ďťż

Jak jej powiedzieć, że nie jest dziewicą?

BWmedia
Jak jej powiedzieć, że nie jest dziewicą?
  witam wszystkich
mam pewien dosyć poważny problem
jestem ze swoją dziewczyną 1,5 roku, bardzo sie kochamy oboje studjujemy
nasze życie erotyczne jest przyjemne, jednakże nie takie jakbyśmy oboje tego chcieli, otóż ona chciałaby zrobić to dopiero "po ślubie" ale z drugiej strony pragnie sie ze mną kochać, kiedyś bylismy u niej i praktycznie uprawialismy seks, przez jakies 30minut. Kiedy skonczylismy, ona powiedziala ze nie mozemy tego uznac za nasz pierwszy raz bo ona nie była swiadoma ze cały w niej jestem, dlatego uwaza sie dalej za dziewice. Dzisiaj powiedziala mi ze jeslibysmy tak jeszcze raz zrobili, to wtedy uwazalaby z to był nasz pierwszy raz i juz "legalnie" uprawialibysmy seks.... a w sumie nastepnym razem nie robilibysmy niczego nowego wiec jak dla mnie to ona juz nie jest dziewica. Jak ją mam przekonac, tak delikatnie zeby do niej to dotarło??? naprawda oboje tego bardzo chcemy, ale ona nie jest chyba swiadoma tego co zrobilismy:(
tylko prosze, nie piszcie nic typu ze jest nie dojrzała itd...mamy swoje lata, wiec nie o to chodzi


Nie wiem czy piszesz poważnie czy sobie jaja rabisz ale fakt jak taki że uśmiałem sie z Twojego posta jak nigdy.

Posadz ją przy kompie odpal wikipedie i niech sie edukuje co to jest dziewictwo i kiedy sie je traci...

PS. Problemy jak w BRAVO :D
naszedl mnie taki kiepski zart.. bo moj chlopak mowi ze wieczne dziewice daja tylko w dupeczke.

czy nie zakladales juz wczesniej takiego samego tematu pod innym nickiem?
tak mi sie wydaje.

ja bym jej powiedziala ze stalo sie i trudno. jesli dwoje ludzi sie kocha to dla mnie to jest naturalne ze w koncu bede uprawiac z nim seks. Powiedz jej ze skoro sie kochacie to predzej czy pozniej slub bedzie a jesli bedzie slub i jesli sie kochacie to co to za roznica czy teraz czy pozniej. ;)
http://www.beztabu.com/showthread.php?t=8533


nie jest dziewica i juz. moze ona nie chce sie pogodzic z ta mysla. ale faktycznie, powinna sie doedukowac w tym temacie.
A od kiedy to wiek świadczy o dojrzałośći?! Znam ludzi grubo po 40-ce i nigdy bym nie powiedział że są dojrzali, wręcz przeciwnie.
Poza tym rozkłada mnie stwierdzenie: "... ona powiedziala ze nie mozemy tego uznac za nasz pierwszy raz bo ona nie była swiadoma ze cały w niej jestem, dlatego uwaza sie dalej za dziewice..." . A gdyby była świadoma, że jesteś w niej tylko do połowy, czy to by zmieniło postać rzeczy?? :knockout:
Bez urazy, ale to stwierdzenie na poziomie pięciolatka. Jeżeli błona została przerwana to jakie to ma znaczenie, czy byłeś w niej cały czy przerwałeś tą błonę końcem palca? I w jaki sposób kobieta może nie być świadoma, że ma w sobie członka??!! Chyba że jest nieprzytomna albo zalana w trupa. Imho, laska jest niedojrzała emocjonalnie, po fakcie zdała sobie sprawę, że nie była gotowa na ten krok i próbuje się bronić lub wytłumaczyć przed samą sobą, wymyślając takie bzdury. Człowiek może sobie wmówić najróżniejsze fantazje, ale to i tak nie zmienia faktycznego stanu rzeczy. Nie da sie tego cofnąć. Możliwe też, że ona wyobrażała sobie, że ten pierwszy raz to będzie coś, co przerośnie jej największe oczekiwania. Możliwe, że się rozczarowała ( skoro nie miała świadomości że w niej byłeś :lol: ) i zakłada, że nic się nie stało, skoro nie było tak, jak to sobie wyobrażała.
Wyobrazcie sobie jakby zareagowal jej nastepny chlopak. Zakladajac ze ciebie by zostawila, znalazla nowego, mowilaby mu ze jest dziewica, a podczas stosunku okazaloby sie calkiem cos innego :lol: A jeszcze pozniej tlumaczyla by sie jemu, ze nie byla swiadoma ze jej byly wszedl w nia caly i ona tego nie uznaje :lol: Nie chcialbym byc na miejscu tego "nowego" faceta :D

Dziwna laska, ale jak widac i takie "aparaty" sie zdarzaja. Mamy XXI wiek i wydaje mi sie ze kazda osoba ktora zamierza lub juz uprawia sex lub nawet peeting itp. powinna OBOWIAZKOWO znac podstawowa anatomie czlowieka (przynajmniej jego narzadow plciowych) i wiedziec takie sprawy kiedy sie traci dziewictwo itp., a nie pozniej sobie cos wmawiac (i nie daj Boze komus tez), bo w ten sposob tylko na glupka sie wychodzi.

Ja osobiscie to bym zdebial jakby mi powiedziala ze nadal jest dziewica po tym co sie stalo.
to jest mój pierwszy temat na tym forum, nie byłem tutaj pod innym nickiem
chcę jej dzisiaj powiedzieć ale ona pewnie dalej sie będzie wypierała, a nie chce też jej ranić, dlatego nie mam co mam zrobić, juz chyba wszystkiego próbowałem
Wmów jej że, skoro ona po tym wszystkim jest dziewicą to Ty jesteś eunuchem ;) A jak się będzie upierać to zapytaj skąd wie, że jest inaczej ,skoro nie czuła jak w nią wchodziłeś.
źle to napisałem, nie chodzi mi o to że nie czuła, tylko o to że nie wiedziała że jestem w niej całym członkiem, wczesniej zdarzało nam sie tak "próbować" nie całym penisem
Probowałeś niecałym penisem... Na czym polega ta jej wiara w utrate dziewictwa po ślubie? Ze dopiero jako mezatka moze miec wsadzonego całego penisa, a póki co tylko pół? Znam kobiety, ktore chca to zrobic dopiero 'po'... generalnie rzecz ujmujac, nigdy nie sciagnely majtek przed swoimi narzeczonymi. Wierza gleboko w to, ze zachowaja czystosc do dnia slubu. A w co wierzy Twoja kobieta? Ewidentnie nie ma na tyle silnej woli by powstrzymac swoj poped seksualny, wiec po kiego kreuje sie na swieta ascetke, ktora calego penisa w sobie nie zaznala, a jedynie poprzestaje na jego czesci...??? Smiech na sali...
Cytat:
Probowałeś niecałym penisem... Na czym polega ta jej wiara w utrate dziewictwa po ślubie? Ze dopiero jako mezatka moze miec wsadzonego całego penisa, a póki co tylko pół? Znam kobiety, ktore chca to zrobic dopiero 'po'... generalnie rzecz ujmujac, nigdy nie sciagnely majtek przed swoimi narzeczonymi. Wierza gleboko w to, ze zachowaja czystosc do dnia slubu. A w co wierzy Twoja kobieta? Ewidentnie nie ma na tyle silnej woli by powstrzymac swoj poped seksualny, wiec po kiego kreuje sie na swieta ascetke, ktora calego penisa w sobie nie zaznala, a jedynie poprzestaje na jego czesci...??? Smiech na sali... gabi...naprawde sie z Tobą zgadzam...
ja tez tak uwazam, ale jej trudno jest to sobie uswiadomic:/
A jakie to ma znaczenie czy jest dziewicą, czy też nie jest? Dla niej? Dla ciebie?
?????????

Nie mam siły na tłumaczenia ale mam propozycję:
Odpal kompa, zaloguj się na BT i niech sobie panienka poczyta.

No cóż pokolenie BRAVO już zaczyna wchodzić ostro w świat seksu.
Cytat:
No cóż pokolenie BRAVO już zaczyna wchodzić ostro w świat seksu. no wiesz... :mad: :surprised jako małolata też czytałam BRAVO i BRAVO Girl... :P (booooooooosze kiedy to było...) ;) :yawn:

a swój stosunkowy debiut miałam prawie 11 lat temu ;)
byl juz kiedys taki problem :|:|
Skoro i tak się zabawiacie to co Cię to obchodzi że ona uważa się za dziewicę? Niech się dalej uważa. Ty chcesz z dumą chodzić i rozgłaszać że byłeś jej pierwszym ale boisz się że będzie zaprzeczać czy co?
Misiek, nie chcę Cię martwić ale ja ją znam - ona z każdym z poprzednich facetów też tak robiła.
ktooooosia poszukaj archiwalnych numerów BRAVO (tak 15-18 lat do tyłu) najlepiej oryginal i porównaj tematy. Ja to też kupowałem ale dla plakatów kapel rockowych.
Kurcze Dromader to nawet ciekawe. A jeszcze jak by dalo się jej wmówić, że ten rosnący brzuch to nie ciąża to byłoby OK.
Ale cóż polska polityka w dziedzinie oświaty seksualnej funduje nam takie kwiatki
Osobiście wydaje mi się, że ona za WSZELKĄ cenę chce być "porządna".

Koniecznie i to chyba wywodzi się z wychowania "seks po ślubie".

Dochodzi do tego jeszcze autosugestia że jest dziwicą (żeby sama siebie w myślach mogła nazywać wg niej oczywiście "porządną") oraz silny popęd seksualny z racji wieku.

Jednym słowem niezłe bagno.

Jak dla mnie to szczera rozmowa a w ostateczności dać jej wikipedie jak już ktoś wyżej pisał i jasno przedstawić, że ją kochasz jesteś facetem i chcesz seksu.
niestety dziewictwa nie odzyska sie poprzez wmawianie sobie ze tak jest.
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia