ďťż
BWmedia
Rodzice i jak im powiedziec
Jestesmy razem poltora roku. Mieszkamy razem w innym miescie. Nasze rodzinny nic nie wiedza. Mysla ze jestesmy kolega kolezanka. Nasze rodziny sie przyjaznia. Jestem troszke starsza poza tym on kiedys mial zla opinie w miescie. Nie wiem czy moi rodzice by to zaakceptowali. Na mysl o tym robi sie niedobrze. Jestesmy dorosli a to takie trudne... I jak tak mysle o tym wszystkim to zastanawiam sie czy to ten. Czy moze to kazdego takie mysli ogarniaja na mysl o slubie. ja nie mam watpliwosci.. mialam podobna sytuacje... wiem jedno jezeli jestes pewna swojej milosci to warto przeciwstawic sie calemu swiatu... rodzicom tez ale musisz byc pewna Ja miałam podobną sytuacje z tym ż mój facet nie podobał się im pod względem wyglądu uważali ze zasługuje na ładniejszego. No ale ja byłam pewna że tylko z nim będę szczęśliwa że będziemy razem i za każdym razem jak mieli do niego jakieś ale i mówili mi bym znalazła sobie innego stawiałam ostro na swoim tłumaczyłam im że to moje życie i mam prawo robić z nim co chce. Przedstawiałam im jego zalety i chyba pogodzili się już z tym że innego w moim życiu nei będzie. Teraz jest w miare ok. Jeśli naprawdę się kochacie, nie powinniście ukrywać tego przed rodzinami. Może to prowadzić do fermentacji "związku". Jeśli nawet wasze rodziny mają być przeciwko wam, to dużo lepiej jest dla pary, jeśli ich związek walczy i przeciwstawia się całemu światu, boryka się z brakiem akceptacji, niż gdy ukrywa się przed wszystkimi. Konspiracja podstępnie niszczy miłość. jesli z kims jestem tak dlugo to znaczy ze go kocham i chce z nim byc a jesli chce z nim byc to chce z nim byc juz na zawsze a nie na jakis czas. A jesli chce z nim byc na zawsze wizja zakladania rodziny mnie jakos nie przeraza - a wrecz przeciwnie - cieszy. Ja moglabym wyjsc za maz nawet jutro i jestem tego pewna. Wiec czy to na pewno ten? wlasnie jesli wizja slubu przeraza cie to jest to jednoznaczne TO NIE TEN!!!! tez kiedys tak mialam, nie potrafilam sie z ta osoba rozstac...dopiero gdy pojawil sie ten jeden...wizja zalozenia rodzine przestala mnie przerazac...:) Ale z jakiego powodu miał złą opinie? Bo złej opini można się dorobić zarówno nie mówiąc "dzień dobry" sąsiadką jak i mając przeszłość kryminalną. Skrajne przypadki ale jednak jest to istotne w tym przypadku. Cytat: Konspiracja podstępnie niszczy miłość. Racja ! Sekrety sa podobne do gwiazd; jedna spadnie i zaraz zagasnie, druga wypala wszystko od srodka. Cytat: I jak tak mysle o tym wszystkim to zastanawiam sie czy to ten. Przejmujesz się tym czy Twoi rodzice zaakceptują Twojego faceta, a najważniejsze jest przecież żebyś to Ty go akceptowała. To jest przecież Twoje życie, Twoje serce i Twoja miłość. To nie te czasy, nie ten kraj i nie ta kultura gdzie rodzice decydują o tym jaki ma być nasz życiowy partner. Jesteś zmartwiona tym, że rodzicom się to może nie spodobać i przez to zaczynają Cię dopadać głupie myśli, że to wcale nie będzie takie piękne. Zaczynasz ze strachem zastanawiać się co to będzie, gdy będziecie już małżeństwem. Przez moment zastanów się na czym Ci zależy bardziej.. Na szczęściu Twoim czy na szczęściu Twoich rodziców. Zapomnij o tym co oni mogliby pomyśleć o waszym związku i nie zważając na to co mogliby powiedzieć na temat Twojej wspólnej przyszłości z tym facetem, odpowiedz sobie na pytanie czy naprawdę chcesz z nim być i gotowa jesteś być z nim od zaraz. Jeśli odpowiedź będzie twierdząca to znaczy, że jesteś zdecydowana na tą miłość i pewna tej miłości :) Jesteście ze sobą 1,5 roku a oni dalej nic nie wiedzą?! :D Musisz im powiedzieć, bo przecież "miłośc nie wybiera"... To Twoja decyzja, ale wiadomo,że liczymy się ze zdaniem rodziców. Jeżeli będą przeciwni, porozmawiaj z nimi... Pozdrawiam,powodzenia. Cytat: ja nie mam watpliwosci.. po jaką cholerę piszesz post który naprawde nic nie wnosi do tematu i nawet więcej- żaden przekaz z niego nie wynika.... po jaka cholere piszecie w temacie sprzed miesiaca , o którym autorka zapomniala?
|
Tematy
|