ďťż

Straciłam dziecko a chłopak mnie zostawił:(:(:(:(

BWmedia
Straciłam dziecko a chłopak mnie zostawił:(:(:(:(
  Wydawało mi się,że niema nic gorszego niż zostać matka w wieku 17 lat.Jeszcze niedawno nie mogłąm pogodzić się z tym,że wszystko się kończy,że moja wolność dobiega końca i zamiast zabawy imprez będe bawić dziecko.Dałabym wtedy wszystko,żeby usunąć ciąże nie chciałąm jej byłam zła sama nie wiem na co,ale później już przyzwyczajałam się z tą myślą zaczełam się nawet cieszyć i nie mogłam się już tego maleństwa doczekać....mój chłopak też się cieszył rodzice mi pomagali;(;(W 6 miesiącu zaczeło się ze mną coś dziać zaczełam krwawić i moje maleństwo urodziło się martwe;(;(;(a chłopak mnie zostawił bo powiedział,że pewnie zrobiłam to specjalnie,że specjalnie się jej pozbyłam;(;(;(;(;(:(:( :( :( :( Ciągle siedze na cmentarzu czemu nieda się cofnąć czasu


Nie chcę nikogo usprawiedliwiać, ale Twój facet ma problem, podejrzewam, że cierpi bardzo mocno i szuka kogoś kto zawinił, niesty Ty jesteś osobą która świetnie się do tego nadaje :(
Podejrzawam że świat się rónież mu zawalił i sam nie wie co zrobić.
To niczego nie usprawiedliwia jednak. Facet postąpił podle i najwyraźniej nie jest wystarczająco dojrzały.
Mi też nie jest łatwo,ale nie szukam winnych.Łatwiej było by nam razem,ale on nie chce mnie znać:( :( :( :(
Każda na każdą tragedię reaguje inaczej, taka jest właśnie natura ludzka. Czas leczy każde rany.
Nie wiem czy to Cię pocieszy ale każdy organizm potrafi sam zdecydować, czy jest to dobry czas na dziecko. Możliwe że dziecko miało jakąś chorobę gentyczną któa by uniemożliwiała dziecku życie na tym świecie.


Z czasem pewnie przestane tak cierpieć,ale napewno o tym nie zapomne...Może on z czasem też zrozumie,że nie zrobiłam tego specjalnie
Pysiaczek powiem jedno facet niedojrzaly, jaki facet rzuca kobiete, ktora poroniła ? Tylko palant, z mozgiem dziecka, ktory uwaza sie za centrum wszechświata.
Jest to tragedia dla kobiety, wiec prawdziwy dojrzaly facet powinien wspierac kobiete w takich chwilach.

Nie rozmysalaj juz o przeszlosci, nie siec caly czas na cmentarzu. Trzeba zyc dalej , zajmij sie szkola, zyciem nastolatki., Wiem ,ze to nie jest latwe ale innej rady nie ma , a o tym chlopaku zapomnij najlepiej.
Moja siostra cioteczna i koleżanka z roku tez poroniły, jednak powoli sie otrząsają, siostra ma obecnie synka 4-miesięcznego. Oczywiście żadna z was o tym nie zapomni, i dobrze... jeśli nie poznasz cierpienia nie będziesz wiedzieć kiedy dotyka Cię szczęście
Napewno z czasem ten ból i smutek przeminie...Jak ja mogłąm go nie chcieć:(:(Teraz tak bardzo mi smutno że nie ma mojej małej Natalki:(
jak to czytam to mi sie cie plakac :(
Jestes za mloda by przezywac to sama. Koniecznie idz do poradni na rozmowy z rodzinnym psychologiem. Koniecznie !!!
tak strasznie ci wspolczuje :( wiem ze to jest trudne ale musisz jakos stanoac na nogi nie myslec juz tak o tym zajac sie czyms innym. a o chlopaku juz wcale nie mysl widac ze to zwykly dzieciak ktory sam nie wiedzial jak sobie z tym poradzic wiec uciekl od ciebie zeby tobie tez nie pomagac
Staram się stanąć na nogi,ale na to chyba jszcze za wcześnie..Boli mnie to że go niema przy mnie i że mnie za wszystko obwinia przecież ja nie chciałam;(;(
Pysiaczku, nie napisze że rozumiem, bo nie mam pojęcia, mog jrdynie podejrzewać. Ale wiem, że i dla Ciebie wyjdzie słońce.
to jest straszne. rzeczywiście facet powinien być teraz przy Tobie! kiedyś to zrozumie zobaczysz! a Ty trzymaj sie . dasz sobie rade . staraj sie caly czas coś robić żeby zapomnieć o bólu!
Chciałąbym cofnąć czas,ale jak to to zrobić...Nie umiem sobie z tym wszystkim poradzić
A nie mozesz porozmawiać z rodziną?przyjaciółmi z osobą która Cię zrozumie,wesprze..chociazby psycholog?jest Ci to potrzebne by dojść do siebie..bo niedość że straciłaś dzizie-pierwszy cios i tragedia to jeszcze chłopak odszedł i obwinił..co Cię do końca wpędziło w depresję i załamanie. Bardzo mi przykro ale wierzę że kiedyś będziesz miała jeszcze piękne dzieciątko. Postaraj się nie myślec cały czas o tym..zajmij się czymś..czymkolwiek. Chłopak faktycznie zachowa się nieodpowiedzialnie ale może on naprawdę tak to przeżył, nie może się z tym pogodzić a że ty wcześniej gardziłaś dzieckiem pomyślał że to było umyślne..Może porozmawiaj z nim?może to nieporozumienie.. Kochacie się,byliscie ze sobą długo?Ludzie pdoczas tragedii różnych często oddalają się od bliskich..może tak jest u niego. No chyba ze dzidzia powstała z wpadki z niedawno poznanym chłopcem. Pozdrawiam uszy do góry!
Byliśmy ze sobą 2 lata,ale on nawet nie chce mnie widzieć może potrzeba nam czasu w końcu mineło pare tygodzi może musimy sobie to wszystko poukłądać pogodzić się z tym :(:(
Cytat:
Chłopak faktycznie zachowa się nieodpowiedzialnie ale może on naprawdę tak to przeżył, nie może się z tym pogodzić a że ty wcześniej gardziłaś dzieckiem pomyślał że to było umyślne.. Nie wazne co pomyslal. Dla niego tez jest to zaloba. Inaczej to przezywa niz ona. Dla niego tez musialo byc do szokiem na ktory nie byl przygotowany. Kto by byl?!
nie martw sie!!bedzie dobrze!! a Twoj chlopak to skonczony debil i palant-ja bym sie na Twoim miejscu nawet na niego nie wyplula. zreszta popros kogos zeby w ogole upewnil sie czy on ma mozg-bo z tego co piszesz to bezmozgie stworzenie-jak dzdzownica!!
Jka to czytalam to az slabo mi sie zrobilo;/ sama jestem w 7mym miesiacu ciazy ,moje dziecko tez nie bylo planowane a pierwsza reakcja na wiadomosc o ciazy byla identyczna jak u Ciebie...wiem ze potem czeka sie na dziecko z wielka radoscia , a jak czuje sie jego ruchy to az usmiech na twarzy sie pojawia az tu nagle cos takiego;/ Nie wiem jak ci pomoc, bo musisz to orkopnie przezywac...nie dosc ze stracilas kogos tak cennego to jeszcze odwrocila sie od Ciebie najblizsza Ci osoba. Ten chlopak to duren..nie zasluguje na Ciebie...gdyby dojrzal do tego wsyztskiego to teraz wspieralby Cie na calego ...;/az przykro sie czyta takie rzeczy
wszelkie nieszczescia jakie na nas spadają w zyciu są dla nas swego rodzaju próbą.. odnajdz w sobie siłę, wiarę a czas pokaze, że słońce potrafi mocniej zaswiecic w najmniej oczekiwanym momencie... wszystkiego co najlepsze Ci zycze, bądz dzielna... zycie toczy sie dalej..
Bardzo Cie proszę, idź do poradni rodzinnej, badź zdrowia psychicznego. Jesteś zbyt młoda, by pradzić sobie z czymś takim.
Dorosłe, dojrzałe kobiety nie potrafią, a cóz dopiero młoda, niedojrzała dziewczyna.
Wiem, jak to jest.
Twój chłopak też powinien uczynić to samo. Postapił bardzo dziecinnie, i niedojrzale, ale pewnie własnie taki jest.
Życzę ci duzo sił i mądrości. Na pewno jeszcze niejedna dobra rzecz Cię w życiu spotka.
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia