BWmedia
Czy to tylko przyjaciel?
witam:) spotykalam sie z pewnym chlopakiem,bylismy razem jako para niedlugo bo troche ponad 2 miesiace.. potem on spotykal sie z inna ale zerwali po niecalym miesiacu. ostatni weekend pojechalismy razem na mazury,po wczesniejszych ustaleniach ze jestesmy dobrymy przyjaciolmi itd.. i wtedy on mi mowi ze odzyskalam swoja szanse, ze zaczynam nie miec konkurencji zadnej ze malymi kroczkami znow zaczynam byc w jego sercu.. ja powiedzialam ze nie wiem co mu odpowiedziec, ze bylam w nim zakochana, ze tyle sil wlozylam w to zeby odkochac sie i byc jego kolezanka.. poklocilismy sie... potem powiedzial ze nigdy nie mial kogos takiego jak ja i moze dlatego czasem on glupieje i prosi mnie zebym z nim wytrzymala... spotykamy sie teraz, bardzo duzo rozmawiamy ze soba, o wszystkim, opiekujemy sie soba,on troszczy sie o mnie, gdy gdzies wychodzimy to trzyma mnie czasem za reke.przytula,calujemy sie..mowi ze przy mnie czuje sie tak spokojnie.gdy dzwoni jego mama czy ciotka to mnie pozdrawiaja,pytaja o mnie. czasami siedzi i mowi ze jestem taka kochana i nie wie czy tak sie wlasnie zachowuje kolezanka.. temat uczuc jest zamkniety,jak cos zaczynam to on sie miota... nie wiem co zrobic.. czy czekac az moze sie znow zakocha czy calkowicie przejsc na relacje kolezenskie..??? Ile macie lat??!! ja 24 on 30 Z tego co zrozumiałam, jesteście teraz na stopie koleżeńskiej, bo Ty tego chciałaś, nie ? Więc przede wszystkim sama musisz zdecydować czego po tej znajomości oczekujesz... e-rotmantic zlapal bulwersa :D nie sadzilem ze w tym wieku mozna miec takie problemy.. no ale coz :D jak zdecydujesz to zalezy od Ciebie :) to jest Twoje zycie i Ty nim kieruj :P Gość zachowuje się co najmniej dziwnie i myślę, że jest coś na rzeczy, o czym Ty nie wiesz. Czy on jest rozwodnikiem, ma dzieci? Przyjaciel raczej nie caluje i nie trzyma za rękę, że nie wspomne o tym co mówi, albo ja mam jakas inna definicje przyjazni . Zreszta ... nie wierze w cos takiego jak przyjazn z bylymi.. zwlaszcza , jesli jedno czuje i chce czegos więcej. Jesli zaczynasz mówic o uczuciach , a on gaśnie to chyba oznaka tego, ze nie jest gotowy? Z drugiej strony to jak sie zachowuje wobec Ciebie świadczy o czym innym. A mówią, że to kobiety są skomplikowane i nie wiedza czego chcą ^^ Zmuś go do rozmowy , powiedz , że chcesz wiedziec na czym stoisz i juz. Jesli nadal bedzie unikal tematu daj sobie spokój , spotykaj sie z nim, ale nie pozwalaj na nic wiecej, co wychodzi poza ramy "przyjazni". Moze podejmie temat jak bedzie gotowy i pewny, ze relacja kolega-kolezanka mu nie wystarcza. tak dokladnie jest rozwodnikiem... nie wiem, nie chce zaczac z nim rozmowy o glebszych uczuciach bo boje sie ze go strace zupelnie.. nie wiem moze potrzebuje czasu przez to ze ja jestem jakas byla jego... tak to skomplikowane.. a ja nie wiem w ktora strone pojsc zeby bylo dobrze i zeby nie popsuc tego co teraz jest. moze dac mu czas i tyle,zobaczyc co wyjdzie samo bez naciskania zadnego.. Na mój gust ten pan ma poważne problemy z budowaniem poważnych relacji - skacze z kwiatka na kwiatek, nie umie być konsekwentny, ma problem w komunikacji i liczy, że piękne, gładkie słówka wszystko załatwią - i wścieka się jak małe dziecko, gdy nie dostaje od razu tego, na co ma ochotę. Krzykiem i tupaniem nóżką wymusza od otoczenia, by podlegali jego woli. Nie dla mnie, ale może Ty takich lubisz...? ja wiem, ze chcialabym z nim byc, ale nie chce niczego popsuc. moze najlepiej dac mu czas.. eh nie wiem o co mu chodzi..
|
Tematy
|