ďťż

Bezsensowna zazdrość z którą nie mogę sobie poradzić

BWmedia
Bezsensowna zazdrość z którą nie mogę sobie poradzić
  Coś jest chyba ze mną nie tak. To ja rozdziewiczyłem moją dziewczynę, a jestem zazdrosny o jej wcześniejsze doświadczenia seksualne. Kiedy tylko padnie jakaś wzmianka, zaraz zaczynam ją wypytywać o wszystkie szczegóły, a kiedy nie chce mówić to strasznie mnie to wkurza. A jak już powie to jestem załamany (miała dosyć dużo macankowych przygód). Ostatnio była taka sytuacja. Dowiedziałem się, że na wakacjach 2 lata temu (rok zanim zaczęliśmy być razem) całowała się naga od pasa w górę z jednym kumplem który tam z nią pojechał i teraz cały czas mam przed oczami wizję jak maca ją po piersiach i nie potrafię sobie z tym poradzić. Strasznie mnie to dołuje i psuje relacje między mną i dziewczyną. Ludzie, czy ja powinienem iść do psychologa?


Po co Ci ona o tym wspomina? To przeszłosć, teraz trzeba się skoncentrowac na tym jak jesteście razem. Co cię obchodzi z kim się całowała, naewt i nago. Straciła dziewictwo z Tobą, to się liczy, bo widać, ze Tobie zaufała i powierzyła ten skarb.

A taka chorobliwa zazdrość to faktycznie dla fachowca robota...
A Ty się oczywiście z nikim nie całowałeś i czekasz do ślubu. Puknij się w łeb, egoisto.
Cytat:
Coś jest chyba ze mną nie tak. Faktycznie, masz rację.

Cytat:
Kiedy tylko padnie jakaś wzmianka, zaraz zaczynam ją wypytywać o wszystkie szczegóły, a kiedy nie chce mówić to strasznie mnie to wkurza. Po kiego ***** ją wypytujesz?

Cytat:
Ludzie, czy ja powinienem iść do psychologa? Powinieneś i to galopem. Ta zazdrość o to, co kiedyś było, jest po prostu chora. A Ty święty byłeś?


juz gdzies to pisalam ale chetnie powtorze :

TO CO ONA ROBILA PRZED ZWIAZANIEM SIE Z TOBA JEST TYLKO I WYLACZNIE JEJ SPRAWA !

Nie masz prawa jej wypytywac i byc zazdrosnym. Uwierz ze predzej czy pozniej takim zachowaniem doprowadzisz do rozstania.
Cytat:
................Ostatnio była taka sytuacja. Dowiedziałem się, że na wakacjach 2 lata temu (rok zanim zaczęliśmy być razem) całowała się naga od pasa w górę z jednym kumplem który tam z nią pojechał i teraz cały czas mam przed oczami wizję jak maca ją po piersiach ........ to było dawno temu, ten gość już pewnie jej nie pamięta a ty przeżywasz coś co było rok przed tobą???!!!

weź się chłopie w garść! i nie podniecaj sie jakimiś wizjami :P
Cytat:
to było dawno temu, ten gość już pewnie jej nie pamięta a ty przeżywasz coś co było rok przed tobą???!!!

weź się chłopie w garść! i nie podniecaj sie jakimiś wizjami :P
oni sie caly czas zadaja bo to mieszkaja na jednym osiedlu i sa z jedfnej paczki. Chociaz teraz uwaza go zaq frajera a wtedy krecil ja jego trudny charakter i to ze sie przed nia otworzyl
Cytat:
oni sie caly czas zadaja Cytat:
Chociaz teraz uwaza go zaq frajera Zadają się ale uważa go za frajera ciekawe...
zadaja sie w sensie zdarza im sie ze soba przebywac ale w grupie. Nie da się tego uniknąć skoro są z jednej paczki z jednego osiedla...
Ale ale.

Nie wierzysz, że się jej już nie podoba ten badboy czy chodzi Ci tylko o to, że nie możesz sobie poradzić z jej wcześniejszymi partnerami?.
Bo można różnorako odczytać całość Twoich postów.

Jesli 1 - masz problem z zaufaniem, a to juz najgorzej.
2 - nie powinno Cię to interesować, a jeśli juz, to nie może Cię to ruszać.
Cytat:
To ja rozdziewiczyłem moją dziewczynę, a jestem zazdrosny o jej wcześniejsze doświadczenia seksualne. Cytat:
Chociaz teraz uwaza go zaq frajera a wtedy krecil ja jego trudny charakter i to ze sie przed nia otworzyl Sposób w jaki opisujesz swój problem mnie przeraża.

Ludzie bywają zazdrośni z wielu powodów, u Ciebie problem polega na tym, że wasz związek jest niedojrzały, a Ty wcale nie jesteś zazdrosny z miłości do swojej dziewczyny. Co z tego, że ją rozdziewiczyłeś, jakie to ma w ogóle znaczenie??
Skoro wiesz, że Twoja zazdrość jest bezsensowna, to przestań toczyć tą walkę. Twoja dziewczyna przecież nie jest przedmiotem, a najlepszy nie jest ten kto ją najwięcej razy stuknął, zmacał czy wylizał - Ty po prostu czujesz się zagrożony, albo czujesz głupią rywalizację. Zachowujesz się jak prymitywny zwierzak i pewnie byś każdemu chętnie obił nos za karę, że się na nią spojrzał, albo co gorsza temu na którego ona spojrzała. Każdy ma jakieś doświadczenia, nie dajmy się zwariować. Buduj swój związek, dbaj o niego, nie niszcz go przez własny strach.
autor ma ewidentne rozdwojenie jaźni.
Czy ja wiem, czy psycholog. Wnioskuję, że jesteście dość młodzi (jeśli gdzieś był podany wiek to sorry -- chyba mi na starość już oczy pipą zarastają :goth:) więc ... ma to pewne wady i zalety.

Masz jeszcze sporo czasu aby nauczyć się tolerancji dla pewnych rzeczy - inna sprawa, że ona niekoniecznie będzie znosiła takie jazdy za coś, czego przecież już nie zmieni.

Wydaje mi się, że powinieneś ją poprosić po prostu o to, aby nie rozmawiała z Tobą o przeszłości - tym bardziej, jeśli Ciebie to drażni.
A Ty byłeś swiety wczesniej. Skoro jestes o to zazdrosny, to po co sie wypytujesz? Mniej wiesz, dłuzej zyjesz
Jeśli decydujesz się na bycie razem daj spokój przeszłości,jak za trudne to odpusc rozmowy o wczesniejszych doświadczeniach,po co ci to..
Cytat:
i teraz cały czas mam przed oczami wizję jak maca ją po piersiach i nie potrafię sobie z tym poradzić.
to idź i go wypunktuj!

ja mam identycznie, wciąż nie moge przeboleć że przedemną kobite obściskiwał mi jakiś jednostrzałowy Hansior spod Hamburga :evil:

ale jak nie pomoże to zrób protest! hmm np sie gól sobie klatke do momentu jak ona tego wcześniejszego nie odwoła!!!!!!!!!!!!!!
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia