ďťż
BWmedia
Rodzice o staroswieckich pogladach
witam.mam wielki problem z rodzicami.Otoz mam juz prawie 18 lat[brakuje kilku dni]i od kilku miesiecy chlopaka.problem w tym ze moi rodzice maja staroswieckie poglady.Kiedys gdy mama zobaczyla jak siedze u niego na kolanach nazwala mnie glupia bezwstydna dziewucha.Teraz zaproponowal wyjazd razem z nim i jego rodzicami.I wielka awantura ze jestem glupia,ze sie nie szanuje itd.przeciez jestem juz dorosla.Dodam ze wczesniej nie zawiodlam ich zaufania i jestem raczej spokokjna.Jak ich przekonac ze jestem juz dorosla i teraz posiadanie chlopaka i bliskosc z nim w tym wieku to normalne?? Zachowując się dorośle. Np. wyprowadzając się z domu i zarabiając na własne życie. Tak bywa z rodzicami. Jeżeli są tacy jak piszesz, to Twoje 18 lat nic nie zmieni. Rób swoje. Słuchaj ich (jak najbardziej), grzecznie wyrażaj swoje poglądy i rób swoje. Cytat: Zachowując się dorośle. Np. wyprowadzając się z domu i zarabiając na własne życie. takiego podejscia to ja nie rozumiem ;/ czyzby ktos w moherze chodzil .... co dziewczyna ma zaczac poznawac zycje w wieku 30 lat ? teraz nalezy poznawac zycie bo potem pozstaje praca , obowiazki itp ... ona nie robi nic zlego ... co moze ma sobie dziewczyne znalesc ? i tylko isc do szkoly z nikim nie gadac , a po szkole lekcje , obiad i spac ? to jest zycie .... ;| a potem wyjdzie do ludzi i bedzie jak dziwolag , seidziala i kazdego sie bala ;/ gdyby chciala jechac w wieku 15 lat z jakims kolesiem grzmocic sie . Ona ma lat 18 i chce jechac ze SWOIM CHLOPAKIEM I JEGO RODZICAMI ... A czy oni dobrze znają Twojego chłopaka? Może po prostu są niechętni co do niego. tak znaja go dobrze.byl u mnie wiele razy i wiedza ze jest odpowiedzialny,grzeczny,mily itd nie pomyślałaś że mamusia przelewa na ciebie swoje dawne obawy? mam podobnie. Ona jeszcze nie pojęła twojej odrębności i ma cię za dziecko, dobra rada przytakuj i tak rób swoje według przysłowia "czego oczy nie widzą tego sercu nie żal" Cytat: takiego podejscia to ja nie rozumiem . Czego nie rozumiesz? Co to znaczy być dorosłym? Wygłodniała84: znaczy zachęcasz Karatel do obłudy i oszustwa? karatel sexicie się lub macie zamiar sexic w najbliższym czasie? (odpowiedz szczerze) Cytat: co dziewczyna ma zaczac poznawac zycje w wieku 30 lat A jesli zacznie poznawac zycie majac np.23 lata to co sie stanie? Czy brak chlopaka/dziewczyny w 18-roku zycia oznacza jakas ulomnosc wsrod polskiej mlodziezy? Czy ten obowiazek jest czym wymuszanym przez spoleczenstwo? Kto Ci powiedzial ,ze 18-letni czlowiek jest dorosly? Przeciez on nawet 5 zl nie potrafi zarobic. Cytat: a po szkole lekcje , obiad i spac ? to jest zycie Sa hobby,zaintresowania,klupy,ALE uwaga-to tylko dla osob o szerokich horyzontach. Dla takich ktorzy chca poznawac i uzywac zycia. Chlopak/dziewczyna nie powinien byc pempkiem swiata. Cóż, zaczynam się obawiać. Dyskusja schodzi na tematy nie związane z tematem głównym a mianowicie na wykłócania się, kto ma racja. Wg. mnie ta dziewczyna oczekuje odpowiedzi a nie ostrej krytyki, sama powinna czytać odpowiedzi i je rozważać. Jeżeli ktoś chce jej w tym pomóc niech przynajmniej robi to w sposób bardziej cywilizowany niż spór, mała debata jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Od siebie dodam, że powinnaś porozmawiać z rodzicami o tym, jeżeli tata zachowuje się tak samo jak mama to z obojgiem, jeżeli jest bardziej wyrozumiały to najpierw go przekonaj a potem razem mamę. Przedstaw również sprawę swojemu chłopakowi, z tego co pisałaś wnioskuję, iż zrozumie sytuację. Postarajcie się wspólnie porozmawiać z twoimi rodzicami, opracujcie szczegółowy plan rozmowy, nic nie zaszkodzi ćwiczyć ją czy nawet wyuczyć się kilku odpowiedzi na przewidywane pytania. Nie wiem, jaki jest Twój stosunek do jego rodziców i w drugą stronę acz jeżeli nadal byłoby źle a wy nie mielibyście nic do siebie może wypadałoby ich wtajemniczyć? Może wspólnymi siłami wytłumaczycie Twoim rodzicom, że to tylko wyjazd na wakacje? Moim zdaniem calkiem rozsadni ci Twoi rodzice, pomysl na ile pozwolilabys swojej corce?? Dorosla wcale nie jestes... Cytat: Może wspólnymi siłami wytłumaczycie Twoim rodzicom, że to tylko wyjazd na wakacje? No co Ty. Jak sie nie beda bzykac to po co wogole jechac? Przeciez nie beda ogladac zabytkow ;),bo juz w taki kit rodzice nastolatki nie uwierza ! Dokladnie przeciez wszyscy (Ci ktorzy nastoletnie wyglupy maja za soba) wiedza,ze chodzi o seks i macanki w takim wyjezdzie... Cytat: Zachowując się dorośle. Np. wyprowadzając się z domu i zarabiając na własne życie. Najlepiej wpaść, wziac slub, wyprowadzic sie i wtedy bedziemy dorosli. Czlowieku, na posiadaniu własnego mieszkania dorosłość nie polega. Dorosłość to rozsądek + umiejętność dbania o swoje szeroko pojmowane interesy. Nie oznacza to, ze bronie kolezanki, po prostu nie podoba mi sie Twój punkt widzenia. Cytat: Najlepiej wpaść, wziac slub, wyprowadzic sie i wtedy bedziemy dorosli. Czlowieku, na posiadaniu własnego mieszkania dorosłość nie polega. Dorosłość to rozsądek + umiejętność dbania o swoje szeroko pojmowane interesy. Nie oznacza to, ze bronie kolezanki, po prostu nie podoba mi sie Twój punkt widzenia. Na posiadaniu - nie. Na umiejętności życia bez pomocy z zewnątrz - tak. A że nie podoba Ci się mój punkt widzenia - co ja mogę na to poradzić? Uważasz, że powinienem go zmienić, aby zaczął Ci się podobać?
|
Tematy
|