BWmedia
Czy to chorobliwa zazdrość czy nie?
Jeżeli to będzie OT to nie ma sprawy usuńcie. Na portalu gdzie możemy swoich szkolnych znajomych znaleźć i do klasy się dopisać wiadomo o który chodzi. Mój M. ma komentarze od koleżanek i wystawia takowe koleżankom o treści "uważaj bo będziesz przyczyną mojego zawału" , albo ogląda 180 zdjęć i pisze że jak ciekawe to się chce oglądać. Jak ja napisałam mu komentarz od razu go usunął i na gg do mnie pisze żebym mu nie pisała komentarzy na profilu. Kiedy powiedziałam mu że przeszkadzają mi komentarze które on wystawia i otrzymuje powiedział że się czepiam. Czy to chorobliwa zazdrość? Czy mam choć odrobinę racji? W tamtym temacie to było ni przypiął, ni przyłatał, więc wydzieliłam do nowego tematu. Bell Zależy co mu napisałaś na profilu. Jak mi moj facet jakies słodkie pierdzenie walnął pod zdjęciem to usunełam fotkę. Ja mysle, ze do wszystkiego trzeba podchodzic na luzie, nawet jak On oglada zdjecia to i Ty oglądaj. Ja szczerze mówie, ze ładne zdjęcie, ladne nogi, cycki czy ladna dziewczyna, jak brzydka to tez mowie. Czy to zazdrosc? hmm zależy co On pisze. Karookarolina, podałam przykład komentarza tak samo z tą liczbą 180 zdjęć napisał na profilu że obejrzał wszystkie, ona mu na to czy mu się chciało, a on jak dobre foty i się chciało i jego charakterystyczne "xD" ja napisalam pod fotą z jego 18 na której mnie nie było " z tego co czytam to coś większego mnie ominęło" chwila moment komentarza nie ma. więc no. Ja też przyznaję że dziewczyna jest ładna jeżeli jest on też może ale nie musi o tym w komentach trombić tymbardziej że jak ja napisałam dla kumpla komentarz to była draka jak ja mogłam. Cytat: tymbardziej że jak ja napisałam dla kumpla komentarz to była draka jak ja mogłam. czyli Twoj chlopak stosuje zasade kalego : ) problemy w tematyce tego portalu są moim zdaniem śmieszne. choć i swoją drogą dziwna sprawa z tym, że chłopak nie chce Twoich komentarzy u siebie i usuwa je.. tutaj bym się zastanawiała naprawdę nad jego zachowaniem. Już bym zrozumiała go gdybyś pisała u niego teksty typu: mój kochany misiaczku kocham cie czy coś z tych innych przesłodzonych i śmiertelnie mdłych, ale piszesz że wystawiłaś zwyczajny komentarz do zdjęcia z jego 18-tki i jego też usunął. Moja rada: pogadaj z nim na ten temat.. Ja osobiście z moim facetem nie wystawiamy sobie komentarzy pod swoimi własnymi zdjęciami bądź w swoich profilach, gdyż uważamy że jest to głupotą. Żyjemy ze sobą, mieszkamy ze sobą i co będziemy sobie komentować zdjęcia? po co? chyba tylko na pokaz... tak jak wiele ludzi to robi.. pokazują jak to oni się nie kochają.. po kiego?? żeby inni zazdrościli im miłości? Wystawiaj komentarze innym! i nie przejmuj się nim. Skoro on to robi to i Ty możesz. A jeśli będzie się czepiał to mu powiedz co o tym sądzisz i grzecznie zapytaj z jakiego to powodu on może sobie komentować koleżanki, a Ty kumpli już nie możesz??... Ah i nie bądź zazdrosna. W końcu to z Tobą jest w związku i Ciebie kocha... i to że sobie do innych głupio popisze to nic nie znaczy! buźka :* Cytat: Ja osobiście z moim facetem nie wystawiamy sobie komentarzy pod swoimi własnymi zdjęciami bądź w swoich profilach, gdyż uważamy że jest to głupotą. Żyjemy ze sobą, mieszkamy ze sobą i co będziemy sobie komentować zdjęcia? po co? chyba tylko na pokaz... tak jak wiele ludzi to robi.. pokazują jak to oni się nie kochają.. po kiego?? żeby inni zazdrościli im miłości? Wow to teraz mnie olśniło ;D Mądrze napisane, teraz zrozumiałem dlaczego dzieczyna nie chciała mi komentować w profilu i pod fotami ;D Poprostu teraz zrozumiałem że moja dziewczyna woli okazywać mi miłość w rzeczywistości a ja się jej czepiałem tej sytuacji z nk ;o Naprawdę wielki szacun teraz mnie olśniło po twojej wypowiedzi ;D :clap: Bell dzięki za założenie tematu:) Kochana wiem wiem że masz rację z tym że nie muszę być zazdrosna bo to ze mną jest i nawet jak gdzieś idzie czy coś to jego koledzy mi donoszą że był grzeczny itp. W sumie ja od niego na nk komentarze mam tylko na urodziny i na walentynki :) a po za tym jak mu się jakas moja fota podoba którą wstawiłam to pisze na gg czy mi mówi jak się widzimy więc no może też wyznaje zasadę ze komentarze są zbędne :) troszkę mnie uspokoiliście :) Yoshua zasada kalego a że co to takiego ? Zasada Kalego: Kali kraść krówkę - dobźe, Kalemu ukraść krówkę - źle. Potwierdzam że pamięć mam dobrą ale krótką :) jeżeli ta to się zgadzam on najwyraźniej z tej zasady korzysta Gościu lanser - olej ciepłym moczem i nie wpisuj się w jego profilu w żaden sposób, skoro dla Twojego mężczyzny ważniejsze jest słowo obcych kobiet, niż partnerki. Gówniarz. tak lady, to ta zasada : )
|
Tematy
|