ďťż
BWmedia
Miłość?
Siema, mam taki problem...Od ponad roku spotykam się z dziewczyną...Często gadamy ze sobą i w końcu stało się zakochałem się...Przynajmneij tak mi się wydaje... Wahałem się czy mam jej powiedzieć ze ją kocham, jednak powiedziałem, odważyłem się...No i od tego zaczęły się problemy, bo ona traktuje mnie jak brata i mówi, że nic z tego nie będzie...Pare tygodni nie rozmawialiśmy ze sobą prawie w ogóle... ale teraz wszystko wraca... Widzę, że jakoś tak się ogarnęła, bo często pisze do mnie, gadamy o naprawdę ważnych sprawach... Ona mówi mi wszystko a ja jej... Wydaje mi się, że ona teraz jednak czegoś chce. Jak myślicie mam jakieś szanse, próbować czy się wycofywać ? :\ Próbuj, próbuj, bądź zawsze blisko niej. Z przyjaźni bardzo często rodzi się miłość.. Tylko potrzeba cierpliwości i wytrwałości :] Jeszcze tego by brakowało żebyś odpuścił będąc tak blisko... Bądź wiarygodny, dawaj jej do zrozumienia, że interesuje Cię związek, pokaż, że Ci zależy i jeśli nadal nie będzie rezultatów wtedy ucinasz wszelki kontakt i pod żadnym pozorem się nie odzywasz. Po czasie sama przyjdzie z podwiniętym ogonem jak pies po kość. Nie rezygnuj. Jeśli dobrze się przy Tobie czuje to najważniejsze. Być może z czasem zacznie traktować Cię nie tylko jak przyjaciela. Nie narzucaj się. Po prostu bądź. : ) Bądź przyniej i pozwól wykonać jej pierwszy ruch. Jeśli poczuje się przy Tobie bezpieczna [a nie będziesz natarczywy], a przy tym będziesz zawsze przy niej to może się przekona. Wówczas będzie miała swobodę wykonania ruchu a Ty pewność, że ona tego chce. kurde dzieki, wraca mi nadzieja powoli! :D Z tym powrotem nadziei to nie przesadzaj;) Zagraj wprost - zapytaj, czy chce czegoś więcej czy tęskniła po prostu za męskim przyjacielem. Wtedy będziesz wiedział, co robić.
|
Tematy
|