ďťż
BWmedia
Tampony- mały problem
Witam.. Używalam podpasek wszystko bylo dobrze.. Od 3 miesiecy zaczełam używac tamponow przez 2 miesiace okres normlanie... A jak dostalam w tym miesiacu okres przez 4 dni leciało jak zawsze i postanowiłam sobie założyć podpaske i nie wylatywalo mi nic na zewnatrz a jak wlozylam tampona do srodka byla krew... Ponadto zauważylam ze moja pochwa jest taka sucha od tych tamponów... Jaka może być tego przyczyna ?? Też tak mieliście?? Pozniej na koniec okresu lecialo normlanie.. tylko akurat w ten 4 dzien sie tak zdazylo.. Nie wiem czy moglo cos mi sie zablokowac ze mi nie wylatywalo?? Może akurat taki miałaś dzień? Ja potrafiłam mieć np 3 dzień bez, albo bardzo mało, a już następnego jakby ktoś kran odkręcił... poza tym jak mówisz, że 4 dzień to naprawdę już mogło być małe krwawienie i po prostu dopiero później coś tam mogłoby na tę podpaskę skapnąć ;)..no a jak wsadzasz tampona to siłą rzeczy będzie na nim krew w trakcie okresu. Myślę, że postawiłaś błędną diagnozę. Generalnie 4 dzień okresu jest uznawany za finisz. Jeśli włożyłaś podpaskę i sprawdziłaś po godzinie, krew mogła jeszcze się nie wydostać, po czym włożyłaś tampon i normalnym jest, że wsadzony o wiele głębiej niż podpaska, od razu wchłonął krew. Wg mnie to żadne anomalie. Ja dla łatwego aplikowania tamponów używam lubrykantu /żel unimil/, ale z tych bezsmakowych i bezzapachowych. Jeśli masz wsadzony tampon i tym samym zablokowaną możliwość wyciekania jakichkolwiek wydzielin, to czemu się dziwisz, że pochwa jest sucha? No przecież to chyba logiczne.
|
Tematy
|