ďťż
BWmedia
Czy to byla biegunka? :(
jestem tu nowa wiec prosze o wyrozumialosc. teraz aktualnie mam drugi dzien przerwy od tabletek... wczoraj w ten pierwszy kochalam sie z chlopakiem (bosko xD). tak jak mam w zwyczaju wzielam tabletke rowno o 17 - byla to przedostatnia. jednak godzine pozniej zmuszona bylam odwiedzic toalete. z moich wysilkow wyszedl luzny klocek ;\ troche sie boje, bo w ulotce jest wzmianka o ostrej biegunce. nie wiem czy ten zalicza sie chociazby do biegunki :knockout: poczytalam troche i postanowilam nie brac dodatkowej. ostatnia natomiast wzielam tak jak zawsze i nic sie nie dzialo... czyli to nei mogla byc biegunka, prawda? pytam bo w ten 1 dzien przerwy kochalam sie z tym moim glupolem. dwie moje kolezanki maja rowniez podobny problem :| w tematach objawow ciazy jestem dosc wrazliwa. nagle zauwazam u siebie wszystkie po kolei, rowno. czasami potrafie wkurzyc mojego faceta, ktory dzielnie w kolko powtarza mi, ze nie zaciazylam ;pp prosze o pomoc:( ello zamotałaś kobito śpij spokojnie. Gdyby problem dotyczył jednej z pierwszych pięciu tabletek z opakowania trzebaby było dodatkowo się zabezpieczyć . Także bez paniki:) siostrabasen - z jakiej racji? wydaje mi się że "luźny klocek" nie jest biegunką, i tabletka zdąży się wchłonąć ;] W godzinę to musiałaby zap...lać chyba pod ciśnieniem nie rozumiem po co te rozważania nad konsystencjką kupy. To nie była pierwsza ani trzecia tabletka tylko jedna z ostatnich. Nie ma znaczenia czy się wchłonęła. I tak szans na zajscie w ciążę nie ma czemu to nie ma znaczenia? przeciez wszystkie tabletki trzeba brac pod uwage.. nawet jesli sa to ostatnie, prawda? zapytaj swojego lekarza jeśli nie wierzysz albo farmaceuty SiostroBasen : farmaceutę mam pod ręką, i mówi tak samo jak ulotka: można zapomnieć tabletki z 3 tygodnia, ale należy wtedy albo wziąć ją jak najszybciej i po skończeniu obecnego zacząć następny blister bez przerwy, albo zrobić 7 dniową przerwę i nie łykać reszty z opakowania. Tyle w kwestii formalnej :):) Żadna tabletka nie jest na tyle nieważna, żeby nie podejmować żadnej akcji. Lady dizzy ale to co napisałam nie dotyczy ciebie, bo to nie była biegunka :] bardzo prosze o pomoc:( witam. pisze znowu bo moje obawy powracaja coraz czesciej... moja sytuacja wyglada nastepujaco: http://beztabu.com/showthread.php?t=17415 wszyscy mnie tam uspokajali i uznali, ze nie ma szans na ciaze. jednak codziennie dopadaja mnie mdlosci. i nie wiem.. moze to wina przewrazliwienia, ale mam wrazenie, ze brzuch mam wiekszy xDD jakby okraglejszy. licze sie z tym, ze moze to byc efekt zaniedbania kondycji ;p zreszta pojawia sie on dopiero pozniej.. czy moglby mnie ktos skutecznie uspokoic? bardzo prosze.. zaczynam wariowac. nawet teraz mi niedobrze. Przeniosłam posty - K. Po pierwsze primo dlaczego nie odswierzylas tamtego tematu tylko zakladasz nowy? Pod drugie to nie bardzo wiem czego oczekujesz, co to znaczy skutecznie?? Co chcesz przeczytac poza tym co juz zostalo napisane we wspomnianym watku? zachowuje sie jak debilka. skutecznie czyli tak zeby te obawy mi minely. chlopak na okraglo mnie przekonuje, ze w ciazy nie jestem. ale jak wytlumaczyc te mdlosci? naprawde swiruje... Test ciążowy na uspokojenie bym radziła (ale po dwóch tygodniach od teoretycznego zapłodnienia zrób sobie, wcześniej raczej nie zadziała) Brzuchem się nie martw, nie zaokrągla się od ciąży w ciągu tygodnia a mdłości masz z nerwów. dopuszczam do siebie mysl, ze nic sie nie stalo. ze ciazy nie mam. ale te mdlosci mnie tak nagle dopadly... nigdy wczesniej ich nie mialam. zawsze bylo wszystko ok. zreszta po tamtej przygodzie dopiero wczoraj kochalam sie z moim chlopakiem. jestem walnieta... ktos jeszcze? :P A rozumiem potrzebujesz po prostu wiecej postow:) ile osob musi sie wpisac zebys przestala sie martwic??:P Zaraz skrzykniemy tu ludzi z OT :) heh;p nie chodzi mi o ilosc osob. po prostu nie umiem wyluzowac. wmawiam sobie, ze bedzie ok bo nic sie nie stalo. ale te mdlosci szybko mnie wyprowadzaja z tej teorii. pomoz mi chociaz Ty :) No dobra, ale to tak po znajomosci i nie mow nikomu bo i tak wszystkiego sie wypre:P Chodz na kolanka, poglaszcze Cie po glowce i w ogole pomoge sie "wyluzowac" A powaznie to postaraj sie po prostu o tym nie myslec, skoncentruj sie innych rzeczach :d zrob sobie test dla jasnosci ; ) Cytat: ale te mdlosci mnie tak nagle dopadly... nigdy wczesniej ich nie mialam. Lady, chyba najprędzej masz te mdłości nie z powodu ciąży, ale ze strachu przed ewentualnością samego zajścia. W sumie będąc w Twoim wieku miałam podobne odczucia i też strasznie się bałam, czy coś się nie wydarzy mimo stosowania tabletek. Przede wszystkim nie ma co popadać w paranoję, bo nie o to przecież chodzi, pamiętaj o zażywaniu pigułek, a nic nie powinno się stać. :) Wymioty , tydzien po ? Jezu , litosci. Bierzesz tabletki? Codziennie, o ustalonej porze? Tak. Mialas BIEGUNKĘ? Nie, więc co sie srasz? :D
|
Tematy
|