ďťż

Jest z dupkiem który ją olewa i jest tego świadoma...!

BWmedia
Jest z dupkiem który ją olewa i jest tego świadoma...!
  Witam, Mam taki problem bo znam pewną dziewczynę od 3 lat... odrazu się praktycznie w niej zakochałem, przez pierwsze pół roku niemiałem odwagi z nią porozmawiać... po kilku miesiącach zaczeły się rozmowy później gdy dowiedziałem się że zostawił ją chłopak zaczeły się spotkania, było bosko wręcz... po roku znajomości (odkąd zaczeliśmy rozmawiać ze sobą) powiedziałem jej że coś do niej czuje i chciałbym być z nią... odpowiedziała mi że to niemiało być tak że ona jeszcze niechce wchodzić w nowy związek(od jej poprzedniego mineło pół roku) rozczarowałem się strasznie... czekałem kolejne pół roku znowu powiedziałem jej to wszystko... jednak odpowiedź znowu była tragiczna... odpowiedziała mi że jestem dla niej przyjacielem, tylko przyjacielem i chciała by żeby tak zostało... załamałem się... postanowiłem zerwać wszelkie kontakty z nią, cały czas mnie raniła... jednak było mi ciężko więc zostaliśmy przyjaciółmi jednak ja ją nadal kocham... mówi mi o swoim chłopaku który jest strasznym dupkiem olewa ją opowiada mi o nim często przy czym rani mnie nieświadomie bo ciągle ją kocham... to jest kompletny śmieć co nawet nieprzepuści sowjej dziewczyny w drzwiach... jest z nim nadal ja ją nadal kocham... już od roku próbuje znaleźć kogoś innego na jej miejsce jednak z tego jest się strasznie trudno wyleczyć... powtarzam jej że zasługuje na kogoś lepszego... jednak ona dalej jest z nim... woli być traktowana jak szmata, przez dupka który jej niekocha i chce tylko jednego od niej... niż być z chłopakiem który ją kocha, była by taktowana jak prawdziwa dama... nierozumiem takiej postawy co o tym sądzicie....? co mi radzicie...? Isnieje lekarstwo na nieszczęśliwą miłość ? zapomnieć? !


Typowa sytuacja typu dziewczyna + partner + przyjaciel. Daj sobie z nią spokój bo jej kochankiem już raczej nie będziesz. Chyba że zmienisz swoje postępowanie ale to raczej mało prawdopodobne. Rozejrzyj się wkoło, uwierz mi że jest jeszcze "parę" fajnych lasek na ziemi. Tą sobie dupy nie zawracaj bo szkoda czasu, nerwów, życia a co najważniejsze tych chwil które mógłbyś przeżyć z kimś innym wcale nie mniej wyjątkowym.
Cytat:
ok ok luzzz.... jednak ortografia niejest sednem tematu.... Fakt, zwracam honor.

Jednak razi :)

Cytat:
Typowa sytuacja typu dziewczyna + partner + przyjaciel. Daj sobie z nią spokój bo jej kochankiem już raczej nie będziesz. Chyba że zmienisz swoje postępowanie ale to raczej mało prawdopodobne. Rozejrzyj się wkoło, uwierz mi że jest jeszcze "parę" fajnych lasek na ziemi. Tą sobie dupy nie zawracaj bo szkoda czasu, nerwów, życia a co najważniejsze tych chwil które mógłbyś przeżyć z kimś innym wcale nie mniej wyjątkowym. Popieram w 100 proc.!
Ciężko jest sie przyznać ale dla niej to jeteś tylko przyjacielem i sam wpędzasz sie w większe zakochanie,bo łudzisz się że ona może jednak bedzie z Tobą,

Nic na siłe.Nie zmusisz jej aby pokochała ciebie a zostawiła tego co ja nie szanuje.

Jeżeli jesteś przyjacielem to powiedz jej co myślisz o tym gościu że zle ją traktuje.Jak może sobie pozwalać na takie traktowanie? Pewnie i tak nic to nie da ,bo go kocha. Myślę że kiedyś zrozumie i przyzna ci rację.

a jezeli chodzi o ciebie to postaw sprawe jasno powiedz że ciągle ją kochasz i żeby zapomniec musisz przestać spotykać sie z nią.

poznasz inna która ciebie pokocha.....a o tej staraj sie zapomnieć,wmawiaj sobie że jej nie kochasz (podobno pomaga) heheh


Traktuj ją bardziej szorstko, po prostu. Najwyraźniej to lubi, skoro skomleniem nic nie możesz zdziałać ;)
Skąd tak propo odrazu takie Twoje zdanie, ze z niego taki dupek....moze to TY jestes taki super glancuś...jedyny przykład jaki podałeś to to, że on jej nie puścił raz pierwszej w drzwiach...jedyne co piszesz to "opowiada mi o nim" skoro to robi to znaczy, że jest dla niej najważniejszy...podaj więcej przykładów które pokarzą rzeczywiście, że ten facet jest dupkiem...moze TY jestes taki romeo wielki i widzisz poprostu to co chcesz widziec...a jej jest z nim dobrze, jesli jest inaczej prosze o konkrety :)
Powiem Ci jak jest, zaobserwowałem to dość dawno temu i to się cały czas potwierdza, a więc dziewczyny wolą frajerów i s**********.
Laski (większość, a nie wszystkie bo bym obraził wartościowe kobiety) mając do wyboru idiotę oraz fajnego faceta zazwyczaj wybiera tą pierwszą opcję, niestety.

Pozdrawiam, wierny czytelnik tego forum, który wreszcie postawił coś napisać. Witam wszystkich.
Zgadzam sie w 100% z przedmówcą. Ja też to zaobserwowałem. Niestety niewiedziec czemu tak jest. A ze mnie skur...... nie bedzie, więc jestm sam;(

P.S. moze szanowne forumowiczki sie cos na ten temat wypowiedzą.
Po pierwsze musisz zrozumieć, że NIE MOZNA NIKOGO ZMUSIC DO MILOSCI. Dziewczyna Cię po prostu nie kocha i postaraj się to zrozumieć i uszanować. Osobiście nie cierpię kolesi, którzy nie rozumieją co się do nich mówi.

Po drugie: skąd wiesz, że ten facet jest "śmieciem"? Tak jak ktoś wyżej napisał podałeś tylko jeden przykład. Może w towarzystwie jest taki szorstki a kiedy są tylko we dwoje zmienia się o 180 stopni. Znam takiego faceta.

No i po trzecie: może ona woli facetów w typie "s****ieli" i wcale nie chce być traktowana jak dama? Zastanowiłeś się nad tym?
Zawsze wolą śmieci im większy tym lepiej olej ją ja za jedną 9 miechów latałem i ch^% z tego wybrała śmiecia i dobrze teraz się cieszę jeszcze bym się stoczył jak ona(teraz już niżęj nie można):cool:
@up
Bo poderwać dziewczynę to trzeba umieć, miłym i dobrym być nie wystarczy...

Zaczyna się z tego tematu robić kółko wzajemnych żalów.
I to gówno prawda że dziewczyny lubią debili, idiotów itp. ale dalej sobie tak tłumaczcie waszą porażkę.
A ja wam powiem, że wcale tak nie jest...
Ja nie cierpie takich jak nazwaliscie debili, sku**** i tym podobnych.
Chlopak nic nie poradzi na to, ze się zakochał bez wzajemności, sama miałam kilka takich przypadków i wyszlo, że ja jestem naiwna idiotka.
A przestać kochać tak oooooo, to nie da rady.
A dziewczyna tez jest tak samo zakochana jak ardi i tyle, ze nie w nim i jemu zawsze będzie sie wydawało ze jego rywal jest gorszy od niego.
Chyba najlepsza rada to dac sobie troche luzu i swobody i jak petterras napisał, poznaj kogos nowego, a nóż zaiskrzy.
Jeżeli ją kochasz chcesz żeby była szczęśliwa , a widocznie jest szczęśliwa z tym chłopem ,więc daj jej spokój niech będzie szczęśliwa.
Znow wszystko zalezy od stazu...WASZ widocznie byl za krotki, bo nie zdazyles poznac swojej ukochanej...najwazniejsze jest zwlaszcza na poczatku pytanie, duzo pytan...jak chcesz zeby miedzy nami bylo, jaki mam dla Ciebie byc, czy zgrywac maczo czy nie, czy mam klnac czy wolisz jak tego nie robie...Ja jestem ze swoja niunią ponad 3 latka a tez wiele razy pytam czy...robie cos co jej się nie podoba, lub moze cos chce we mnie zmienic...narazie zawsze mowi ze jestem taki jaka wlasnie chce zebym byl, ale jak prosi mnie zebym np...mniej plul to przy niej przynajmniej nie pluje...to jest ciezki kawalek chleba poznawanie sie, ale pozniej wiemy co druga osoba chce od partnera i latwiej jest wtedy obojgu...a tak pozatym mam taka mala maksyme "samemu robic wszystko jak najlepiej dla ukochanej/ukochanego" wtedy bedziemy wiedziec, ze mimo wszystko MY robilismy WSZYSTKO jak najlepiej, i ze problem nie lezy w NAS lecz w drugiej osobie- albo poznala kogos, albo cos innego...dlatego starajmy sie kazdego dnia byc dobrym dla swojego partnera i okazywac mu jak bardzo go kochamy a bedzie dobrze :-)

Jeśli kobieta woli tego "chama itp" to jej wybór, ale z czasem jak dojrzeje ten cham może ją bić, albo robic wiele niemilych rzeczy...wtedy przypomna jej sie wasze cudowne lata i zapewno bedzie chciala wrucic do Ciebie a reszta to juz bedzie zalezec od Ciebie...

Jest pewno duńskie przysłowie
"Jeśli kogoś kochasz, uczyń go wolnym. Jeśli wróci, będzie należał do ciebie, a jesli nie, tak bedzie lepiej"

Trzymajcie się go i bądźcie dobrzy a przynajmniej sumienie każdy będzie miał czyste. Życze wszystkim powodzenia i dużo miłości :)
@up
Poczułem się jak na kazaniu... Dzięki za moralizatorstwo.
A gdzie wyczytałeś że oni byli ze sobą he?
Ona nie wróci do niego bo nigdy ze sobą nie byli i wg mnie już nie będą.

Czytając jeszcze raz temat przyszło mi coś na myśl... Jeśli jest z dupkiem i jest tego świadoma to chyba jednak tak woli? Świadomy wybór.
Najlepszym lekarstwem na nieszczęśliwą miłośc jest druga miłość.

Czasami kobieta potrzebuje duzo czasu,ze by zobaczyć,ze jest z "dupkiem", niestety.

A czasem ktoś, kto z zewnatrz na "dupka", i sk*** wyglada wale takim nie jest.

Adri, spójrz na temat z wielu perspektyw, bo na pewno jako zainteresowny nie jestes obiektywny i zawsze będziesz patrzył tendencyjnie na rywala.
Cytat:
Adri, spójrz na temat z wielu perspektyw, bo na pewno jako zainteresowny nie jestes obiektywny i zawsze będziesz patrzył tendencyjnie na rywala. Dokładnie
Wiem że może łatwo mi powiedziec ale na Twoim miejscu dałabym sobie spokój...
Jesteś w Nią tak zapatrzony że zapewnie nie widzisz pięknych, wrazliwych i czekających na Ciebie kobiet , które na pewno odwzajemniłyby Twoje uczucie...
Zapomnij o Niej...otwórz oczy i poszukaj szcześcia które gdzies na Ciebie czeka...
A załoze się że gdy laska zobaczy jaki jestes wobec swojej dziewczyny zrozumie jaka ślepa była...
Niestety....będzie za późno...
Dla Niej...ale nie dla Ciebie...
Nie czekaj aż życie przecieknie Ci przez palce....
Wyobraź sobie, że są setki takich samych a tysiące jeszcze lepszych kobiet ;) tych jedynych na całym świecie znajdziesz mnóstwo. Zerwij z nią kontakt może sama zatęskni ale wtedy nie daj jej od razu wkupić sie w łaski niech sie postara o Ciebie. W przypadku jeśli nic nie zrobi ona w tym kierunku to zapomniaj o niej na zawsze albo zaatakuj znowu po dluzszej rpzerwie może wtedy zapomni ona o szufladce przyjaciela.
Tylko wiedz, że z uczuciem miłości do niej trudniej jest coś zdziałać bo zrobisz dla niej wszystko a dystans jest mimo wszystko ważny.
Cytat:
woli być traktowana jak szmata, przez dupka który jej niekocha i chce tylko jednego od niej... niż być z chłopakiem który ją kocha, była by taktowana jak prawdziwa dama... nierozumiem takiej postawy co o tym sądzicie....? To proste, bo go kocha, tak samo jak Ty kochasz ją (przynajmniej tak piszesz) i zamiast być z dziewczyną, która odwzajemnia Twoje uczucie, trwasz w tej niby przyjaźni. Nie widzisz podobieństwa?
Lepiej tak jak inni Ci napisali, daj sobie spokój i nie oczekuj od tej dziewczyny nic poza zwykłą sympatią. Skoro przez tyle czasu kiedy się znacie, ona cały czas powtarza Ci, że jesteś tylko dla niej przyjacielem i tak Cię traktuje, to zrozum wreszcie co do Ciebie mówi. Nie zmusisz nikogo, by Cię pokochał. I nie licz, że jeżeli zerwiesz znajomość z tą dziewczyną, to ona przybiegnie i rzuci Ci się w ramiona. Może jej być przykro, że straciła kontakt z kimś kogo lubiła, zwierzała mu się, ale nie dlatego, że nagle uświadomiła sobie że to na Tobie jej zależy – takie rzeczy dzieją się głównie w bajkach i filmach, a nie w prawdziwym życiu.

Cytat:
powtarzam jej że zasługuje na kogoś lepszego I robisz moim zdaniem błąd. Nie ma nic gorszego dla dziewczyny, która jest w związku, niż pseudo kolega/przyjaciel, który udziela takich „dobrych” rad, mieszając w głowie dziewczynie i licząc na to, że skończy związek a on się nią wtedy będzie mógł troskliwie zająć. Takie zachowanie, jeżeli dziewczynie faktycznie zależy na związku powoduje to, że po prostu zrywa ona kontakt z pseudo kolegą albo go znacznie ogranicza. Musisz się na coś zdecydować, albo będziesz dla niej tylko i aż przyjacielem albo po prostu daj sobie spokój.
Cytat:
I nie licz, że jeżeli zerwiesz znajomość z tą dziewczyną, to ona przybiegnie i rzuci Ci się w ramiona. Może jej być przykro, że straciła kontakt z kimś kogo lubiła, zwierzała mu się, ale nie dlatego, że nagle uświadomiła sobie że to na Tobie jej zależy – takie rzeczy dzieją się głównie w bajkach i filmach, a nie w prawdziwym życiu. Nie przyjdzie jeśli faktycznie odbierałą go jak przyjaciela. Może byc tak, że ona go traktuje jak przyjaciela bo jest z tamtym facetem i nie potrzeba jej chłopa drugiego (co jest logiczne). Ale gdyby zabrakło owego przyjaciela może by owstała niezrozumiana pustka? To wbrew pozorom jest możliwe wiem z autopsji. Możliwe aczkolwiek nienajlepsze rozwiązanie.
Zamęczysz sie chłopie jeśli będziesz z nią miał jakikolwiek kontakt a Ty będziesz ją dalej kochał. To jest mentalne samobójstwo.
Przepraszam za OT, ale nie mogłam się powstrzymac. SIG, widzę, że lubisz udawac kogoś kim nie jesteś. A to bardzo niedobrze, bo ciekawa jestem jak długo wytrzymasz dusząc w sobie swoje prawdzie JA. Kiedy Cię to zmęczy Twoja dziewczyna moze przejrzec na oczy i możesz stac się dla niej nie do zniesienia. Zresztą co to za przymnosc ciągle pilnowac się przy partnerze, zeby się z czymś nie wyrwac? Koniec OT i jeszcze raz przepraszam ;) :redface:

adri, żal mi Ciebie. Walczysz z wiatrakami i jesteś skazany na porażkę, bo nie mozesz zrozumiec, ze ta dziewczyna kocha swojego chłopaka. A do Ciebie żadnej chemii nie czuje i nie zmusisz jej do tego, chocbyś robił nie wiem jakie poświęcenia. Dla Ciebie jest "dupkiem", bo darzysz go nienawiścią, ale prawda może byc zupelnie inna. Więc przestan mącic, bo na miejscu tego chłopaka dałabym Ci po mordzie. Niby jakie masz prawo do tego, żeby rozwalac czyjś związek działając podstępnie i systematycznie jak pijawka? Poza tym czas Werterów już dawno minął. Tylko nie skończ tak jak on, bo wystarczy się rozejrzec.
Witam gdyż jest to moj pierwszy post na tym forum :) Mam 16 lat.

Postaraj sie od niej odizolowac, wiem ze to ciezkie ale ja kochalem sie bez odwazjemnienia w jednej dziewczynie przez 4 lata i chwilami zachodzilo to pod obsesje (w ciagu 2 miechow mialem okolo 10 snow o niej). Gdy dowiedzialem sie i zrozumialem na jakiej zasadzie to (milosc,przyjacielstwo itp.) dziala to w ciagu 3 miesiecy zapomnialem o starej milosci i poznaje nowa :) Czy sie uda - zobaczymy, najwazniejsze to wyciagniecie wniosków i zerwanie z przeszloscia. powodzenia, im dluzej bedziesz sie z nia meczyl tym wiecej czasu zmarnujesz ;f
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia