tak prawdziwie, że aż dziwnie mi było na niego spojrzeć. Powiedział, że mnie kocha, ale nie będzie rozwalał mojego związku. Ale musi mi powiedzieć, że bardzo go pociągam i że chce mnie dotykać i pocałować... Że nie może znaleść sobie dziewczyny, bo ciągle myśli o mnie i żadna nie jest tak dobra jak ja.

Co mam o tym myśleć?? Nie należę do naiwnych dziewczyn, które łapią się na tanie teksty. Ale Znam go, i nie wydaje mi się, żeby to były żarty....


Może tylko szuka panienki do seksu.
W życiu w jego sytuacji nie znam nikogo, kto będąc zakochanym, rzucałby tekstami o przespaniu się.
Wg mnie ten tekst wlasnie swiadczy o jednym. Bo mowienie ze sie kogos kocha, ze sie mu podobasz to jedno, a ze chcialby sie z Toba przespac to 2 i to stawia go w zlym swietle.
Zastanow sie czy to wogole dobry przyjaciel, a jesli kochasz swojego chlopaka to uwazaj bo ta "przyjazn" moze wszystko zepsuc.
Przyjaciel by tak nie postąpił. Widocznie coś mu się w główce pomieszało.


wiesz mialam przyjaciolke i obie mialysmy wspolnego przyjaciela-oni mieszkali w 1 miejscowosci. i on sie w niej zakochal. powiedzial jej to. ona ciagle miala kogos nowego. on byl tylko przyjacielem-zawsze. ale on nigdy nie powiedzial jej ze chce sie z nia bzyknac
normalnie,
chce sie stuknąć,
proste.

a esemesy i inne duperele to ot zwyczajne sidła
:-)

normalnie chce cie podymać.

nic magicznego i miłosnego tu nie ma.
Można mieć serduszka w oczach i można mieć spermę.
Rzuć monetą, powiedz co Ci wyszło. Ja już wiem, co on ma :)
Nie doczytałam do końca, a już miałam w głowie jeden tekst :"dajcie tu Chrisa, on Ci wyjaśni"!! :shifty:
Ale Chris już tu był, więc mój komentarz jest zbędny.
heh, więc dziewczyna mu już nie wystarcza ;)
Nie, no chciałam wiedziec, co Wy myslicie na ten temat. Moje przypuszczenia się potwierdziły... ;]

Teraz problem z tym, jak sprawę rozegrać... Bo był na prawdę fajnym przyjacielem...
Cytat:
Teraz problem z tym, jak sprawę rozegrać... Krótko, zdecydowanie i prosto z mostu? :)
Cytat:
Krótko, zdecydowanie i prosto z mostu? :)
Taa... Żeby to łatwe było...
Ponoć jak się ma miękkie serce, trzeba mieć twardą dupę.

Choć może to powiedzenie nie jest najszczęśliwsze w Twojej sytuacji :D
i stanowczo!
powiedz ze go b.lubisz i nigdy nic wiecej.
Cytat:
heh, więc dziewczyna mu już nie wystarcza ;)
Nie, no chciałam wiedziec, co Wy myslicie na ten temat. Moje przypuszczenia się potwierdziły... ;]

Teraz problem z tym, jak sprawę rozegrać... Bo był na prawdę fajnym przyjacielem...

MASz 2 wyjscia.

1.To wytlumaczyc mu jak stoja twoje mysli i uczucia wzgledem jego i dac mu do zrozumienia zeby odpuscil.Bo to juz nie jest przyjaciel tylko osoba ktora sie za nia podaje.

2.Mozesz isc z przyjacielem po lekcjach i rozegrac wszystko za szkola oparta o sciane ...itd itd :)
Oraz, że taka bezpośrednia propozycja od kogoś komu ufasz i kto doskonale wie, że jesteś w związku jest wyrazem braku szacunku.

Moim zdaniem masz teraz małe bagno. Osobiście nie chciałabym mieć przyjaciela, który kilkanaście razy dziennie myśli jak fajnie byłoby dobrać mi się do majtek. Ponadto czy Twój facet o tym wie? Bo myślę, że każdy szanujący się mężczyzna zabroni ci kontaktu z tym kumplem, w bardziej ekstremalnym przypadku obije kolesiowi gębę za dwuznaczne propozycje w stronę swojej kobiety.
No właśnie nie wie... Bo raczej było by z przyjacielem źle...
Moim zdaniem to tylko jego chwolowy wymysł...
Hmm, to jeśli jeszcze raz zaproponuje seks, wyjaśnij mu, że nie pójdziecie do łóżka i może liczyć z Twojej strony tylko (aż) na przyjaźń.
Jeśli tego nie uszanuje i będzie Ci ciągle składał takie propozycje, to niestety- przyjaźń się skończy (chyba, że Ty zadecydujesz inaczej, a i on będzie w stanie się z Tobą nadal tylko przyjaźnić), ponieważ to będzie oznaczało jego brak szacunku do Ciebie.
Cytat:
Teraz problem z tym, jak sprawę rozegrać... A jak masz rozgrywać? Powiedz, że nie życzysz sobie więcej takich uwag i już. To Cię krępuje i stawia w niekomfortowej sytuacji. Znam taką słowną nachalność - to jest okropne. Nigdy wcześniej nie przypuszczałam, że wyznanie miłości i adoracja, może być tak uciążliwa, dopóki sama się o tym nie przekonałam.
Cytat:
No właśnie nie wie... Bo raczej było by z przyjacielem źle...
Moim zdaniem to tylko jego chwolowy wymysł...

Musisz koniecznie powiedziec o tym chlopakowi moze wspolnie we 3 sie
zabawicie.
Cytat:
Nie doczytałam do końca, a już miałam w głowie jeden tekst :"dajcie tu Chrisa, on Ci wyjaśni"!! :shifty:
Ale Chris już tu był, więc mój komentarz jest zbędny.
Anduk dawno już mnie nazywał "Wój dobra rada":yawn:
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia