ďťż

Miłość do przyjaciółki

BWmedia
Miłość do przyjaciółki
  Witam. Jest to mój pierwszy temat. Mam nadzieje, że ktoś pomoże mi rozwiązać sytuacje. Mianowicie kumpluje się z dziewczyną przez jakiś czas. Bardzo mi się podoba. Niedawno zerwała z chłopakiem. Gdy byłem u niej któregoś dnia to tuliła się do mnie i mówiła, że nie będzie więcej z tym chłopakiem. Zakochałem się w niej i postanowiłem działać, ale ona traktuje mnie tylko jako przyjaciela. Boli mnie jak flirtuje z innymi chłopakami. Widziałem jak tuli się do mojego kumpla a później jakby nigdy nic całuje mnie w usta na pożegnanie. Nie wiem co mam o tym myśleć i czy powiedzieć jej co czuje. Prosze o pomoc


powiedz je o swoich uczuciach moze ona wogole nie zdaje sobie z nich sprawy.
Ale z drugiej strony, jak jej to powiesz to możesz stracić przyjaciółkę... To trochę dziwnie wygląda. Tuli się do wszystkich, całuje się z Tobą, flirtuje z innymi... Podejrzane.
Skoro sie tuli - to poprostu przyjacielsko.
Jesli jestescie przyjaciólmi i chcesz to zmianić- to musisz albo szczerze z nią porozmawiać, albo naprawde w szalony sposób zdobyć jej serce.
Bo taki zwykłe zaproszenia do kina, pubu itp będą odbierane jako wyjścia z przyjacielem. Tak możesz "awansować" tylko na najlepszego przyjaciela i nic pozatym.


Może to po prostu ten typ osoby, która traktuje przytulanie i buziaki tak, jak Ty podanie ręki. Niektórzy tak mają, że okazują zwykłą sympatię w dość wylewny sposób. Nie traktowałabym więc na Twoim miejscu jej "czułości" jako oznaki zainteresowania Tobą jako partnerem.

Nie doradzę Ci, czy lepiej walić prosto z mostu, czy czekać, aż sama się domyśli, bo obie strony mają tyle samo minusów.
A ja radzilabym Ci nie walic prosto z mostu, ze jestes w niej zakochany, bo mozesz ja stracic jako przyjaciolke. Nie mow tego, aczkolwiek nie ukrywaj, ze Ci sie podoba. Moze uda Ci sie ja zdobyc z czasem jesli np. teraz sie jej nie podobasz. Mi np. moj chlopak od razu sie nie podobal, uczucie przyszlo z czasem. Musial sie dlugo starac ale w koncu sie wystaral.
Jesli ta kolezanka niedawno zerwala z chlopakiem to byc moze jeszcze nie jest gotowa na nowy zwiazek. Kobiety swiezo po zerwaniu czesto czuja sie samotne i szukaja mezczyzn zeby sie od tej samotnosci odpedzic a nie dlatego ze sie zakochaly.
Uważam,że pomiędzy kobietą,ą mężczyzną nie istnieje prawdziwa przyjaźń. Przejechałam się na tym nie raz. Myślę,że powinieneś otwarcie z nią porozmawiać,powiedzieć jej co do niej czujesz.Dalsze skrywanie swoich uczuć będzie męczące. Życzę powodzenia ;)
powiedz,
jak to jest realne, to wypali,
jeśli nie, to dalej
powinniście być przyjaciółmi
ciężka sprawa, jeśli powiesz co czujesz, a ona tego nie odwzajemni, no to kupa, raczej nie będzie tak jak wcześniej,a może daj jej jeszcze trochę czasu, a staraj się ją zdobyć jakimiś miłymi gestami...
Ja nie jestem zwolennikiem tego typu przyjaźni- powiedz przyjaciółce co czujesz nawet jeśli miałbyś ją stracić.
Dupa! nic nie mów o żadnych uczuciach!

Stary pamiętaj, jeśli u kobiety wpadłeś do wora z napisem "przyjaciel" to jesteś już w ciemnej dupie; masz nikłe szanse

Ale możesz spróbować, tylko kilka zasad:

1. przestań robić z nią rzeczy typowo przyjacielskie, a zacznij takie które sprawią u niej przypływ adrenaliny
2. przestań się zachowywać w stosunku do niej jak jej "męska przyjaciółka" - pozwól jej trochę za tobą zatęsknić, nie pisz, nie odzywaj się - niech poczuje że brak jej ciebie
3. jeśli wiesz jaki wg niej powinien być idealny facet, to wykorzystaj tą wiedzę w stosunku do siebie
4. bądź jednocześnie zabawny i arogancki (ale z tym ostrożnie i z wyczuciem)
5. i w żadnym przypadku nie próbuj przekonać jej racjonalnymi argumentami do siebie! żadnego zwierzania się i wylewania swych uczuć!

mózg kobiety działa na zupełnie innych obrotach niż faceta, albo to zrozumiesz albo przegrasz na starcie
Odpuść sobie ją, to jakas niewyżyta małolata.
Cytat:
Dupa! nic nie mów o żadnych uczuciach!

Stary pamiętaj, jeśli u kobiety wpadłeś do wora z napisem "przyjaciel" to jesteś już w ciemnej dupie; masz nikłe szanse

Ale możesz spróbować, tylko kilka zasad:

1. przestań robić z nią rzeczy typowo przyjacielskie, a zacznij takie które sprawią u niej przypływ adrenaliny
2. przestań się zachowywać w stosunku do niej jak jej "męska przyjaciółka" - pozwól jej trochę za tobą zatęsknić, nie pisz, nie odzywaj się - niech poczuje że brak jej ciebie
3. jeśli wiesz jaki wg niej powinien być idealny facet, to wykorzystaj tą wiedzę w stosunku do siebie
4. bądź jednocześnie zabawny i arogancki (ale z tym ostrożnie i z wyczuciem)
5. i w żadnym przypadku nie próbuj przekonać jej racjonalnymi argumentami do siebie! żadnego zwierzania się i wylewania swych uczuć!

mózg kobiety działa na zupełnie innych obrotach niż faceta, albo to zrozumiesz albo przegrasz na starcie
Czyż bys cytował poradnik uwodzenia ??:D
Cytat:
Czyż bys cytował poradnik uwodzenia ??:D :P:P:P

zapewne nie uwierzysz, gdy powiem ze doszedłem do takich wniosków z własnego doświadczenia niezależnie od Davida :P

ot wpadł mi w ręce ostatnimi czasy - fajna rzecz jako ciekawostka :D
Na 99% jeśli jej powiesz, a ona tego nie odwzajemni wasze kontakty nie będą takie jak przedtem... wiem z doświadczenia ;) Ale lepiej jest wyrzucić to z siebie, niż później mieć poczucie, że nie wykorzystałeś swojej szansy ;)
Cytat:
Ale lepiej jest wyrzucić to z siebie, niż później mieć poczucie, że nie wykorzystałeś swojej szansy ;) Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić ;) Równie dobrze można pójść w drugą strone i nie mówić nic i cieszyć się tym co się ma niż tracić wszystko (bo jak sam zauważyłeś, jeśli dziewczyna nic nie czuje to nic już nie będzie takie jak wcześniej). Chociaż jest to piekielnie trudne i męczące na dłuższą mete. Trzeba znaleźć jakiś kompromis albo odpuścić.
nie sprawdzalem ale ponoc najlepsza metoda jest lekkie olewanie przyjaciolki i umowanianie sie z innymi dziewczynami, najlepiej aby bylo to widoczne dla niej. Tak zeby zobaczyla Ciebie z innej perspektywy niz tylko przyjaciel.
Ja mam tak samo ; (. Zakochałem się w dziewczynie z klasy i po pół roku powiedziałem co czuję bo nie mogłem już tego dalej w sobie tłamsić. Ona jednak chciała być tylko moja przyjaciółka bo miała chłopaka i podobno "ja zasługuję na kogoś lepszego a ona y wszystko w moim życiu zniszczyła i są lepsze dziewczyny od niej". Spytałem się jej czy gdyby zerwała kiedyś ze swoim obecnym chłopakiem to czy miałbym u niej jakieś szanse a ona zawsze mówi że nie jest Bogiem i nie wie co będzie kiedyś. Ja ją naprawdę kocham i myślę o niej cały czas, cieszę się nawet z minuty rozmowy z nią, jest wspaniała i nie chciałbym poprzestać tylko na przyjaźni bo bym zwariował. Tak samo jak Ciebie mnie tez boli jak ona się przytula z innymi, próbowałem się do niej nawet zbliżyć ale to nic nie daje. Co zrobić ? Proszę pomóżcie ; ((.

@edit:

Zapomniałem jeszcze napisać że ten jej obecny chłopak, jest z nią tylko dla szpanu cały czas gada przy kumplach jak to on ją z chęcią by "zgwałcił" a jak z nią rozmawiałem to powiedziała mi że nawet się z nim jeszcze ni całowała bo nigdzie z nią nie wychodzi, jak rozmawiają to tylko w ten sposób:

- Cześć
- Cześć
- Jak spędziłaś dzień ?
- Normalnie
- A ty ?
- Też
- Aha
- Pa, muszę lecieć
- Pa

Ona już wiele razy dziękowała mi za to że zawsze znajdę dla niej czas i zawsze ją wspieram ale i tak dalej traktuje mnie jako przyjaciela, nie wiem może powinienem zbliżyć się aż tak bardzo i z nienacka ją pocałować czy coś w tym stylu. Aha i dodam jeszcze że jest to pierwsza dziewczyna do której poczułem coś wyjątkowego i jeżeli to ma jakieś znaczenie to mam 15 lat [2 klasa gimnazjum].
Cytat:
Zapomniałem jeszcze napisać że ten jej obecny chłopak, jest z nią tylko dla szpanu cały czas gada przy kumplach jak to on ją z chęcią by "zgwałcił" Ja do tej pory nie rozumiem co niektóre z moich koleżanek widziały lub widzą w swoich chłopakach, którzy nie reprezentują nic poza cwaniactwem ;)
No ja też tego nie potrafię zrozumieć dlatego zwracam się z pytaniem na to forum ponieważ nie mam osoby z którą mógłbym o tym porozmawiać ; ((.
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia