ďťż

Związek, którego nie ma..

BWmedia
Związek, którego nie ma..
  Witam, od kilku lat mam maly problem. Opisze moze na poczatek z grubsza swoje zycie. A wiec tak, chodze do 2 LO, ucze sie przecietnie, czyli 3-4 wychodzi z wiekszosci przedmiotow. Nie mam wielu kolegow, zero kolezanek... czas wolny spedzam na silce, kompie, albo na domowych pracach. Problem ktory opisze mam juz z 5 lat jednak ostatnio sie nasilil, otoz podoba mi sie jedna dziewczyna, wszystko byloby dobrze gdyby nie to, ze nie potrafie do niej nic powiedziec, ogolnie malo mowie. Czesto po szkole troche ja sledzilem, wiem gdzie mieszka, co robi, jakich ma znajomych. Tyle ze ostatnio robie to coraz czesciej czasem o 4-5 wstaje i pod roznymi pretekstami wychodze z domu zeby troche popatrzec. Pozatym rano mniej ludzi czuje sie bardziej swobodnie, mniejsza obawa ze ktos cos bedzie podejzewac. Nie lubie byc w tlumie mam wrazenie ze wszyscy sie na mnie patrza, ze cos robie nie tak. Najchetniej bym wogle nie wychodzil w dzien z domu, ale takiej mozliwosci nie ma- szkola. Ale pociesza mnie fakt ze ona tam moze bedzie, chociaz nie chodzi do tej samej co ja, poprostu tak mi sie wydaje. Nawet jak ktos dzwoni to sie ciesze ze to moze ona, chociaz mnie nie zna, i nie ma nr. Najbardziej sie obawiam ze kiedys ktos to zobaczy, ze leze gdzies w krzakach, czy gdzies sie ukrywam. Jesli juz jestem sam w domu to czesto o niej fantazjuje i sie zadowalam. Ostatnio zauwazylem ze wcale nie chce zeby sie dowiedziala o mnie, pragne by pozostalo tak jak jest.. idealnie. Nikomu o tym nie mowilem i nie bede, tylko tutaj chcialem sie anonimowo poradzic, jak mam sie zachowac, co zrobic.

Calosc bardzo strescilem, napisalem to co najistotniejsze. Prosze o porade...


Moim zdaniem masz malutką obsesję na jej punkcie. W przyszłości może Ci to narobić niemałych problemów.
Zaczynasz fiksować.
Przełam się i podejdź do niej. Zagadaj cokolwiek. Najwyżej nie wyjdzie.
Przelamanie sie nie wchodzi w gre, pozatym niewiem czy tego chce. Gdyby sie udalo, nie potrafilbym z nia rozmawiac. A wybic sobie z glowy, staralem sie juz.


Stoisz w martwym punkcie. Zapomnieć- nie. Uderzać-nie. Co chcesz całe życie koczować w krzakach?
no to jesteś krótko mówiąc w d***e (sory za wyrażenie)
to rzeczywiście jest lekka obsesja... a potem raczej nic dobrego z tego nie wyniknie...
jedyne wyjście jest takie że musisz się przełamać... choć tu wychodzi problem tego że sam nie wiesz czy chcesz...

ja jestem człowiekiem który lubi mieć 90% zaplanowane... a jak dochodzi do tego że nie wiem co robić to poprostu mnie szlak trafia...
Chcialbym jednego, zeby bylo caly czas tak jak teraz. Ale wiem ze nie bedzie, wakacje a potem jeszcze rok i studia zniszcza mi plany...
Powiem jedno: gdyby jakiś facet tak się wobec mnie zachowywał, to miałabym niezłego pietra...
Może się to rozwinąć na wiele sposobów...
generalnie to wiem o czym mówisz.. miewałem podobne fiksacje.. ale nie do tego stopnia..
ale tak... potrafiłem przepuścić 5 autobusów aby wsiąść do tego którym jedzie ta która mi sie podobała.

Potem mi przeszło.

Może u Ciebie też porzejdzie.

A jak nie przejdzie to może się okazać że rośniesz na nowego zboka...
jakich wielu.

Moim zdaniem powinieneś się przełamać i podejść do niej poznać ją.
Może się okazać że w realiach to jakaś tępa suka kretynka której śmierdiz z ryja.
Nie przełamuj się i nie podchodź do niej. Jeżeli byś się z nią zapoznał to mogło by się okazać że ona jest całkiem inna niż w Twoich fantazjach i cały 5 letni czar pryśnie... nie warto... zbyt wielkie rozczarowanie.
Niech będzie tak jak jest teraz, kiedyś Ci przejdą te jazdy albo coś innego nie pozwoli Ci ich kontynuować i będziesz do końca życia zastanawiał się czy to mogła być ta jedyna:D
jakie to romantyczne:D:lol:
Ja jak Rojze - bałabym się takiej osoby.
Też miałam tak, że potrafiłam siedzieć na podwórku chłopca, który mi się podobał. W szóstej klasie podstawówki.
Cytat:
Powiem jedno: gdyby jakiś facet tak się wobec mnie zachowywał, to miałabym niezłego pietra... Ja tez... pomysl sobie co ona zrobi jak sie dowie co robisz Ty.

Cytat:
A jak nie przejdzie to może się okazać że rośniesz na nowego zboka... No wlasnie, czy wszystko z toba wporzadku? Bo twoje zachowanie, o ile sie nie zmieni na przyszlosc wrozy Ci psychopatyczne jazdy.

Moze pogadaj zjakism psychologiem. Chcesz byc normaly w przyszlosci, nie?
Nie ide do zadnego psychologa, a to co robie bede probowal zwalczyc, albo jakos ograniczyc.
Spoko, tylko uwazaj na siebie. Mam nadzieje, ze jakby cos sie dzialo to zauwazysz w pore. A pierwszym krokiem bedzie wlasnie to, czy potrafisz sie ograniczyc lub calkowicie zaniechac swych dzialan.
Skoro tak za nią biegasz i śledzisz, to może właśnie to spróbuj wykorzystać...
Każdy ma jakieś wady. Przyjrzyj się jej. Takie anatomiczne rozbieranie ludzi często ich nieco odczłowiecza, wiem, ale..będę brutalna - o to idzie. Bo skoro nie chcesz się przełamać i w jakiś sposób się do niej zbliżyć... To się tego wyzbądź.

I tak jak mówię, staraj się myśleć o niej w negatywach. Wiem, że u kochanej osoby żadne wady nie przeszkadzają, ale Ty skup się na jej pryszczach, krzywych nogach, sianowatych włosach czy co tam chcesz. ZAWSZE coś takiego znajdziesz.

Pochodź za nią jeszcze trochę, to może uda Ci się zauważyć ją, jak robi coś, co uznasz za okropne :D pod tym kątem ją poobserwuj, jak już musisz... Ja wiem, ze to brzmi jak żart i nieludzko, ale koniec końców ktoś kiedyś powiedział, że można zacząć się odkochiwać, wyobrażając sobie kogoś na kiblu xD
spróbuj. Serio, działa ;p
Masz dużą nieśmiałość i jakąś fobię. Lękasz się ludzi. Tak mi się wydaje. Każdy jest inny i każdy ma inną psychikę.

Kiedyś przeżywałem coś podobnego i nadal trochę czasami mam jakieś problemy. Na Twoim miejscu postanowiłbym mieć wszystko w dupie i zająć się bardziej pożytecznymi rzeczami. Znajdź jakieś ciekawe zajęcie. Dziewczyna jakaś w końcu wpadnie na Twoją drogę. Według mnie taka fascynacja jakąś osobą nic nie da i jest bez sensu.
Z jakiego miasta jesteś? Bo ja też w 2 LO sie ucze xD
Jak jedna trzecia wszystkich licealistów.
A autor zniknął miesiąc temu, obiecując się ograniczać. Ciekawam, jak mu poszło.
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia