ďťż

Zakochałem się w przyjaciółce

BWmedia
Zakochałem się w przyjaciółce
  Jeste pewna dziewzyna na której bardzo mi zależy, znam ją od 3 lat, ale wreszcie będzie studiować w Warszawie. Jest absoltunie najfajniejszą dziewczyną jaką poznałem, emanuje pozytywną energią, jest uśmiechnięta, piękna, swietnie mi się z nią spędza czas i po prostu ciągnie mnie do niej, przy okazji wkurzają ją dziewczyny, typowe dla nich fochy i zachowania, przy czym ma mnóstwo w sobie kobiecości z przewagą dziewczęcości(jest takie słowo?:D), jakiś czas temu miała chłopaka, ale teraz nie wiem czy ma, widzę się z nią niedługo i bardzo chcę żeby coś z tego bylo, gdyż będzie tu studiować, a to jest dziewczyna z któa naprawdę chciałbym być, nawet jeżeli nie szalałbym jak wariat to jest mi z nią po prostu dobrze. Ma mnóstwo wdzięku i piękny uśmiech, ale jest jeden problem jest z rodzaju który zakochuje się raz na 100 lat i czasem się to okazuje pudłem, ale świetnie się dogadujemy. Chciałbym żeby coś z tego wysżło, a wyszedłem z wprawy.... a przyjaciółki nie chcę tracić bo jest dla mnie ważna.

Takie trochę pedalskie, ale cóż, świetne dzewczę, a wcześniej nie było sensu bo jest z daleka ; ]

Temat utworzył kolega moderator z forum, było w czacie, to tylko takie luźne myśli nic w stylu nie kocha mnie, zabiję się itp. ot tak chciałem gdzieś to napisać ; )
Pozdrawiam : )


Cytat:
Takie trochę pedalskie, Co jest pedalskie, zakochanie się w dziewczynie i chęć jej poderwania? No na pewno. :lol:
To że zamiast być pewnym siebie, kolokwialnie "wyrwę lachona"(nie myślę tak o dziewczynach, ale chciałem przedstawić 'chojrackie' podejście) ; ), to mam obawy bo mi zależy. Zastanwiam się czy iśc z nią na taki trochę wieczór bilard, piwo, spacer(jak mówiłem ona nie jest typową dziewczyną i woli z facetami się zadawać, więc takie bardziej meśkie podejście jest ok, a i integracja przy wspólnej grze łatwa) poza tym słonecznik tak czy siak dla niej : ), czy iśc do kina, ale to dyskwalifikuję jednak, bo ani pogadać ani nic.:P Kino ssie, chyba że już się idzie z dziewczyną swoją, własnę:P przede wszystkim się muszę ogarnąć:P, bo trochę zarosłem : D,. Założyć długie spodnie na ogolone łydki, bo to nie kolarka, btw maraton 24h był udany.
I zastanawiam się jakby tu ją wyrwać, poderwać i porwać najchętniej na księżyc.
Pisząc pedalskie, mam na myśli stereotypowe cechy charatkeru, a nie homoseksualność ; ).
Miło byłoby usłyszeć doping lub zjechanie.
Mocno Cię wzięło, bo piszesz jak potłuczony. Przecież ją znasz i wiesz co masz zrobic, sam o tym piszesz, więc po prostu to zrób. Wiesz też, ze ona moze nie chciec nic więcej. Powodzenia.


radze nie robić nic na siłe, bo jesli spalisz temat to stracisz ją nawet jako kolezanke (osobiscie unikam przyjaciółek)

kina teatry spacery odpuść, to oklepane chwyte byle lamusów, zaproponuj jej coś ostrzejszego, coś czego sie boi i jednoczescie intryguje :cool:
Matko jedyno kochano - to jakiś slang? W ogóle co znaczy kino ssie ? To teraz nie chodzi się do kina possać, tylko to kino ssie nas? Jezu! Jestem dinozaurem. Zdecydowanie, musisz się ogarnąć ;)
Już spotkałem się z tym, że oczywiste sformułowania z miasta z którego się wywodzę, czasem nie są zrozumiałe dla przyjezdnych. ; ) ssie, to jeszcze z gimnazjum pamiętam(wieki temu). Etymologię kiedyś spróbowałem rozgryźć i mam tylko jedną teorię ; ). Ja jestem oszołom : ). Ogarnę się.

Polecam : http://www.miejski.pl/ :D
Co lubi -wiesz.
Co jej się podoba -wiesz.
Jak z nią postępować - wiesz.

Więc do dzieła.
Miły wspólny wieczór zorganizowany tak, abyście mogli się razem zabawić, porozmawiać (bez nachalnej romantyczności), apotem, na spacerze - powiedz jej, co czujesz.

Piszesz, ze to świetna dziewczyna.
Jeśli tylko nie zaczniesz "oświadczyn" od rzucenia jej na ziemię i próby zgwałcenia, to nawet, jak jej wizja Waszej znajomości różni się od Twojej - nie stracisz przyjaciółki.
Po pierwsze - faktycznie piszesz jak potłuczony.:| (btw, to jest jeszcze język polski...?)

Po drugie - niedobrze jest, bo widać, że Ci zależy i że się nakręciłeś. Może trochę zimnej wody na rozpaloną, młodzieńczą głowę.;)

Po trzecie - jak chcesz już zadziałać, to radziłbym ostrożne, subtelne działanie. Wspólny wypad, spędzenie razem czasu. Zalecam "wybadanie terenu" - czyli np. zobaczyć jak reaguje na Twoje sugestie nt Waszej wspólnej znajomości i jej przeprowadzki do Warszawy.
Poza tym, Twoim atutem w rękach jest fakt, że znasz Ją już całe 3 lata. Wykorzystaj to.;)

Po czwarte - przemyśl kwestię przyjaźni damsko-męskiej. Tzn czy na przykład, po nieudanej akcji, będziecie chcieli i czy będziecie w stanie utrzymywać bliskie stosunki. Dlatego polecam wątek na BT: http://beztabu.com/showthread.php?t=3130
....po prostu bądź przy niej....
bądź koleżanki, sympatyczny,, kulturalny, nie bądź nachalny, a z czasem sprawa sama się rozwinie...
Upocone, standardowa zasada. W kobiecie należy wywoływać emocje, silne emocje, najlepiej każde kolejne zupełnie przeciwne : ], ale jakoś mi bungee przyszło do głowy:D haha, na łyżwy bym poszedł, ale temperatura topnienia wody jest zdecydowanie za niska, nawet na Torwar jak mniemam.

Obiecuję natychmiastową poprawę w kwestii mego wysławiania się wobec tutaj zgromadzonych : ), acz o przecinkach mogę nie pamiętać.

Podchodzę z uśmiechem do sprawy, muszę odrobinę wyluzować i będzie gites, poza tym nie nastawiam się na nic, ani nie rzucam na dziewczyny w ciemnych zaułkach ; ).
w sumie w Polandzie macie upały, zabierz ją gdzie nad Zegrzyńskie popływać w nocy ^^

(o ile nie ma tam po powodzi jakiej Czerwonki) :lol:
Właśnie nad zegrzem jechałem maraton, ludzie z kąpieliska po nas jechali;p, ale musieli uciekać bo byśmy im bieżnik na d... zostawili : ), niektórzy się kąpali, podobno woda fajna. Na kajaki bym wziął, ale to w sierpniu jak wróci z wakacji, bo i tak się widzimy wieczorem jutro.
jak sie dobrze zakrecisz to i jeszcze jej wsadzisz :whistle:

najważniejsze ze sie nie boi wody!
To byłoby mega;p, się nie zdarzy;]
zgól wąsy, psiknij sie Warsem, zatankuj Poloneza do pełna a może już na Płochocińskiej w połowie drogi bedziesz łoił :whistle:
Dobra fajnie wszystko ale zastanowiłeś się co będzie jak skończy studiować bo piszesz że jest z daleka ?? jak sie zakochasz i będziecie razem jesteś gotowy na związek na odległość ?? czy przeprowadza się na stale to zmienia wtedy postać rzeczy ??
narazie kmina tyczy sie jak jej tu wsadzić!

wiec nie siej fermentu szczeniaku ;/
Nie, nie wpycham się w związki na odległość, nic nie będzie, nie żenię się z Nią, tylko umówiłem się.
upocone jajka -"narazie kmina tyczy sie jak jej tu wsadzić!

wiec nie siej fermentu szczeniaku ;/"

Właśnie widać kto tu jest szczeniakiem !!!
Bierz to z przymrużeniem oka co piszą jajka:P(a piszą mądrze : )! i słusznie, my tu kombinujemy ), ten temat nie jest na poważnie, bo jak pisałem, nie jestem z tych co się zabijają, ani nie wiedzą co z babką zrobić, ot mam pewne obawy ; ), niemniej dobrze posłuchać słów otuchy, nomralnie jak się umawiam z babką co mi nie zależy jest inaczej.
Cytat:
ten temat nie jest na poważnie, To w końcu się zastanów - zakochałeś się, czy nie?
Chyba, że używasz pojęcia "zakochać się" w jakimś odmiennym od standardowego znaczeniu.
Czytaj temat od początku:rockon:!
Ja tylko zrobiłem wpis na czacie.
Sztywność panuje, i to nie sztywność w pozytywnym tego słowa znaczeniu :D

Mnie mój własny osobisty kumpel, z którym mieliśmy się powpisywane "brat, siostra" w telefonach, wyrwał na: spędzanie kilku weekendów pod rząd razem, swoje dobre perfumy, drapanie po plecach, szczere wyznanie na imprezie po kilku piwach - i co najważniejsze, moją koleżankę która mi non stop jako jedyna powtarzała że coś z tego będzie więcej niż kumplowanie ;]]]]
świeta ale włozył ci czy nie? ^^

jak przed wojskim byłem mlody piekny i uganiałem sie za towarami a doszło do sytuacji że niby tylkoprzyjaźn nie było mozliwości co by predzej czy później nie pękły laske majtki :lol:

na starośc unikam jak ognia jakichkolwiek grubszych przyjaznych kontaktów z płcią piękną, raz że nie wolno dwa nie chce mi sie :cool:
Ja mu włożyłam - język do gardła, bo za bardzo się cackał :D
Ma nadal pewnego chłopaka, być może nieługo, jest cudowna. Będzie moja prędzej czy później, kropka.

Pakuję się w batalię, na dodatek los jest cholernie ironiczny, ale to cholernie długa historia dobra na parę kawek ; ). Jedną prawdziwą miłość straciłem, drugiej nie puszczę, o nie.
sprowokuj tego jej rycerza, obij mache, przynajmniej i ona i ty bedziecie mieli świadomość ze tamten to zwykły pasterz jest :cool: a najlepiej po pijaku bo wtedy sie ni liczy a i obciach potem mniejszy ^^
Sprawa jest bardziej skomplikowana, obicie machy.. a zresztą to nie na serio pisałeś, co ja będę:D
Wiem, że nie mogę tego odpuścić.
no jasne że na serio! obicie machy praktycznie zawsze rozwiązywało moje problemy sercowe ^^
Cytat:
Jedną prawdziwą miłość straciłem, drugiej nie puszczę, o nie. A co jeśli ona będzie wolała tamtego?
No to Jej wybór, ale nie zamierzam rozpaczać nad czymś czego jeszcze nie ma, chociaż i tak p@er@o@lca dostaję.
A oficjalna wersja: nie będzie.
Teraz i tak jadę nad jezioro się zrelaksować i wszysto poogarniać. Miło, że nikt jeszcze nie nazwał mnie chamem i prostakiem : ).

http://w924.wrzuta.pl/audio/3ZIOlZsM..._-_shadowboxer
teraz mam fazę na to.
Duke, aleś zakochany hah :D
Tak jestem, pierwszy raz czuję to samo od ponad dwóch lat. Od kiedy pewna baba rzuciła mnie i wyszła za mąż(no jakiś czas przed tą chwilą) spotykałem się z kilkunastoma dziewczynami, to po prostu nie to samo. Dla tej chcę być lepszym pod każdym względem, szaleję na myśl o niej i wiem że to jest to, między innymi dlatego bo widzę w jaki sposób się zakochałem i znam tę kolejność, to oznacza że jeśli się nie uda będzie bardzo źle, a siebie znam.

: ( no i czekam aż skądś wróci
a dokąd wyjechała?
Za granicę, będzie za jakiś czas, wiem że widzimy się po powrocie, ale dopadły mnie jeszcze inne problemy domowe, finansowe i jest kur.. źle, ale sobie jakoś poradzimy. Trzymajcie kciuki.
Wiem że jako facet się jej podobam, ale czy coś czuje... no f.. idea, chciałbym, to byłbym najszczęśliwszym facetem a tej planecie.
a nie wysyła ci jakichś znaków, no wiesz....nie przypomina o sobie?
Respect and keep walking.
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia