ďťż

Jak się zachować w związku z jej zachowaniem?

BWmedia
Jak się zachować w związku z jej zachowaniem?
  Witam.
Nie całe 4 miesiące temu poznałem dziewczynę (22 lata).Wszystko było ok lecz jakieś 3 tygodnie temu zaobserwowałem zmianę zachowania z jej strony. Nie chce nic robić nie wykazuje żadnego zainteresowania poprawą relacji między nami. Ba gdy dojdzie do spotkania siedzimy i oglądamy telewizje co jakiś czas się przytuli i pocałuje i to wszystko. Wydaje mi się że dobrze ją traktuje wręcz rozpieszczam gdy ją zapytałem czy wszystko w porządku czy może ma jakieś problemy odpowiedziała że wszystko jest "ok". Próby dalszej rozmowy też nie przynoszą większych skutków gdyż odpowiada że jest "zmęczona" lub się wykręca z rozmowy słowami typu "ojejku nic mi nie jest".Nie wiem co mam o tym myśleć jednego razu wysłałem jej sms'a napisałem "musimy się spotkać porozmawiać w ważnej sprawie" chciałem wywołać u niej obawę że chcę ją zostawić aby zaobserwować reakcję czy coś do mnie czuje, od razu mi odpisała podenerwowana o czym chcę rozmawiać. Prawdę mówiąc chodzę przez jej zachowanie mocno poddenerwowany już 3 tygodnie nie wiem czym jest to spowodowane co byście zrobili na moim miejscu?


Mówiłeś jej dokładnie to samo, co nam? Że zauważasz jej zniechęcenie, że ostatnio bardzo się zmieniła i się tym martwisz? Jeśli jasno wyłożysz, co Cię niepokoi, może przestanie się migać od odpowiedzi. Bo gdy po prostu mówisz "mam wrażenie, że coś jest nie tak", może Cię zbyc zwykłym "wydaje Ci się", a konkrety będzie musiała wyjaśnić.

To równie dobrze może być chwilowy dołek, problemy osobiste, o których nie ma ochoty rozmawiać lub niechęć do kontynuowania związku. Raczej Ci nie wywróżymy, która opcja jest prawdziwa.
Tak powtażam jej to prawie na każdym spotkaniu. Właśnie przed chwilą dostałem od niej sygnał na tel co według Jej znaczy "Myślę o tobie" nie chcę jej zrobić krzywdy jeszcze przeze mnie nie płakała i chcę żeby tak zostało.. Nie wiem jak wybrnąć z tej sytuacji może jeszcze poczekam może mi nerwy puszczą.
hmm moze dla niej to nie jest ,,to,, i zdaje sobie powoli z tego sprawe.moze nie umie ci tego powiedziec albo ma metlik i sama nie wie czego chce.

albo ma chwilowy kryzys-ja takowy mialam wlasnie po takim czasie zwiazku ale mi przeszlo.

ja bym probowala rozmawiac.ale nie pytaj co jej jest ot tak tylko zadawaj bardziej szczegolowe pytania np.czemu juz mnie tak duzo nie przytulasz (itp-pytaj o zmiany jakie zauwazyles)
powiedz ze zle sie z tym czujesz i ze dlugo tak nie wytrzymasz bo wzbiera w Tobie zlosc.


Kobiet sie nie rozpieszcza, jak je rozpieszczasz to im sie w glowkach pier.......
Olej Ja delikatnie (przestan pisac sms, dzwonic) albo zacznie jej zalezec gdy zauwazy, ze cie traci albo nie ma co tego ciagnac.

I zamiast siedziec w czterech scianach wyjdz z nia gdzies bo nuda zniszczy was.
Zrób jej jakąś niespodziankę, zaproś gdzieś albo kup jakiś drobiazg który lubi. W moim związku to pomogło i jest bardziej niż dobrze :)
Bu&be zapraszałem Ją na lodowisko odmówiła. Twierdzi że nie ma siły. przed chwilą znowu dostałem syngal na tel. co znacy "myślę o tobie" ja już się poddaje nie wiem co mam myśleć chodzę przybity czy mam już się rozglądać za nowymi znajomościami?
Cytat:
czy mam już się rozglądać za nowymi znajomościami? Jasne.
Kek, skoro już myślisz o ewentualnych nowych znajomościach, to znaczy, że z tego pieca chleba nie będzie. Podziękuj tej pani i szukaj szczęścia z inną. :)
Głupota .

Toć jej pieprzyć się chce .
Skoro Ci w głowie tylko pocałunki , przytulanki i tego typu śmieci .
Aaaa wyruchaj ją jak ostatnią szmatę !
Ja się zastanawiam, czy komuś przez rdzeń przeszło, że ta kobieta po prostu taka jest - taka jest jej osobowość, jej charakter, jej sposób bycia. Ma być może takie flegmatyczno apatyczne nastawienie do świata, jest domatorką i generalnie ma nieciekawe życie - i już. Jeśli autor jest typem bardziej dynamicznym, a inicjowanie "ruchu" w ich związku nie daje rezultatu, to po prostu należy się rozstać albo przeprowadzić rewolucję.
Myślę, że trochę w tym Twojej winy. Skoro piszesz, że ką rozpieszczasz, to może być że ona traktuje Cię jaklo taki "suchy dok", miejsce gdzie bez stresu może sobie odpocząć. Jak na mój gust skoro próby rozmowy nic nie dają to powinieneś ograniczyć z nią kontakty, daj jej powód do zmiartwień. Jeśli wtedy nie zacznie być aktywniejsza z racji tego że się zacznie przejmować Twoim zachowaniem to imo powinieneś sobie poszukać trochę aktywniejszej dziewczyny. Bo skoro się tak różnicie podejściem to prędzej czy później i tak się rozstaniecie.
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © BWmedia