Czuje sie wykorzystany

Czuje sie wykorzystany
  Cześć,
nie radzę sobie już z tą sytuacją. Poznałem dziewczynę, seksowną, spodobała mi się. Działo się to na pewnej imprezie, rozmawialiśmy w końcu zaczeliśmy się całować, spacerki, rozmowy, umawianie się na spotkanie i w sumie było jasne, że będziemy uprawiać seks.
Ale....
Kiedy zapropnowałem spotkanie przez tel usłyszałem, że jednak nie bo ona tego tak naprawdę nie chce. Teraz, mówi mi z uśmiechem na twarzy, że może sprawić, że będę pragnął jej jeszcze bardziej(udaje jej się to):knockout:. Spokojnie płaszczyć się nie zamierzam. Nie mogłem tego tak zostawić więc znów mówię: spotkajmy się!
Odpowiedź: jak nadarzy się okazja, lub następna impreza(i to spojrzenie:rockon:).

Ja tu zaraz zwariuje, lubie zabawe w zdobywanie, ale bez przesady.
Może trafiłem na manipulatorke podbudowującą swoje ego??
Spotkaliście się z czymś takim?
Drogie Panie: czy Wy coś takiego praktykujecie?

W suemi to nie szukam stąłego związku z nią ale przyprawia mnie to o szaleństwo i nie mogę się skupić nad niczym innym

---

Dziewczynie najwidoczniej sie nudzi i urzadza sobie niezla zabawe:) Tak to jest, ze jesli wiesz, ze czegos nie bedziesz mial bedzie Cie bardziej do tego ciagnelo i o to tu chodzi. Najlepiej to wybic sobie ja z glowy:)
Nie mam zwyczaju umawiac sie z kims , z kim przyszłosci nie widzę. Nie lubie tez bawic sie cudzymi uczuciami dla zabawy.

Trafiles na niedojrzałą dziunię, która lubuje sie w bawieniu sie facetami i zostawianiu ich , gdy widzi , że juz do niej należą. Albo po prostu drazni sie by zobaczyc jak szalejesz z jej powodu , jak dlugo wytrzymasz , jak bedziesz sie zachowywał, walczył , adorował ją itp.
raczej nie widzi, że szaleję za nią. Nie okazuje takich rzeczy. Nienawidze gdy ktoś próbuje wpływać na mnie, dzięki moim emocjom. Zaraz wybuchne

---

Jasne - macie uprawiać seks. Seks to nie związek, nie trzeba tego pielęgnować, da sie zrobić z każdym, nie trzeba o to dbać, nie trzeba się w tym celu spotykać, jeśli wychodzi spontanicznie.
Ona przecież nie musi się Tobą zajmować, jeśli to był tylko seks. Może ma lepsze rzeczy do roboty.
A może ona chce właśnie czegoś więcej niż seksu i dlatego Cię sprawdza.
Chociaż, tak jak napisała już Aśka, bardziej wygląda mi właśnie na taką dziunię, która chce się pobawić.
Smoku jesteś poprostu zwykłym ciulem, który daje się manipulować zwykłaemu lachonowi. Daj sobie siana i nie dzwoń i nie płaszcz się. Ona na to czeka. Jak tak dalej pójdzie to skończysz jak Biohack
ja to mam jakies dziwne doświadczenia ostatnio:mad: nie wiem kto to jest i jak skończył Biohack. Nic jutro dam jej ostatnią szansę.
Dzięki za posty, mimo że temat był oczywisty, jak już się zastanowiłem nad tym:)
Cytat:
Cześć,
nie radzę sobie już z tą sytuacją. Poznałem dziewczynę, seksowną, spodobała mi się. Działo się to na pewnej imprezie, rozmawialiśmy w końcu zaczeliśmy się całować, spacerki, rozmowy, umawianie się na spotkanie i w sumie było jasne, że będziemy uprawiać seks.
Ale....
Kiedy zapropnowałem spotkanie przez tel usłyszałem, że jednak nie bo ona tego tak naprawdę nie chce. Teraz, mówi mi z uśmiechem na twarzy, że może sprawić, że będę pragnął jej jeszcze bardziej(udaje jej się to):knockout:. Spokojnie płaszczyć się nie zamierzam. Nie mogłem tego tak zostawić więc znów mówię: spotkajmy się!
Odpowiedź: jak nadarzy się okazja, lub następna impreza(i to spojrzenie:rockon:).

Ja tu zaraz zwariuje, lubie zabawe w zdobywanie, ale bez przesady.
Może trafiłem na manipulatorke podbudowującą swoje ego??
Spotkaliście się z czymś takim?
Drogie Panie: czy Wy coś takiego praktykujecie?

W suemi to nie szukam stąłego związku z nią ale przyprawia mnie to o szaleństwo i nie mogę się skupić nad niczym innym
Machnij je kasa przed oczami to zobaczysz ze role sie odwroca, kazda panna ma taki zwyczaj widzi banknot i nozki w V sie robia.
jeszcze nie raz w życiu będzesz sie tak czuć moja dobra rada !
1. zachowuj się tak samo jak ona pokaż że też potrafisz się kobietą zabawić jak ona
2. jak zacznie się zastanawiać kur.a to on miał się tak zachowywać nie ja ulegnie
3. WYPIER%$%$%$% jak SZM #$#$#
4. podziękuj i odejdź ...

i nigdy więcej nie wracaj myślami ! zapamiętaj o tym ! nie pozwól by jaka kolwiek kobieta się Tobą bawiła ! Ty też tego nie rób ale jak już jakaś zaczyna to dokończ to co zaczęła
Awm, a możesz przetłumaczyć punkt drugi, bo nie zrozumiałam?
kobieta to stworzenie rozumne zastanawiacie się dlaczego wasza taktyka nie działa analizujecie przekładacie to i potem bardzo często wpadacie same w sidła które początkowo były przygotowane dla faceta ... może nie wszystkie ale ja się z takowymi spotykałem tak reagowałem i dobrze na tym wyszedłem i polecam tego typu taktykę każdemu
A za jakiś czas zostaniesz z tą swoją taktyką i ręką w nocniku. Powodzenia w głupich gierkach.
jaaaa ?? ja ale przepraszam analizujemy tej konkretny przypadek w którym to kobieta zaczeła się bawić z kolegą w jakieś dziwne gierki przeczytaj wątek i to rada skierowana tylko i wyłącznie pod tą kobietę a nie do wszystkich absolutnie !
Cytat:
Cześć,
nie radzę sobie już z tą sytuacją. Poznałem dziewczynę, seksowną, spodobała mi się. Działo się to na pewnej imprezie, rozmawialiśmy w końcu zaczeliśmy się całować, spacerki, rozmowy, umawianie się na spotkanie i w sumie było jasne, że będziemy uprawiać seks. Jasne ? Jak bardzo jasne ? Dostałeś obietnicę, podpisałeś umowę ? Może jasne było tylko dla Ciebie.

Nie wiem, czy to dziunia, czy nie dziunia. Znam tylko Twoją relację, napisaną w bardzo emocjonalnym tonie.
Moim zdaniem zbyt wiele oczekujesz po jednym spotkaniu.
Miała prawo zmienić zdanie. W takim wypadku powinna przeprosić i nie bawić się więcej Twoim kosztem.

Jeśli chodzi o to, jak ja postępuję. Jeśli ktoś mi się nie podoba, nie daję mu nadziei. Przekonałam się jednak, że niektórzy bezpodstawnie sobie nadzieję robią. Raz porozmawiałam z facetem przez pół godziny, a on już umieścił mnie w roli swojej partnerki w związku. Niczego nie obiecywałam. Przez rok nie mogłam się uwolnić od jego nachalności.
A jeśli facet spodoba mi się maksymalnie, nie bawię się w gierki. Wybieram takich, wobec których to niepotrzebne.
sis ma racje , nie zauwazylam ze chodzilo o jedno spotkanie :redface:
Nie mniej traktuje Cie jak kogos do imprez i seksu , o ile nadal bedziesz wydawał sie interesujacy i fajny. Jak pojawi sie ktos inny : lepszy, fajniejszy to Ty pojdziesz w odstawke .
Cytat:
nie radzę sobie już z tą sytuacją. Poznałem dziewczynę, seksowną, spodobała mi się. Działo się to na pewnej imprezie, rozmawialiśmy w końcu zaczeliśmy się całować, spacerki, rozmowy, umawianie się na spotkanie i w sumie było jasne, że będziemy uprawiać seks. a jaki to ma związek? :yawn:

Gdzie jest napisane, że nie można się całować ot tak, dla sportu i że od razu to musi oznaczać wielką miłość? Dupa wołowa jesteś, żeś dał się wciągnąć w maliny.

btw. uprawialiście już ten seks, który był taki jasny? :yawn:
chyba trochę się zapędziłeś, poderwac kobiete to nie jest ot tak jednym pocałunkiem i od razu marzy żeby rozwalić przed Tobą nogi...
ile kasy już wydałeś ?:P
aha, dział związki ... no chyba nie i jeszcze dłuuugo nie :)
wszystko to g... warte.
1szy raz mi się coś takiego zdarzyło.
Jasne było dla mnie bo rozmawialiśmy o tym też. W sumie mogła mnie olać od razu, nie rozumiem po co te zabawy. Zawsze wysoko się ceniłem, a to mnie upodliło ;(
ja taka nie jestem poniewaz licze sie z uczuciami innych ;)
smok, bo to zła kobieta była.
Cytat:
smok, bo to zła kobieta była. dobreee ;]
Ja już sama nie wiem, czy to było jedno spotkanie, czy więcej...
Myślę, że to nie jest żadne dziwne zachowanie. Z tego co wiem, wiele kobiet tak postepuje.
A skąd u Ciebie taka pewność, że w koncu dojdzie do seksu?? Powiedziała Ci to??
A może była pod wpływem alko i potem nie zamierzała tego ciągnąć??

troche nieogarniam, przyznaje...:knockout:
Ja zrozumiałam tak, jak było napisane. Poznał babkę na imprezie, w ramach tego wydarzenia spacery, pocałunki, umawianie na spotkanie.
Dla smoka jasne , że na spotkaniu umówionym będzie seks, a tu panna się wycofała.
Zwyczajna kolej rzeczy.
Cytat:
Zawsze wysoko się ceniłem, a to mnie upodliło ;( Może wycofała się, bo za wysoko się ceniłeś?
I nie rozumiem dlaczego takie doświadczenie miało Cię upodlić. Nie mamy wpływu na myśli i poczynania drugiej osoby, więc to zdarzenie mogło Cię tylko nauczyć, że nie zawsze dostaje się to, czego się pragnie.
W tym nie ma nic upodlającego.
Zaufaj swojej intuicji która dobrze Ci podpowiada, skoro czujesz sie wykorzystany to pewnie jesteś........
Cytat:
(...)kazda panna ma taki zwyczaj widzi banknot i nozki w V sie robia. Nie kolego, nie każda.

A do autora wątku: widać, że jej na Tobie raczej nie zależy
no na dłuższą metę to mi nie zależy, ale z tydzień będzie mnie to męczyć.

Sprężynka:
Wiem, że nie mam na to wpływu, ale te zabawy są trochę nie miła, zwłaszcza, że miałem ją za osobę całkiem sympatyczną.

Już po problemie, powiedziałem jej do widzenia. Mnóstwo ludzi jest na świecie, mnóstwo wspaniałych dziewczyn:)

Dzięki za posty
Cytat:
Machnij je kasa przed oczami to zobaczysz ze role sie odwroca, kazda panna ma taki zwyczaj widzi banknot i nozki w V sie robia. Żebyś się czasem nie oszukał..

uups, nie widziałem, że Gurgun już to odpowiednio potraktował;/
Cytat:
Machnij je kasa przed oczami to zobaczysz ze role sie odwroca, kazda panna ma taki zwyczaj widzi banknot i nozki w V sie robia.

wkrw***ce podejście !!!!
denerwuje mnie jak ktos wrzuca dziewczyny do jednego worka!
Skoro twoje takie były to nie znaczy, że teraz wszystkie sa takie same!!!

Ja bym si nie czuła wykorzystana na miejscu autora...