ďťż

Szukam dziewczyny podobnej do Mojej byłej

BWmedia
Szukam dziewczyny podobnej do Mojej byłej
  [ Z góry przepraszam za umieszczenie tego Tematu tutaj.. chodź nie wiedziałem gdzie go wstawić, w razie pomyłki .. proszę o przeniesienie.. a dla osób komentujących.. Nie jestem trollem.. mam po prostu problem dotyczący samotności i problemu z samym sobą. ]

Może to głupio zabrzmi z samego początku.. ale ostatnio nic mi się nie układa.. odkąd zerwałem z moją byłą.
Zaczęły się imprezowe wybryki.. z innymi dziewczynami.. nawet zdarzyło się że odbiłem kumplowi dziewczynę.. tylko dla tego.. że strasznie mi się podobała.. nie z wyglądu (chodź też) ale i z charakteru.. następnie.. zaczynałem zachowywać się jak jakiś.. (jak to nazwali moi znajomi) "Lovelas".. Po jakimś czasie zaczynało mnie to dręczyć.. te moje głupie zachowania.. ale jak to się mówi "Człowiek uczy się na błędach" .. ostatnio do naszej ekipy.. dołączyła się pewna dziewczyna.. do której czułem wielką sympatię od 3 lat.. lecz zawsze wiedziałem że nigdy nie będę miał u niej szans.. jednak dawałem jej różnego typu znaki.. i wiem że to dostrzegała.. A co w tym wszystkim było najgorsze..? że mój bardzo dobry Kumpel z Ekipy.. również coś do niej czuł.. mimo tego.. gdy mu mówiłem, że czuje coś do niej.. i nie chciałbym żeby ktoś mi się wpraszał.. to tłumaczył mi, że nic między nimi nie będzie, bo to tylko znajoma do imprez itd. wyszło co wyszło.. coraz bardziej czułem zazdrość.. a on coraz bardziej był nią zainteresowany.. Zaczynałem wmawiać sobie, że odpuściłem, sam siebie okłamywałem.. Gdy rozmawiałem z nią o tym.. mówiła że nie chciałaby z nim być.. że jest jej dobrym kumplem.. ale nic po za tym.. Pewnego razu.. powiedziałem jej prawdę.. że coś do niej czułem(czuje) "lecz wiem że nie mam u Ciebie szans, bo kumpel itd." na co ona.. że się mylę.. nie wiem czy to miał być jakiś znak.. że jednak mam u niej szanse.. lecz nic na to nie odpowiedziałem, wolałem zatrzymać to dla Siebie.. Ostatnio była impreza na przywitanie kumpla, który przyjechał z Anglii.. .. Dla niej.. ubrałem koszulkę w kolorze który jej się bardzo podoba.. dla niej.. wypsikałem się perfumami, które jej się podobają.. w Połowie imprezy (jednakże po %).. poszliśmy w ciemniejsze miejsce.. rozmawialiśmy przytuleni przez ponad 30 minut.. po czym usiedliśmy w jakiejś kanciapie.. i spełniłem jedno z swoich małych marzeń..(nazywam to tak.. bo chciałem od 3 lat.. po czuć coś więcej niż NIEODWZAJEMNIONE uczucie.. które kierowałem do niej).. pocałowałem ją.. i gdy pytałem czy na drugi dzień.. nie będzie tego żałowała, czy będzie dalej jak jest.. nie musi być nic więcej.. ważne żeby było jak zawsze.. odpowiadała pozytywnie.. i tak spędziliśmy połowę imprezy przytuleni.. całując się cały czas. jednak na drugi dzień.. było jak myślałem.. [[i teraz siedzę w domu.. pragnąc się komuś wygadać i pisze.. dla nie których pewnie to są bzdury.. nawet może nie powinien się znaleźć ten temat tutaj.. jednak chciałbym usłyszeć wasze komentarze na ten temat.. :(( z góry dziękuje. ]]

Po tej sytuacji przemyślałem wszystko co robiłem od dłuższego czasu.. i postanowiłem że.. muszę znaleźć sobie.. jakąś prawdziwą dziewczynę.. która do Ceni mnie za to jaki jestem..
Szukam dziewczyny podobnej do mojej byłej zarazem podobnej do dziewczyny do której czuje sympatie.. wielkie uczucie.. od 3lat..
Wiem że ideały nie istnieją.. ale chce żeby ta wybranka.. miała chociaż po kilka cech z oby dwóch wymienionych przeze mnie dziewczyn.
A dokładniej:
która.. będzie miała
Smiech jak Ona.. znaczy się uśmiech.. za razem.. to co mi się w niej podoba.. czyli jak ze mną rozmawia.. jak ze mną żartuje itd.. Dosłownie Kocham jak się uśmiecha.. zarazem w niej brakuje mi tego co miała moja Była.. a dokładniej tego.. że lubi słuchać czasami takiej muzyki jak załóżmy .. Dżem.. takiej która lubi pójść na jakąś fajną kolacje we dwojga.. dostać kwiatka..
Moja sympatia natomiast .. nie lubi np: Romantyków.. tego jak chłopak gra na gitarze i w ogóle.. za to tam ta.. Lubiła..
Szukam dziewczyny podobnej do .. Tej do której czuje wielką sympatię.. dla której staram się zmienić.. z romantyka na lekkiego cwaniaczka.. nie okazuje romantyzmu.. itd. za razem.. szukam dziewczyny podobnej do Mojej byłej bo.. ona doceniała we mnie to jakim byłem.. i tak to się miesza..
Może się powtarzam.. ale chce to jakoś wyrazić.. w miarę zrozumiale .. :(

Jak myślicie.. czy dobrze robię.. czy dobrze myślę.. wiem że nie ma sensu szukać na siłę.. ale ta samotność .. mnie wykańcza.. nie chce dłużej by było tak.. że co jakiś czas.. znajduje sobie osobę tylko na czas imprezy.. by móc się dobrze zabawić.. inni mogą to lubić.. ale nie jestem taki jak inni.. Również nie chce bawić się z innymi, łamiąc im serca.. By dobrze się zabawić.. chciałbym pójść w końcu na imprezę.. z dziewczyną.. którą naprawdę będę Kochał ! I nie będę czuł się nieszczęśliwie zakochany !


Aleś namieszał. W pewnym momencie zastanawiałam się o co Ci chodzi.

Jeżeli szukasz dziewczyny podobnej do swojej eks, to nie zawracaj głowy dziewczynie, która nie do końca Ci odpowiada. Najlepiej wróć do byłej zamiast szukać podobnej do niej, bo będziesz rozczarowany. Żadna nie będzie taka jak tamta.
Sprężynko, ja myślę, że była nie chce do niego wrócić, może to nawet ona go rzuciła, inaczej pewnie już byłby z nią, bo przecież tylko ona jest ideałem...

Autorze, powinieneś wyleczyć się z byłej, żeby zacząć nowy związek. Nie ma dwóch takich samych osób, więc obawiam się, że możesz nie znaleźć dziewczyny, która niemal we wszystkim, będzie przypominała Ci Twoją byłą. Zresztą nie uważam, żeby to było wskazane, krzywdzić nową kobietę, ciągle porównując ją do swojej ex.
Tym bardziej, trudno znaleźć osobę, która będzie posiadała cechy dwóch różnych od siebie osób jednocześnie, jeśli cechy te się wykluczają, jak piszesz wyżej.
Czym innym jest oczywiście szukanie pewnych kilku cech, które się ceni u płci przeciwnej, u każdej potencjalnej partnerki, a czym innym rozpaczliwie próby znalezienia kogoś, kto będzie miał zestaw cech, identyczny, jak u byłej miłości, bez żadnych od tego odstępstw.
Poza tym, pomyśl, bardzo prawdopodobne jest, że zbudujesz trwalszy, szczęśliwy związek z kimś, kto ma inną osobowość niż Twoja była, ponieważ jednak, z jakichś powodów, związek z byłą się rozpadł.

Ja Ci radzę- jeśli nie chcesz narobić sobie i innym problemów, najpierw wylecz się z byłej i nie pakuj się w nowy związek, nie będąc na to gotowym.
Oskar Wilde napisał "Mężczyźnie samotność może dopomóc w odnalezieniu siebie, kobietę zabija."
Wykorzystaj więc ten etap swojego życia, aby się odnależć na nowo, aby przeanalizować czego dokladnie chcesz od życia.
Co do "Lovelasa" to doskonale Cie rozumiem, gdy mój związek się zakończył również miałem miesiąc szaleństw, teraz nie jestem z tego specjalnie dumny, to strasznie głupi rodzaj odreagowania, myślisz, że przyniesie ulgę, a wpędza Cie w jeszcze wieksze bagno...
Na szczęście po każdym zachodzie przychodzi wschód:)
Pamiętaj że samotnośc nam przeszkadza w momencie gdy o niej myślimy.

A na koniec do przemyślenia Paullo Coelho
"To w teraźniejszości drzemie cała tajemnica. Jeśli szanujesz dzień dzisiejszy, możesz go uczynić lepszym. A kiedy ulepszysz teraźniejszość, wszystko to, co nastąpi po niej, również stanie się lepsze. [...] Każdy bowiem dzień nosi w sobie wieczność."


nie szukaj.
sama się znajdzie i będzie wymarzoną dziewczyną, zobaczysz.
i przede wszystkim bądź sobą, nie udawaj kogoś kim nie jesteś tylko dlatego, ze jakaś dziewczyna lubi takich chłopaków.
tak jak inni pisali, wylecz się z byłej, i wylecz się z tej sympatii.
ogarnij się, żyj normalnie. a znajdzie się ta idealna dla Ciebie, dla ktorej nie bedziesz musial sie zmieniac.
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia