ďťż
BWmedia
Zeszlismy sie, a on ma dziecko z byłą...
Pisałam kiedyś o moim chłopaku, że zerwaliśmy a potem wrócilismy do siebie bo stwierdziliśmy, że nie możemy życ bez siebie! Wszystko bylo spoko, aż dzisiaj chłopak oznajmił mi, że nie mozemy byc razem bo on zostanie tatusiem i za 4 miesiące bierze ślub ze swoja byłą! Co robić? Przecież ja nie potrafie zyć bez niego! ;( Przykro mi, ze takie rzeczy Ci sie przytrafiaja, ale chyba nie jestes w stanie nic na to poradzic. Nie staniesz przeciez miedzy ojcem a dzieckiem, zwlaszcza ze on dokonal juz najwyrazniej wyboru...A na sile go nie zatrzymasz. Facet z jednej strony cie niesamowicie zranil, ale z drugiej stanal na wysokosci zadania i bierze odpowiedzialnosc za dziecko, co jest bardzo wazne. I choc moge tylko sobie wyobrazac, jak go kochasz i jak ciezko jest Ci sie pogodzic z ta sytuacja, to moim zdaniem nie pozostaje Ci nic innego jak odsunac sie na bok i zrobic wszystko, aby zminimalizowac bol.... Jedno jest pewne musisz odpuscic. Dziecko musi miec ojca. On wybral i pewnie nie bylo mu latwo - nie probuj nawet zmieniac tej decyzji i go odzyskiwac. Chyba nie chcesz zeby dzieciak nie mial ojca. Czy małżeństwo zawarte z powodu ciąży będzie szczęśliwe? Wątpię. Czy dziecko mające rodziców, których nie łączy miłość, będzie szczęśliwe? Wątpię. Czy dziecku musi ojcować ojciec biologiczny? Wątpię. I wreszcie- nie działając w tej sytuacji unieszczęśliwisz: twojego faceta (wejdzie w oficjalny związek z niekochaną kobietą), jego ex (bo facet w końcu ją znienawidzi za spaprane życie), dziecko (bo raczej na pewno nie będzie miało szczęśliwej rodziny), ale najbardziej siebie (do końca życia możesz żałować, że miałaś okazję coś zrobić, ale sobie odpuściłaś). Nie jestem za tym, aby budować nowy związek kosztem cudzego szczęścia- ale może warto przemyśleć, czy jest to aby na pewno szczęście? Jak mogl do ciebie wrocic jesli spal z inna kobieta i prawdopodobnie podejrzewal ze zrobil jej dzidziusia???...poza tym decyzja o slubie nie zapada z dnia na dzien...musial o tym wiedziec i najzwyczajniej cie oszukal...dla mnie facet nie jest ciebie wart zgadzam się z zupełnością z rojze!! ale na twoim miejscu i tak darowałbym sobie!! Widać na co go stać. Strasznie Ci współczuję... :( No i kolejny problem bo ja też jestem ciąży! Ale już postanowiłam że on się o tym nie dowie! madlen21 -> blad Madlen, kurcze, nie wiem co napisac....Nie mozesz tego przed nim ukryc, nie mozesz oczywiscie tez go tym szantazowac. Ale on musi wiedziec o Waszym dziecku! A moze to bedzie Twoj bilet ku szczesciu...ciezka sprawa... Ja to mam życie: albo wszystko jest świetnie albo totalna kicha!! Nie moge przecież z dziecka zrobic karty przetargowej międza mną a nią! Przemyslałam sobie wszystko i doszłam do wniosku, że powiem mu o dziecku ale jeszcze nie teraz-nie mam ochoty go narazie widzieć! A tak poza tym to ciesze się, że bede miala chociaż cząske jego (przez 9 miesiecy w moim brzuszku a potem synka albo córeczke). powiedz mu możę wróci i bedziesz miałą 2 dzieci dlaczego 2?? Tamtej drugiej... A z twojego postu nr1 wynika ze on ma byc z nia tylko dlatego ze zrobil jej dzidziusia... a jesli ty tez bedziesz miec to wtedy bedzie patrzyl obiektywnie tzn przez uczucie... Ale to trzeba byc "..." zeby w ciagu niespelna polroku umoczyc 2 razy XD nie mów mu, że jesteś w ciąży, może nie bedzie ci łatwiej, ze względów ekonomicznych i społecznych, ale na pewno będzie ci lepiej pod tym względem, że nie będziesz musiała się z takim męczyć. on niech się dowie po pewnym czasie, nie musi od Ciebie. No i się dowiedział bo przeczytał tutaj i domyslił się, że to o nim! Ślub będzie z tamtą bo ja go nie potrzebuje tak jak ona! poradze sobie sama choc o alimenty wystapie bo kasa sie przyda! Silna Babka z Ciebie Madlen :) Wydaje mi sie, ze dobrze robisz, i nie potrzebna Ci jego litosc. Bedziesz miala kogos, kto bedzie Cie kochal bezinteresownie i z calej sily - Twoje dziecko:) Powodzenia. Madlen21 - to może Ci się przydać :D Cytat: Art. 141. § 1. Ojciec nie będący mężem matki obowiązany jest przyczynić się w rozmiarze odpowiadającym okolicznościom do pokrycia wydatków związanych z ciążą i porodem oraz kosztów trzymiesięcznego utrzymania matki w okresie porodu. Z ważnych powodów matka może żądać udziału ojca w kosztach swego utrzymania przez czas dłuższy niż trzy miesiące. Jeżeli wskutek ciąży lub porodu matka poniosła inne konieczne wydatki albo szczególne straty majątkowe, może ona żądać, ażeby ojciec pokrył odpowiednią część tych wydatków lub strat. Roszczenia powyższe przysługują matce także w wypadku, gdy dziecko urodziło się nieżywe. trzymam za Ciebie kciuki :D łobuzy te chłopaki są.... Madlen ja też życzę Ci szczęścia, widocznie facet nie kochał Cię na tyle mocno by móc być z Tobą. Napewno znajdziesz tego jedynego (albo on Cię znajdzie) ;) A wy wierzycie w te historie? Bo ja jakos nie bardzo wierzę i współczuję kobiecie, a tego faceta, to bym... heh facet płodny jak cholera.... Historyjka nieciekawa... dupka bym za jaja powiesiła ale gratujuję dzieciaczka.... Przepraszam za głupi żart ale może nazwiesz dziecko sk...wiel - po tatusiu? Mam nadzieje, że poradzisz sobie i bedziesz dzielna.. Trzymam kciuki... Opowieść prawdziwa czy nie, takie sytuacje dość często się zdarzają No i będą bliźniaczki! Jeszcze cztery tygodnie! Dwie dziewczynki! A i od dwóch miesięcy jest nowy tatuś! A tamten zapadł się pod ziemie - i dobrze!!! madlen ty se chyba jakies zjeby robisz Mysle, ze madlen pisze prawde... Zdarzaja sie takie sytuacje, oj zdarzaja. oj jakby to nie byla prawda to Madlen nie przypominalaby sobie o tym poscie po ilus tam miesiacach :) przypomniałaby sobie, czemu nie? jakoś ta historia mnie nie przekonuje Pisze prawde! Ale nie musicie mi wierzyć!
|
Tematy
|